Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierwsza rocznica katadtrofy smoleńskiej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 10:24 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Prezydent: Dramat i ból przejął państwo polskie i naród

- To już rok, to minął już cały rok od tego momentu, gdy wielu z nas, gdy wielu z obecnym tutaj na warszawskich Powązkach zawalił się świat. Bo minał rok od katastrofy na lotnisku w Smoleńsku, gdzie w drodze na uroczystości w Katyniu zginęło 96 naszych rodaków, z panem prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele - podkreślił prezydent podczas uroczystość upamiętniającej pierwszą rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

Komorowski dodał, że z perspektywy roku można zobaczyć ogrom dramatu i bólu, który przejął państwo polskie i naród. "Trzeba z tej perspektywy widzieć także 96 dramatów, które dotknęły rodziny ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Trzeba z perspektywy roku widzieć to, co jest wielkie, piękne, co także strasznie bolało, a także zobaczyć z tej perpspektywy rzeczy mniej istotne, jakimi są podziały, czasami spory, czasami konflikty - zaznaczył prezydent.

W Kwaterze Smoleńskiej na Wojskowych Powązkach, z udziałem przedstawicieli najwyższych władz, trwają w niedzielę przed południem uroczystość upamiętniająca pierwszą rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem.

Minutą ciszy zebrani uczcili pamięci 96 ofiar katastrofy; następnie odegrano hymn państwowy.

Na Powązkach Wojskowych są m.in. prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk, marszałkowie Sejmu i Senatu: Grzegorz Schetyna i Bogdan Borusewicz, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, ministrowie oraz przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych. W uroczystościach uczestniczą także bliscy ofiar katastrofy z 10 kwietnia.

Pomnik upamiętniający 96 ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem znajduje się u wylotu Alei Profesorskiej. Ma formę bloku białego granitu przełamanego na dwie zapadające się w ziemię części, umieszczonego na ciemnej nawierzchni pomiędzy dwoma rzędami nagrobków z czarnego granitu.

Część głównej białej bryły jest umieszczona nad mogiłą, w której pochowane są spopielone szczątki 12 ofiar katastrofy. Na ścianach, które powstały w wyniku przełamania bryły, umieszczono napis: "Pamięci 96 ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010. Oddali życie w służbie ojczyzny w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej" oraz listę ofiar.

źródło informacji: PAP


http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/uroczystosci-w-kwaterze-smolenskiej-na-powazkach,1622559
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 10:40 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Smoleńsk: Polacy ignorują nową tablicę

TVP Info/fk

Dyplomaci z polskiej ambasady w Moskwie złożyli kwiaty obok złamanej brzozy, w której tkwi kawałek samolotu. Podobnie robią inni Polacy obecni na uroczystościach w Smoleńsku. Nowa tablica, którą poprzedniej nocy zamieniono na polecenie władz obwodu smoleńskiego, jest bojkotowana. Dyplomaci nie chcieli się wypowiadać na temat ominięcia tablicy, natomiast kierowcy ciężarówek oświadczyli, że nie zamierzają zapalać świec pod tablicą, z której zniknęła informacja, iż Polacy lecieli do Katynia, aby oddać hołd ofiarom sowieckiej zbrodni ludobójstwa.


http://info.wiara.pl/doc/832495.Smolensk-Polacy-ignoruja-nowa-tablice


Cytat:
Nałęcz: Będzie sposób na oddanie hołdu, bez ranienia serc

Zdaniem doradcy prezydenta prof. Tomasza Nałęcza znajdzie się taki sposób oddania w poniedziałek hołdu ofiarom katastrofy smoleńskiej przez prezydentów Polski i Rosji, by "nie ranić polskich serc". Według Nałęcza prezydenci będą rozmawiali o zamianie tablicy.

W piątek przeddzień pielgrzymki rodzin ofiar katastrofy na kamieniu w miejscu katastrofy prezydenckiego samolotu Rosjanie zamienili tablice. Usunęli tablicę umieszczoną tam w listopadzie ub.r. przez część rodzin ofiar. Znajdowało się na niej sformułowanie: "zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych, na oficerach Wojska Polskiego w 1940 r.". Na nowej tablicy nie ma informacji o celu podróży ofiar katastrofy oraz o zbrodni katyńskiej.

Zamianą tablicy zaskoczony był polski MSZ, a rodziny ofiar nie kryły swego oburzenia.

Tymczasem w poniedziałek hołd pomordowanym w Katyniu mają oddać wspólnie prezydenci Polski i Rosji: Bronisław Komorowski i Dmitrij Miedwiediew. Będzie to pierwsze spotkanie prezydentów obu państw przy grobach zamordowanych polskich oficerów.

Nałęcz pytany w niedzielę przez dziennikarzy, czy prezydent Bronisław Komorowski złoży wiązankę w Smoleńsku przed kamieniem, na którym Rosjanie zmienili tablicę przyznał, że jest z tym problem.

Pytany o to samo były prezydent Aleksander Kaczyński powiedział, że jego zdaniem prezydent Komorowski w obecnej sytuacji nie powinien składać kwiatów przed kamieniem z nową tablicą. Jak mówił, przez to, że doszło do zmiany tablicy i to, w jaki sposób to zrobiono, miejsce to przestało być "miejscem, gdzie się składa kwiaty".

- Zobaczymy jak będzie wyglądała ta część upamiętnienia katastrofy smoleńskiej. Ja sobie nie wyobrażam, żeby obydwaj prezydenci będąc w Katyniu nie pojawili się też na miejscu katastrofy i nie oddali hołdu ofiarom katastrofy - powiedział dziennikarzom Nałęcz.

- Mamy do czynienia z oczywistym kłopotem, bo Rosjanie postawili tam ten kamień, jako to symboliczne miejsce upamiętniania ofiar katastrofy. Po czym inni Rosjanie powiesili tam tablicę, która - co tu dużo mówić - nie tak jak chcieliśmy upamiętnia te ofiary - przyznał.

Jednocześnie zaznaczył, że polscy dyplomaci, osoby przygotowujące wizytę prezydenta Komorowskiego w Katyniu i Smoleńsku "poradzą sobie z tym kłopotem". - Właśnie tak, żeby ofiary katastrofy upamiętnić, ale tak, by formą tego upamiętnienia nie ranić polskich serc - dodał doradca prezydenta.

Podkreślił też konieczność prowadzenia dalszego polsko-rosyjskiego dialogu. Przypomniał, że tablica polska pojawiła się bez dialogu z Rosjanami, a tablica rosyjska bez dialogu z Polakami.

- Zwłaszcza w obliczu tego złego incydentu (jak nazwał zamianę tablicy - PAP) tym bardziej są potrzebne rozmowy i tym bardziej prezydenci powinni o tym incydencie rozmawiać. I myślę, że będą o tym incydencie rozmawiali szczerze, w dobrej atmosferze, z dobrymi rezultatami, bo to pewna tradycja rozmów prezydentów Polski i Rosji - powiedział.

Nałęcz pytany czy brany jest pod uwagę inny niż dotąd scenariusz uroczystości w miejscu katastrofy, odpowiedział, by dziennikarze nie oczekiwali, "bym w tej skomplikowanej sytuacji mówił o jakimś już ustalonym uzgodnionym scenariuszu". - Wszystko było dopięte na ostatni guzik do wczoraj, ale wczoraj coś się rozpruło. Trzeba te guziki na nowo pozapinać. Trochę trzeba czasu i sporo dyskrecji w tym momencie załatwiania tej sprawy - zaznaczył.

Także były prezydent Kwaśniewski podkreślił, że prezydenci Polski i Rosji powinni ze sobą rozmawiać. - Trzeba być w Katyniu, powinny być rozmowy prezydentów. Ja wiąże z tym dużą nadzieję, bo relacje polsko-rosyjskie w ostatnich miesiącach, przez raport Anodiny, czy choćby przez takie nieprzemyślane, czy wręcz bezsensowne gesty jak z tablicą, znowu znalazły się w kłopocie, kryzysie - powiedział dziennikarzom.

Wcześniej w radiowej audycji "Siódmy dzień tygodnia" Kwaśniewski zaznaczył: "Ta tablica jest spalona i moim zdaniem można zastanawiać się, kiedy ona ponownie znajdzie się w jakimś warsztacie, bo się znajdzie. Co do tego nie mam wątpliwości".

Mówiąc o zamianie tablic nazwał ją dowodem na to, że "mentalność radziecka i ten homo sovieticus jest głęboko wśród ludzi dzisiaj podejmujących decyzje". - Gdybym był prezydentem Rosji, byłbym wściekły z tego powodu, bo nie trzeba było tej tablicy zmieniać, mogła zostać taka, jaka była, prezydentom na pewno by to nie przeszkadzało w obchodach 11 kwietnia, a niewątpliwie będzie - ocenił.

- Kiedy wczoraj słuchałem tej wiadomości (o zamianie tablic - PAP), przypomniałem sobie taki spór (...) o napisy na cmentarzu katyńskim. Później walczyliśmy o napisy na tablicach na cmentarzu Orląt Lwowskich, co prawda ze stroną ukraińską, ale to myślenie sowieckie, że tak powiem, było też tam bardzo silne - wspominał. - Mistrzem w walce o te napisy był właśnie Andrzej Przewoźnik, który zginął w katastrofie smoleńskiej - dodał były prezydent.

źródło informacji: PAP


http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/nalecz-bedzie-sposob-na-oddanie-holdu-bez-ranienia-serc,1622563,6911


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Nie Kwi 10, 2011 12:59 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 12:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Benedykt XVI łączy się z Polakami

KAI |

Ojciec Święty wyraził swą solidarności z Polakami przeżywającymi pierwszą rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem. Benedykt XVI zapewnił o swej modlitwie w intencji naszej Ojczyzny po odmówieniu w Watykanie modlitwy „Anioł Pański”.

Oto słowa Ojca Świętego, wypowiedziane po polsku:

„Drodzy Polacy, bracia i siostry! Dzisiaj, gdy obchodzicie rocznicę katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginął Prezydent waszego kraju i inne osoby udające się na uroczystości w Katyniu, łączę się z wami w tej szczególnej narodowej modlitwie. Niech Chrystus, który jest naszym życiem i zmartwychwstaniem przyjmie ich do swojej chwały i umocni wasze serca w przeżywaniu tego bolesnego doświadczenia. Waszej Ojczyźnie i wszystkim Polakom z serca błogosławię.”


http://info.wiara.pl/doc/832566.Benedykt-XVI-laczy-sie-z-Polakami
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 12:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Politycy PiS złożyli kwiaty na Wojskowych Powązkach

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości złożyli w niedzielę na warszawskich Powązkach kwiaty przed pomnikiem ofiar smoleńskich i na grobach swoich kolegów, którzy przed rokiem zginęli w katastrofie.

Politykom PiS towarzyszli także przedstawiciele niektórych rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej; łącznie około 200 osób

Wcześniej w Kwaterze Smoleńskiej na Wojskowych Powązkach odbyły się uroczystości upamiętniające pierwszą rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem z udziałem przedstawicieli najwyższych władz państwowych.

Przed Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej wieńce złożyli i zapalili znicze: delegacja rodzin ofiar, prezydent Bronisław Komorowski, marszałkowie Sejmu i Senatu Grzegorz Schetyna i Bogdan Borusewicz oraz premier Donald Tusk.

Po zakończeniu oficjalnej części uroczystości hołd ofiarom katastrofy oddały rodziny.

źródło informacji: PAP


http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/politycy-pis-zlozyli-kwiaty-na-wojskowych-powazkach,1622581
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 1:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jasna Góra: tablica nożem wbitym w serce narodu

PAP |

Jako „jeszcze jeden nóż wbity w serce narodu” i „rosyjską prowokację” określił podczas niedzielnej mszy świętej na Jasnej Górze w Częstochowie zamianę tablicy upamiętniającej miejsce katastrofy przy lotnisku Siewiernyj przeor sanktuarium o. Roman Majewski.

Dodał, że słowa „ludobójstwo” i „Katyń” nie podobają się „ludziom o mentalności sowieckiej”. Jak mówił, prawdy historycznej „boją się nie tylko Rosjanie, boją się jej również niektórzy Polacy, którym bliżej do Moskwy, aniżeli do Warszawy”.

„Któż z nas mógłby się spodziewać, że w samą rocznicę smoleńskiej katastrofy będziemy mieli jeszcze jeden wbity nóż w serce narodu? Bo jak inaczej określić rosyjską prowokację – zmianę tablicy i treści napisu, który od 5 miesięcy widniał na tym miejscu” – powiedział podczas mszy w intencji Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego, podczas której modlono się też za wszystkich uczestników delegacji, którzy zginęli w katastrofie.

„Czy my żyjemy w jakimś amoku narodowym? Czy my jesteśmy narodem, który został zaczarowany, nie potrafi myśleć, wyciągać wniosków, wspólnie zastanawiać się nad tożsamością narodu i bronić tej tożsamości narodowej? Czy my żyjemy w jakiejś totalnej smoleńskiej mgle, na której rozwianie nie widać nadziei, bo zachowujemy się jak ludzie we mgle?” – pytał przeor Majewski.

Odczytał też list, napisany przez Janusza Kochanowskiego dzień przed katastrofą – 9 kwietnia 2010 r. - do jego rosyjskiego odpowiednika, Władimira Łukina. Kochanowski przypominał w nim, że obchodzona jest właśnie 70. rocznica zbrodni katyńskiej i że były to wydarzenia, które przez dziesięciolecia wywierały wielki wpływ na relacje między Polakami i Rosjanami, stanowiąc przeszkodę w ułożeniu dobrosąsiedzkich stosunków.

„Jako rzecznicy wiemy, że zbrodni i pogwałcenia elementarnych praw człowieka nie dokonuje naród. Czynią to konkretne instytucje, ludzie owładnięci szaleńczą ideologią, czynią to zbrodnicze systemy polityczne” – napisał Kochanowski.

Jak jednak ocenił, dojrzał czas, by spojrzeć na sprawę z nowej perspektywy, bliższej prawdy i otwierającej szansę na lepszą wspólną przyszłość. Apelował, by pracować nad odsłonięciem całej prawdy historycznej, zło nazywać złem, a ludobójstwo ludobójstwem. Jednocześnie jednak – by wyciągnąć wnioski z historii i dać szansę przyszłości, czyniąc z Katynia „miejsce spotkania”.

„Nie podoba się współczesnym ludziom o mentalności sowieckiej słowo +ludobójstwo+, razi ich słowo +Katyń+. Stąd tablica została zmieniona w nocy, przed uroczystościami, które miały miejsce wczoraj” – mówił o. Majewski.

„Panie Januszu Kochanowski – to jest też odpowiedź na ten list, w którym prosi pan o prawdę historyczną. Tej prawdy boją się nie tylko Rosjanie, boją się jej również niektórzy Polacy, którym bliżej do Moskwy, aniżeli do Warszawy” – dodał.

Podczas homilii przeor przypomniał też o symbolicznym pomnik katastrofy smoleńskiej na Jasnej Górze. W sukni Pana Jezusa na cudownym obrazie umieszczono kawałek skrzydła samolotu, który spadł pod Smoleńskiem.

„Jeśli kłócą się Polacy o pomniki, również i pomnik ofiar smoleńskiej katastrofy, to my pokazujemy obraz Matki Bożej Królowej Polski, w której ten kawałek samolotu jest wymowniejszy od najwymowniejszych pomników, które jednak ofiarom się należą. Tak jest w naszej mentalności – słowiańskiej, polskiej i nie tylko” – mówił.


http://info.wiara.pl/doc/832599.Jasna-Gora-tablica-nozem-wbitym-w-serce-narodu
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 1:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Gubernator: Nie mieliśmy obowiązku pytać Polaków

PAP |

Gubernator obwodu smoleńskiego Siergiej Antufjew przyznał w niedzielę, że reakcja w Polsce na zamianę tablicy na kamieniu upamiętniającym miejsce katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego przy lotnisku Siewiernyj jest dla niego zaskoczeniem.

Jak mówił Antufjew w niedzielę dziennikarzom w Smoleńsku, decyzja zapadła już w grudniu 2010 r., a podjął ją mer Smoleńska Aleksandr Daniluk - po licznych sygnałach od obywateli rosyjskich, którzy skarżyli się, że nie rozumieją napisu na tablicy.

Antufjew, który złożył kwiaty pod kamieniem z nową tablicą mówił polskim dziennikarzom, że władze smoleńskie nie miały obowiązku konsultować się ze stroną polską w sprawie jej zamiany, ponieważ miejsce tragedii znajduje się na terytorium Rosji i pozostaje w kompetencji miejscowych władz.

"Napływały pytania, dlaczego nie ma rosyjskiego tekstu. To miejsce jest pamiętne dla Polaków, ale tak samo miliony Rosjan podzielają tragedię, do której doszło 10 kwietnia 2010 r. Dlatego mer podjął decyzję. Chcielibyśmy, aby nasi Rosjanie przyjeżdżający na to miejsce rozumieli, czemu poświęcony jest ten znak pamięci" - tłumaczył gubernator.

"Reakcja, którą obserwujemy, była dość nieoczekiwana. Myśleliśmy, że będzie zrozumienie i polskiej strony, i wszystkich, którzy odwiedzają to miejsce. Jesteśmy tu z wami, bo odczuwamy ból z powodu śmierci ludzi, którzy lecieli samolotem Tu-154M, a to nie jest miejsce, gdzie mówimy o polskiej tragedii (w Katyniu), my tu mówimy o tragedii 10 kwietnia 2010 r. i tu memoriał będzie poświęcony tragedii z 10 kwietnia 2010 r. Tragedii 1940 roku poświęcony jest memoriał w Lesie Katyńskim" - podkreślił.

Antufjew poinformował, że zdjęta z kamienia tablica znajduje się obecnie we władzach miejskich i zostanie oficjalnie przekazana do zespołu memorialnego w Katyniu.

"Uważamy, że tu na miejscu tragedii powinien być minimalny tekst, to jest miejsce śmierci prezydenta Polski i oficjalnej delegacji, a wszystko pozostałe będzie w memoriale Katyń i na tabliczce, która tam będzie" - wskazał.

Na pytanie, dlaczego tablice zmieniono tuż przed rocznicą katastrofy smoleńskiej, gubernator wyjaśnił, że decyzja zapadła "znacznie wcześniej, w końcu zeszłego roku". "Zgodnie z kompetencjami władz miasta według naszego ustawodawstwa decyzja leży w gestii władz miasta Smoleńska. (...) To kompetencje czysto rosyjskiej strony, po co mieliśmy z kimś to konsultować. Władze miasta oceniły, że to ich kompetencje" - podkreślił.

Na pytanie, czy był to błąd, Antufjew odparł: "Czas rozstrzygnie".

Rzecznik gubernatora Andriej Jewsiejenkow powiedział jednak PAP po wizycie smoleńskiej delegacji na miejscu tragedii, że zamiana tablicy była konsultowana z rosyjskim MSZ. Według niego konsultacje odbyły się na szczeblu resortów spraw zagranicznych Polski i Rosji. Jewsiejenkow powiedział, że rzecznik MSZ Marcin Bosacki mówił, że strona polska "była uprzedzona".



http://info.wiara.pl/doc/832523.Gubernator-Nie-mielismy-obowiazku-pytac-Polakow

Cytat:
Politycy o zamianie tablicy: Sytuacja bulwersująca i smutna

Politycy, obecni w niedzielę na obchodach rocznicy katastrofy smoleńskiej w Krakowie, jako sytuację zaskakującą, bulwersującą i smutną określali zamianę przez Rosjan tablicy upamietniającej ofiary katastrofy smoleńskiej, znajdującej się w miejscu tragedii.

- Ta sytuacja rzeczywiście jest zaskakująca, nieprzewidziana, bardzo smutna i przykra - powiedział szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski. Nie potrafił powiedzieć, czy sprawa tablic będzie w poniedziałek jednym z tematów rozmowy Bronisława Komorowskiego z prezydentem Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

- Ostatnie lata były w sumie dobre - niezależnie od bardzo strasznych okoliczności - w budowaniu dobrych stosunków polsko-rosyjskich. Mam nadzieję, że to nie przeszkodzi dalszemu rozwojowi tych stosunków - dodał.

Odnosząc się do informacji, iż polscy dyplomaci składali w niedzielę kwiaty pod brzozą, minister Michałowski powiedział: "Tam jest tyle dobrych miejsc, tam jest po prostu jedno wielkie miejsce do składania kwiatów. Myślę, że to naprawdę nie ma większego znaczenia, czy to będzie w tym czy w innym miejscu. Pan prezydent jedzie tam z pielgrzymką".

Według ministra w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Andrzeja Dudy to, co stało się z tablicami, "trudno określić słowami". - Jak można było coś takiego zrobić bez uprzedniego uzgodnienia, bez poinformowania rodzin, które tam tę tablicę umieściły. Nie wiem, jak polska dyplomacja mogła do czegoś takiego dopuścić. Jestem tym zbulwersowany - mówił Duda. - Cała ta sprawa i jej wyjaśnianie trochę tak wygląda jak sprawa tej tablicy. Ta tablica dla mnie osobiście to taki symbol tego, co się w tej sprawie dzieje - dodał.

Wiceprezes PiS Zbigniew Ziobro mówił o prowokacji i o tym, że stronę rosyjską drażnią słowa prawdy o Katyniu. - Te słowa prawdy na tyle drażnią aktualnych włodarzy Rosji, że zdecydowali się wykonać gest, który trudno odczytywać inaczej jak wrogą wręcz prowokację. - Jest to bardzo smutne, że taka jest polityka dzisiejszej Rosji, polityka Putina, który nie był w stanie uszanować majestatu, powagi, symboliki tej rocznicy, która przecież mogła być godnie przez oba narody zapamiętana - powiedział Ziobro.

Według niego działania w tej sprawie to zadanie dla polskiego MSZ i prezydenta. - Myślę, że powinniśmy się zachować godnie. Myślę, że i pan prezydent Komorowski, pan minister spraw zagranicznych i pan premier Tusk będą wiedzieć, co to znaczy zachować się w sposób godny - dodał wiceprezes PiS.

W opinii Ziobry decyzja o składaniu kwiatów pod brzozą - po takim działaniach władz rosyjskich "nieprzemyślanych, niemądrych i wrogich w stosunku do Polski" - "jest jak najbardziej uzasadniona".

źródło informacji: PAP


http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/politycy-o-zamianie-tablicy-sytuacja-bulwersujaca-i-smutna,1622596


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Nie Kwi 10, 2011 1:47 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 1:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Abp Gądecki: Musimy o tym pamiętać

PAP, KAI / jd

O pamięć i pojednanie zaapelował abp Stanisław Gądecki podczas smoleńskiej Mszy rocznicowej w warszawskiej katedrze. Wziął w niej udział prezydent Bronisław Komorowski, a także członkowie korpusu dyplomatycznego.

"Bolesne doświadczenia Katynia i wszystkich innych miejsc nazistowskich i sowieckich kaźni z czasów II wojny światowej tylko to potwierdzają, wyostrzając naszą wrażliwość na podstawowe prawa człowieka i narodu. Zwłaszcza prawa do wolności, do suwerennego bytu, do poszanowania wolności sumienia i religii. Musimy o tym pamiętać. Nie możemy na to spuścić kurtyny milczenia, ponieważ ci, którzy nie pamiętają o przeszłości, skazani są na jej powtarzanie. Ale z tej przeszłości musimy brać ogień, a nie popioły" - powiedział abp Gądecki.

Podkreślił, że obecnie rodzi się potrzeba wychowania nowego pokolenia ludzi zdolnych do służby publicznej, którzy powinni się cechować wielkim intelektem, roztropnością, szczerością, integralnością moralną, miłością do człowieka i polityczną odwagą.

"Zdolnych do słuchania w skupieniu, do budowania mostów porozumienia, nie lękających się nowości i zmian. Patrzących dalej niż tylko w perspektywie kolejnego szczebla własnej kariery czy chęci robienia dobrego wrażenia na innych. Zdolnych do przezwyciężenia pokusy wykorzystywania dóbr publicznych w celu wzbogacenia niewielkiej grupy osób, lub zdobycia popleczników. Zdolnych do odrzucenia stosowania dwuznacznych lub niedozwolonych środków do zdobycia, utrzymania bądź powiększania władzy za wszelką cenę" - mówił wiceprzewodniczący KEP.

"Zdolnych do działania w trudnych czasach i ciężkich warunkach z odwagą i w oparciu o długofalową wizję. Mających na uwadze nie tylko siebie samych, własną pozycję i powodzenie, ale również los przyszłych pokoleń. Polska ciągle potrzebuje ludzi sumienia" - dodał.

Abp Gądecki pytał, co zmieniła katastrofa smoleńska w życiu osobistym, w każdym z nas? Zastanawiał się, jak zmieniła patrzenie na życie i śmierć, na służbę rodzinie i Ojczyźnie, na pragnienie zjednoczenia, pokoju i zgody? "Gdyby zaś ona nic nie zmieniła, świadczyłoby to o tym, że owi pomarli tak odeszli jak przyszli, i że trudzili się na próżno; że na darmo i na nic zużyli swoje siły" - podkreślił.

Hierarcha wezwał do przebaczenia i pojednania. "Jeżeli więc ktoś ma coś przeciwko tobie lub cię obraził, spróbuj mu najpierw przebaczyć. Przebaczenie jest trudną miłością; miłością, która przejmuje inicjatywę. W żadnym wypadku nie odsuwaj się od niego i nie unikaj go. Nie odsuwaj się od człowieka w milczeniu. W ten sposób stajesz się tylko zawzięty i czynisz siebie współwinnym, ponieważ odmawiasz bliźniemu szansy na poprawę" - powiedział.

Mszy przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Wspominając wydarzenia z 10 kwietnia 2010 r. powiedział, że to był jeden z najtrudniejszych dni w najnowszej historii Polski. Dodał, że w pierwszą rocznicę śmierci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, Polacy modlą się za rodziny zmarłych, aby "dobry Bóg był pociechą i dawał nadzieję". "Choć bowiem czas leczy obolałe ludzkie serca, to jednak pozostanie na długo ból utraty najbliższych, smutek i zwyczajny brak tych, którzy byli potrzebni rodzinom, wspólnotom, potrzebni Polsce" - podkreślił metropolita warszawski.

Nie wszyscy uczestnicy Mszy zmieścili się w katedrze. Ci, którym się to nie udało, śledzili jej przebieg na telebimach ustawionych na zewnątrz.


http://info.wiara.pl/doc/832626.Abp-Gadecki-Musimy-o-tym-pamietac
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 3:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kaczyński: Ci, którzy udawali się do Katynia, zostali zdradzeni o świcie

W niedzielę z udziałem Jarosława Kaczyńskiego miała miejsce inauguracja "Ruchu społecznego im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego".

- Zebraliśmy się tutaj nie tylko ku pamięci prezydenta Rzeczypospolitej, jego małżonki, ale ku pamięci wszystkich, którzy przed rokiem odeszli od nas, tak niespodziewanie, tak nagle, tak gwałtownie. Można o nich powiedzieć, tak jak powiedział o innych wielki poeta (Zbigniew Herbert - red.): "zostali zdradzeni o świcie" - podkreślił prezes PiS.

Jak dodał, niezależnie od tego jako była przyczyna katastrofy, "to z tego co już dziś wiemy, możemy powiedzieć: zostali zdradzeni o świcie".

źródło informacji: PAP


http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/udajacy-sie-do-katynia-zostali-zdradzeni-o-swicie,1622608
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 7:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kaczyński: Ci, którzy chcieli zabić pamięć, przegrali

Ci, którzy chcieli zabić pamięć, przegrali. My pamiętamy i będziemy pamiętać - oświadczył Jarosław Kaczyński przed Pałacem Prezydenckim.

- Kiedy na was patrzę, to jedno z całą pewnością wiem. Ci, którzy chcieli zabić pamięć przegrali, nie udało (im) się. My pamiętamy i będziemy pamiętać. Pamiętamy dlatego, że szanujemy tych, którzy zginęli, bo szanujemy naród polski, bo szanujemy samych siebie - powiedział prezes PiS. Jego przemówienie wielokrotnie było przerywane burzą oklasków i okrzykami "pamiętamy". Według służb porządkowych, przed Pałacem Prezydenckim zebrało się ok. 6 tys. osób; w tłumie widać dziesiątki flag, niektóre z nich przepasane są kirem.

- Każdy dzień, także ostatnie dni, przynoszą kolejne dowody, że to jest prawda - że kto nie szanuje siebie, nie jest szanowany także przez innych. Ta sprawa tablicy, którą w nocy potajemnie zmieniono, to przecież wielki dowód braku szacunku - powiedział w niedzielę lider PiS w wystąpieniu przed Pałacem Prezydenckim.

- Jeśli ktoś siebie nie szanuje, jeśli ktoś nie potrafi wypełniać elementarnych obowiązków, które ciążą na każdym, kto sprawuje wysokie urzędy, tego nie szanują i inni. I mamy tego dowody - oświadczył Jarosław Kaczyński.

Jak mówił, "nie pamiętać mogą tylko ci, którzy ani Polski, ani poległych, a nawet siebie samych nie szanują".

- Kiedyś tutaj chyłkiem zawieszano tablicę. Teraz w nocy inni chyłkiem tablicę zdjęli i zmienili. Jest między tymi dwoma faktami - wydawałoby się - odległymi w czasie, miejscu, wydawałoby się bez związku, jednak pewien wyraźny związek - powiedział Kaczyński.

- Prezydent mówił, że warto być Polakiem, warto by Polska trwała, warto by w Polsce powstała w końcu elita czysta, niepowiązana z tamtymi czasami, elita patriotyczna, gotowa pracować dla ojczyzny i bronić jej w każdym miejscu, każdej sytuacji, na każdym forum - mówił prezes PiS.

- Pamiętajmy o tym i dziś, pamiętajmy, bo przychodzimy dzisiaj po to, by uczcić to co stało się w przeszłości, ale przychodzimy także dla przyszłości. Przeszłość, pamięć jest ważna, nie można budować domu na piasku, pamięć to skała, dom trzeba budować na skale, tak uczy Ewangelia. Ten dom musi być solidny, mocny i musi być nasz - podkreślił J.Kaczyński.

Jego przemówienie było przerywane okrzykami - "Wolna Polska".

Prezes PiS wyliczał, jaka powinna być Polska. - Po pierwsze musi być to Polska sprawiedliwa, życzliwa jako państwo dla swoich obywateli; musi zwracać się ku najsłabszym; ku tym, którym źle, musi potrafić wyciągnąć do nich rękę - powiedział.

- To musi być Polska praworządna, to musi być Polska, której sądy będą wydawały wyroki w zgodzie z prawem, bez względu na to, kto przed sądem stoi: czy silny, czy słaby; czy miliarder czy też człowiek skromny - dodał Jarosław Kaczyński. - Sądy, które nie będą ośmielały się nazywać białego czarnym, kłamać w żywe oczy, gdzie prawda będzie rzeczą niepodważalną - oświadczył, oklaskiwany za te słowa.

Dodał, że w takiej Polsce "wszyscy, którzy pracują dla państwa, będą służyć obywatelowi". - Bo po to są: by służyć zwykłemu obywatelowi, by służyć Polakom, by służyć naszej teraźniejszości, naszej przyszłości - powiedział Jarosław Kaczyński.

Są tacy, których jedność Polaków po katastrofie smoleńskiej przeraziła - powiedział przed Pałacem Prezydenckim prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Musimy pamiętać o tym, by nie dać sobie wmówić, że ci którzy nie szanują Polski, nie szanują nas, nie szanują siebie, mają prawo mówić w naszym imieniu, w imieniu naszego kraju. Nie mają prawa - podkreślił Kaczyński w wystąpieniu przed Pałacem Prezydenckim.

Dodał, że Polacy dobrze wiedzą co stało się 71 lat temu, w Katyniu, Miednoje, Charkowie, Twerze "i doskonale wiedzą co zdarzyło się rok, temu, co zdarzyło się w Smoleńsku". - Wiemy to i domyślamy się dlaczego tak się zdarzyło - podkreślił prezes PiS. Nawiązał też do wydarzeń po katastrofie i żałoby, która - jak zaznaczył - zjednoczyła wielu Polaków.

- Pamiętamy, że ta najlepsza część narodu była zjednoczona. Jak głęboko byliśmy zjednoczeni. Ile siły czerpaliśmy z tej jedności. Była wsparciem, wspomożeniem w ciężkiej chwili - mówił Kaczyński. Dodał jednak, że "są tacy, których ta jedność przeraziła".

- Zostawmy ich z ich strachem, z ich kordonami, które nie pozwalają tutaj dotrzeć przed Pałac. Zostawmy ich w z ich przeświadczeniu - które nie wiadomo skąd czerpią - że są lepsi. Zostawmy z ich niewiarą w Polskę - podkreślił lider PiS.
"Polska się budzi"

Jestem przekonany, że Polska się budzi i będziemy mieli nową, lepszą Polskę - oświadczył Jarosław Kaczyński. Jak mówił "przyjdzie taki czas", gdy będzie można składać kwiaty i wieńce pod pomnikami ofiar katastrofy i prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

- Głęboko wierzę, że przyjdzie taki czas, gdy będziemy składali wieńce, kwiaty, zapalali znicze pod powstałymi już pomnikami i będziemy wspominać ten straszny dzień 10 kwietnia 2010 roku jako dzień straszliwie tragicznego wydarzenia, ale także jako dzień przebudzenia Polaków - powiedział lider PiS w wystąpieniu przed Pałacem Prezydenckim.

- Dziś w to przebudzenie wierzę mocniej niż wczoraj. Jestem przekonany, że Polska się budzi i że będziemy mieli nową, lepszą Polskę - oświadczył.

Kaczyński podkreślił, że ci, którzy "zabiegali o dobry los ojczyzny, powinni być uczczeni". - Bez małostkowych wykrętów, bez różnego rodzaju chwytów i chwycików, bez tej marności, którą widzimy, tych którzy uczcić poległych, a szczególnie poległego prezydenta, nie chcą - zaznaczył.

Zwracając się do zgromadzonych przed Pałacem prezes PiS podkreślił, że jeśli chcą "kiedyś zobaczyć pomniki wszystkich poległych, bo wszystkim się to należy, jeśli chcą zobaczyć pomniki Lecha Kaczyńskiego - muszą przypomnieć sobie marzenia sprzed 6 lat. - Musimy przypomnieć sobie te dni, sprzed 6 lat, gdy bardzo wielu z nas marzyło o tym, co nie my, nie nasza formacja polityczna, nazwała IV Rzeczpospolitą - oświadczył.

Jak mówił szef PiS, trzeba sobie to przypomnieć, "jeśli chcemy sprawiedliwej Polski, nie tej która nieustannie sięga do płytkich kieszeni, jeśli tylko coś złego się w ekonomii dzieje, jeśli chcemy Polski solidarnej, jeżeli chcemy Polski, o którą walczyły miliony w latach 80.".

- Musimy o tym pamiętać, bo choć wtedy się nie udało, to musi się udać. Musimy zmienić Polskę w imię naszego interesu, w imię interesu naszego narodu, w imię interesu każdego z nas, w imię interesu przyszłych pokoleń. Tak dalej być nie może - powiedział Kaczyński.
"Polityka zagraniczna musi być odważna"

Polska polityka zagraniczna musi być odważna i zdecydowana, musi bronić polskich interesów - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Mówił też, że porządek publiczny, prawny i społeczny musi być zostać zmieniony.

Prezes PiS podkreślał, że Polska musi mieć "odważną i zdecydowaną politykę zagraniczną, politykę broniącą polskich interesów". - Można to porównać do okrętu, który ma napęd i ma ster, a w żadnym razie nie może być tak, że jest to jakiś kawał drzewa bez napędu, bez steru, który płynie z głównym nurtem - jak to się ostatnio mówi - tylko nie wiadomo dokąd ten nurt nas prowadzi - powiedział Kaczyński.

Tłum zgromadzony przed Pałacem odpowiedział mu owacjami. Słychać było okrzyki: "Brawo!" i oklaski.

Prezes PiS mówił także, że Polska musi być krajem, w którym szanse mają "nasi rodacy, nasi obywatele, wszyscy, a szczególnie ci młodzi, ci dzisiaj dotknięci masowym bezrobociem". Podkreślił, że trzeba zniszczyć bariery, które tworzy złe prawo, zniszczyć "mafię, korupcję, kliki".

- Ten wielki kapitał, jaki zgromadziliśmy w naszych umysłach, w naszych sercach w ciągu ostatnich przeszło 20 lat, który zgromadziliśmy dzięki społeczeństwu, dzięki rodzinom, ten kapitał musi być wykorzystany. On może eksplodować, on może pchnąć Polskę do przodu w wielkim tempie, ale nasz porządek publiczny, nasz porządek społeczny, nasz porządek ekonomiczny musi być inny. Musi być zmieniony - powiedział.

- O takiej Polsce marzył Lech Kaczyński, mój śp. brat i prezydent Rzeczypospolitej. Marzył i pracował dla niej, jako działacz Solidarności, jako szef Najwyższej Izby Kontroli, jako minister sprawiedliwości, jako prezydent tego miasta i wreszcie, jako prezydent Rzeczypospolitej. Walczył o nią, i może dlatego nie ma go już wśród nas, ale jego testament jest z całą pewnością aktualny - podkreślił Jarosław Kaczyński.

źródło informacji: PAP


http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/ci-ktorzy-chcieli-zabic-pamiec-przegrali,1622629
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 7:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Spotkanie pierwszej damy z rodzinami ofiar ze Smoleńska

Około 200 osób w niedzielę w Belwederze uczestniczyło w spotkaniu rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej z pierwszą damą, Anną Komorowską. - Te spotkania z prezydentową wspomagają nas duchowo - mówiła siostra Aleksandra Szczygło, który zginął w katastrofie.

Było to kolejne spotkanie członków rodzin katastrofy smoleńskiej z pierwszą damą po październikowej pielgrzymce do Smoleńska, z jej udziałem. Pierwszy raz spotkanie takie odbyło się 10 listopada minionego roku, tematem rozmów był wtedy sposób upamiętnienia wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. 11 grudnia odbyło się kolejne - opłatkowe - spotkanie w Belwederze. W sobotę 9 kwietnia prezydentowa z częścią rodzin udała się w drugą pielgrzymkę na miejsce katastrofy.

Niedzielne spotkanie trwało mniej więcej godzinę. Danuta Szczygło, siostra Aleksandra Szczygło, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który zginął w katastrofie smoleńskiej, powiedziała po spotkaniu: "Pani prezydentowa podziękowała nam za obecność, że możemy być w tym dniu razem. Te spotkania z prezydentową wspomagają nas duchowo. Po stracie mojego najmłodszego brata, ten ból szybko nie minie, to było zbyt nagle, zbyt gwałtownie, żebyśmy tak szybko zapomnieli. Czuję jakby to wydarzyło się wczoraj, a nie rok temu. Najgorzej jest w święta".

Paweł Krupski, syn innej ofiary - Janusza Krupskiego, kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych - powiedział z kolei: "Było to takie zwyczajne, rodzinne spotkanie, miłe, można było spokojnie porozmawiać, coś zjeść, nabrać sił. Pani prezydentowa krótko nas przywitała, podziękowała za wczorajszą obecność w Smoleńsku, tym osobom, które tam były obecne, podziękowała też wszystkim za wytrwałość. Warunki w Smoleńsku były bardzo trudne, dzisiaj rano na lotnisku też było niełatwo, bardzo zimno, wiał wiatr, zwłaszcza osoby starsze mogły to odczuć".

- Podczas spotkań z prezydentową wiele rozmawiamy, poznajemy się coraz bliżej, coraz bardziej się integrujemy, to nam - rodzinom ofiar - jest bardzo potrzebne. Dzisiaj na lotnisku wreszcie padły słowa o tym, że jesteśmy jedną rodziną smoleńską. Tak to czuję, czuję jakąś naturalną więź z tymi wszystkimi osobami. Doświadczamy dużo życzliwości ze strony pani prezydentowej, bardzo sobie to cenimy i jesteśmy wdzięczni za organizację pielgrzymek do Smoleńska. Doświadczamy z jej strony mnóstwo serca i takiego prawdziwego zaangażowania - mówił Krupski.

źródło informacji: PAP


http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/pierwsza-dama-spotkala-sie-z-rodzinami-ofiar,1622618
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 7:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
MSZ: Opinia była negatywna

PAP |

Rzecznik MSZ Marcin Bosacki poinformował w niedzielę PAP, że resort konsekwentnie wydawał negatywną opinię w sprawie rosyjskiej propozycji zamiany tablicy w miejscu katastrofy Tu-154 M pod Smoleńskiem.

Rzecznik dodał, że MSZ nie został uprzedzony, że tablica w nocy z piątku na sobotę zostanie wymieniona.

Wcześniej w niedzielę MSZ Rosji oświadczyło, że strona polska została zawczasu poinformowana o konieczności zamiany tablicy na nową, w języku rosyjskim i polskim. Rosyjskie MSZ poinformowało też, że "Polsce przekazano propozycje dotyczące treści nowego napisu". "Także na to reakcji strony polskiej nie było" - dodał resort.

"W odpowiedzi na oświadczenie MSZ Rosji chcę stwierdzić, że Rosjanie, jak już mówiliśmy wczoraj, od tygodni, a nawet miesięcy mówili nam, że ta stara tablica społeczna jest dla nich nie do zaakceptowania" - powiedział Bosacki. Przyznał, że strona rosyjska proponowała również zastąpienie starej tablicy tablicą o takiej treści, jaka ostatecznie znalazła się na obelisku w Smoleńsku.

"MSZ konsekwentnie wydawało w tej sprawie opinię negatywną; proponowaliśmy Rosjanom, by zostawić pole katastrofy w takim kształcie, w jakim jest, do czasu ustalenia treści nowego napisu (na tablicy-PAP) przy okazji rozstrzygnięcia konkursu w sprawie ostatecznego upamiętnienia ofiar katastrofy" - poinformował Bosacki.

Jak dodał, chodzi o konkurs na pomnik, który ma stanąć w Smoleńsku. Rzecznik wyraził nadzieję, że konkurs ten zostanie rozstrzygnięty jak najszybciej.

Według źródeł PAP z Kancelarii Prezydenta w poniedziałek prezydenci Polski i Rosji ogłoszą międzynarodowy konkurs na pomnik upamiętniający katastrofę.

Wcześniej rosyjskie MSZ zwróciło uwagę, że poprzednia tablica w języku polskim została umieszczona w miejscu katastrofy bez powiadomienia przedstawicieli Rosji. "Niezwłocznie po zamontowaniu tablicy stronie polskiej kanałami dyplomatycznymi zaproponowano, aby się określiła, jak zamierza rozwiązać stworzony przez siebie problem. Reakcji na ten apel nie było" - oznajmiło rosyjskie MSZ.

Resort dyplomacji Rosji podał, że "w toku przygotowań do odwiedzenia miejsca katastrofy przez szefów dwóch państw strona rosyjska zawczasu poinformowała stronę polską o konieczności zamiany tablicy na nową - w języku rosyjskim i polskim, tak jak jest to przyjęte na wszystkich bez wyjątku pomnikach i znakach pamiątkowych na terytorium Rosji".

"MSZ Rosji liczy na to, iż polskie osobistości oficjalne wiedzą, że językiem państwowym na terytorium FR jest rosyjski" - oświadczyło rosyjskie MSZ.

Rosyjskie MSZ oznajmiło również, że "w związku z tym zdumienie wywołuje komentarz rzecznika MSZ Polski, ponieważ strona polska była w pełni poinformowana tak o niedopuszczalności takich działań bez oficjalnego uzgodnienia, jak i o konieczności jak najszybszej zamiany tablicy na kamieniu memorialnym".

PAP dowiedziała się nieoficjalnie ze źródła dyplomatycznego w Moskwie, że strona rosyjska interweniowała w sprawie tablicy za pośrednictwem swojej ambasady w Warszawie.

Rzecznik MSZ Marcin Bosacki mówił w sobotę, że o zamianie tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej jego resort dowiedział się tego dnia rano. "Stronie rosyjskiej zabrakło wyobraźni i wrażliwości" - stwierdził.

Na nowej dwujęzycznej tablicy znajduje się napis: "Pamięci 96 Polaków na czele z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku".

Na wcześniej znajdującej się tam tablicy widniał tekst: "Zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych, na oficerach Wojska Polskiego w 1940 r." Poprzednią tablicę umieściła w listopadzie ub. r. część rodzin ofiar podpisanych jako Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010.


http://info.wiara.pl/doc/832803.MSZ-Opinia-byla-negatywna
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 8:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
W Teatrze Wielkim uczczono pamięć ofiar

PAP |

Uroczysty koncert poświęcony pamięci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem odbył się w niedzielę w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej. Udział w nim wzięli prezydent Bronisław Komorowski z małżonką, przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy, minister kultury Bogdan Zdrojewski.

Zebrani uczcili minutą ciszy pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej.

Publiczność powitał dyrektor naczelny Teatru Wielkiego-Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski. "Ten koncert traktujemy jako wyraz naszego hołdu tym, którzy odeszli w dramatycznych okolicznościach od nas rok temu" - mówił.

W programie koncertu, objętym patronatem ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego, znalazła się III Symfonia - "Symfonia pieśni żałosnych" op. 36 Henryka Mikołaja Góreckiego. Wystąpiła sopranistka Aleksandra Kurzak i Orkiestra Sinfonia Varsovia pod batutą Jacka Kaspszyka.

Jak zauważył Dąbrowski przed rozpoczęciem koncertu, utwór ten jest nasycony treściami religijnymi i patriotycznymi.

"Symfonia pieśni żałosnych" Góreckiego powstała w 1976 r. pod wpływem słów wyrytych w zakopiańskim więzieniu na ścianach celi numer 3 (ściana 3) przez Helenę Błażusiak: "Mamo, nie płacz, nie. Niebios Przeczysta Królowo, Ty zawsze wspieraj mnie. Zdrowaś Mario". Dziewczyna została 5 września 1944 roku aresztowana przez gestapo i uwięziona.

Kiedy na początku lat 90. Symfonia zdobyła tak wielką popularność, że trafiła na czołówki list przebojów, Górecki otrzymywał z całego świata listy od ludzi, którym ta muzyka udzieliła duchowego wsparcia. Krytycy muzyczni podkreślają, że to muzyka, która pomaga przeżyć ból i żal, empatyczna i spokojna, a przez to kojąca. Przypominana wielokrotnie po śmierci Góreckiego w listopadzie 2010 - w ostatnich miesiącach trwania Roku Chopinowskiego. Echo Chopinowskiego "Mazurka" op. 17 nr 4 słychać zresztą w ostatniej części "Symfonii pieśni żałosnych".


http://info.wiara.pl/doc/833115.W-Teatrze-Wielkim-uczczono-pamiec-ofiar
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 8:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Komu zależy na pogłębianiu podziałów?

PAP |

Komu zależy na pogłębianiu podziałów w ojczyźnie ? - pytał ks. Bogdan Bartołd podczas wieczornej mszy św. w warszawskiej archikatedrze św Jana. Po nabożeństwie przed Pałac Prezydencki przejdzie "marsz pamięci".

Msza św i "marsz pamięci" to część niezależnych od władz państwowych, społecznych obchodów pierwszej rocznicy katastrofy. Podobne manifestacje odbywają się dziesiątego dnia każdego miesiąca, począwszy od sierpnia. Ich organizatorem za każdym razem są osoby związane z "Gazetą Polską".

W homilii proboszcz kościoła ks. Bogdan Bartołd mówił m.in. o wydarzeniach, które miały miejsce w ciągu roku od katastrofy. "Z jak wielkim cierpieniem w sercu uczestniczyliśmy w tym wszystkim, co działo się wokół krzyża z Krakowskiego Przedmieścia. Z jak wielkim cierpieniem patrzymy na zamęt wokół upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Pytamy, komu zależy na pogłębianiu podziałów w naszej ojczyźnie?" - powiedział ks. Bartołd. Wierni nagrodzili te słowa brawami.

Wiele miejsca w homilii ks. Bartołd poświęcił prezydenckiej parze Lechowi i Marii Kaczyńskim. O prezydencie powiedział, że "nie miał łatwego życia na urzędzie". "Jego śmierć nam objawiła jak małostkowe, jak często niesprawiedliwe były zarzuty, szyderstwa, wyrazy lekceważenia, jakie go spotykały wtedy, gdy prezydentem" - mówił proboszcz katedry. Dodał, że prezydent Lech Kaczyński przypominał nam, że "Polska musi być państwem bezpiecznym, a rolą państwa jest także ochrona obywateli".

We mszy św. licznie uczestniczyli bliscy niektórych ofiar katastrofy, m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz córka prezydenckiej pary Marta Kaczyńska wraz z mężem Marcinem Dubienieckim. Byli też politycy związani z PiS, w tym parlamentarzyści tej formacji i byli ministrowie w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.


http://info.wiara.pl/doc/833081.Komu-zalezy-na-poglebianiu-podzialow
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 10, 2011 8:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Msza św. i "marsz pamięci" w rocznicę katastrofy

Rok temu zginęli ci, którzy chcieli zmiany, mającej odnowić tę ziemię. Musimy ją odnowić wspólnie - powiedział Jarosław Kaczyński.

Kaczyński podziękował zgromadzonym przed Pałacem Prezydenckim za przybycie. - Przychodząc tutaj zabiegacie o pamięć, o sprawiedliwość, o to, by nasza historia, także ta najbliższa, ta zupełnie niedawna była oceniana właśnie sprawiedliwie, w zgodzie z faktami. Ale przychodząc tu zabiegacie także o przyszłość, przyszłość gospodarzy w wolnym kraju - powiedział.

Jak mówił, to jest możliwe, "tylko musimy w naszym kraju najpierw wprowadzić elementarny moralny porządek". - Tego moralnego porządku dziś nie ma - oświadczył.

Podkreślił, że ci, którzy zginęli przed rokiem w katastrofie smoleńskiej, chcieli poprzez oddanie hołdu pomordowanym w Katyniu "przywracać historyczny porządek". - Ale było wśród nich wielu takich, na czele z prezydentem Rzeczpospolitej, moim ś.p. bratem, moją ś.p. bratową, wielu przyjaciółmi, którzy chcieli ze wszystkich sił także tej zmiany dziś. Zmiany, która ma odnowić nasz kraj, odnowić tę ziemię - podkreślił Kaczyński.

- Musimy ją odnowić wspólnie, musimy ją odnowić pracą, zdecydowaniem, zaangażowaniem i przede wszystkim wiarą w prawdę, w to, że prawda może zwyciężyć. Jeśli coś chcę wam powiedzieć na koniec, to byście nie zwątpili, że prawda zwycięży - zaznaczył.

Prezes PiS zaapelował także do zgromadzonych o ich obecność przed Pałacem Prezydenckim "także za miesiąc, za dwa miesiące, za trzy". Zgromadzeni skandowali m.in. "chcemy prawdy".

Były lider NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek podkreślił, że zgromadzeni przed Pałacem spotkali się wieczorem "z głębokiej potrzeby serca". - Tragedia smoleńska, odejście od nas, strata wielkiego patrioty - pana prezydenta Leszka Kaczyńskiego, uświadomiła nam wszystkim jak bardzo wartości, którymi się kierował, są potrzebne nam wszystkim - oświadczył. Jak mówił, "odżyła wielka potrzeba wspólnoty".

Śniadek podkreślał: "Panie prezydencie wartości, żołnierzu prawdy - pomnik postawiony tobie, będzie pomnikiem ideałów Solidarności, będzie pomnikiem człowieka Solidarności, który wyniesiony na szczyty władzy dochował wierności wartościom i ludziom, to będzie pomnik wierności ideałom i prawdzie".

Zgromadzeni zareagowali na to okrzykami: chcemy pomnika!

- Są tacy, którzy nie chcą tego pomnika, ale my potrafimy stawiać niechciane pomniki, postawiliśmy już niejeden - zaznaczył.

"Marsz pamięci" w pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej wyruszył wieczorem sprzed warszawskiej archikatedry św. Jana wyruszył. Podobne marsze odbywają się od sierpnia każdego dziesiątego dnia miesiąca.

Wierni, którzy zgromadzili się na mszy świętej wypełnili nie tylko katedrę, ale też ul. Świętojańską oraz Pl. Zamkowy. Tuż po mszy skandowali "Zwyciężymy", "Precz z komuną", "Weźcie premiera, oddajcie skrzydła". Nieśli transparenty: "Polsko powstań", "Mord katyński 1940, Mord smoleński 2010", "Polskość czy POdłość", "Rząd pod sąd" i "Jarosławie Kaczyński ty jesteś Polska prowadź nas".

Na czele marszu niesiona była wielka biało czerwona flaga a za nią transparent "Smoleńsk - pamiętamy!".W tłumie widać też było wiele biało czerwonych flag, wiele z nich jest przepasanych kirem. Były także flagi "Solidarności", a kilkudziesięcioosobowa grupa związkowców ze Stoczni Gdańskiej zapaliła pochodnie.

Msza św i "marsz pamięci" to część niezależnych od władz państwowych, społecznych obchodów pierwszej rocznicy katastrofy. Podobne manifestacje odbywają się dziesiątego dnia każdego miesiąca, począwszy od sierpnia. Ich organizatorem za każdym razem są osoby związane z "Gazetą Polską".


http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/kaczynski-musimy-odnowic-te-ziemie,1622649
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Kwi 11, 2011 6:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Deresz: Wystąpienie Kaczyńskiego zburzyło spokój obchodów

- Z wielką uwagą wysłuchałem dzisiaj czterech przemówień - powiedział Paweł Deresz. - Pierwsze - przemówienie pana prezydenta - było niezwykle spokojne i wyważone dotyczące tragedii i zwracające się przede wszystkim do rodzin ofiar. Przemówienie było całkowicie apolityczne - mówił.

- Potem wysłuchałem przemówienia pani Przewoźnik, które wzruszyło mnie niezwykle, bo przecież przemawiała osoba bardzo dotknięta, podobnie jak ja, tą tragedią - dodał. Jak zauważył, "było to również przemówienie pozbawione akcentów politycznych". - Z homilii abpa Gądeckiego zapamiętałem trzy słowa: miłość, przebaczenie, porozumienie - powiedział mąż posłanki, nawiązując do homilii wygłoszonej przez wiceprzewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski podczas mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w Archikatedrze św. Jana w Warszawie. - Kiedy zastanowiłem się nad tymi słowami, doszedłem do wniosku, że Polacy tych słów albo nie rozumieją, albo nie chcą zrozumieć, a na pewno nie wcielają w życie - zaznaczył.

Czwarte przemówienie - jak powiedział Deresz - wygłoszone na wiecu pod Pałacem Prezydenckim przez Jarosława Kaczyńskiego było - jego zdaniem - "napastliwe, wyłącznie polityczne, pełne agresji, pełne insynuacji, podważające ład polityczny i społeczny w Polsce, domagające się powołania po raz kolejny IV Rzeczpospolitej".

- Zamiast przeżywać w spokoju naszą tragedię, tak jak to miało miejsce na Powązkach czy w katedrze, musiałem tego dnia wysłuchiwać politycznego przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. Słuchałem z przerażeniem tego, co ma on do zaproponowania Polakom - podkreślił Deresz.
"Zostali zdradzeni o świcie"

Melak: Władze nie stanęły na wysokości zadania

Natomiast Andrzej Melak, uczestnik obchodów zorganizowanych przez PiS stwierdził w rozmowie z PAP, że rząd, prezydent Komorowski i prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wywiązali się ze swoich obowiązków jeśli chodzi o rocznice katastrofy.

Nawiązując do obchodów zorganizowanych przez PiS, Melak powiedział: "Tymi obchodami chcemy przypomnieć włodarzom Rzeczypospolitej, że ich zadaniem było upamiętnić to, żeby nigdy nie zapominano, że powinnością Polaków jest pamiętać o tych, co zginęli". Jego zdaniem, władze państwa chcą jednak zapomnieć o katastrofie, bo "rząd w jakiś sposób, przez swoją arogancję, lekceważenie przepisów, bylejakość, doprowadził do tej katastrofy, w sposób bezpośredni czy pośredni". - Dlatego teraz nie dba o pamięć, która jest w sercach Polaków - mówił Melak.

źródło informacji: PAP


http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/deresz-wystapienie-kaczynskiego-zburzylo-spokoj,1622677
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum