|
polonus.forumoteka.pl Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Wto Maj 10, 2011 2:39 pm Temat postu: 35 rocznica powstania PPN |
|
|
Cytat: | Brakuje wiedzy o ludziach odważnych
dodane 2011-05-10
PAP |
Wielkim problemem w Polsce jest dziś zbyt mała wiedza o ludziach odważnych i o tym, jak nasz kraj dojrzewał do niepodległości i demokracji - powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas obchodów 35. rocznicy powstania Polskiego Porozumienia Niepodległościowego.
We wtorkowym spotkaniu w Belwederze z okazji 35. rocznicy powstania Polskiego Porozumienia Niepodległościowego oprócz Bronisława Komorowskiego wzięli udział także twórcy PPN i autorzy publikowanych przez ten ruch tekstów m.in. prof. Władysław Bartoszewski, prof. Wojciech Roszkowski, prof. Jerzy Holzer oraz b. premier Tadeusz Mazowiecki.
Prezydent zaznaczył, że Polskie Porozumienie Niepodległościowe to była jedna z pierwszych inicjatyw, "które miały odwagę wprost formułować daleko idące cele, w tym także cel niepodległości". Jak dodał, w czasach, kiedy PPN powstawało, słowo "niepodległość" było "wyklęte, albo kompletnie zakłamane". Podkreślił, że PPN podniosło sztandar niepodległości.
W opinii Komorowskiego dzisiaj brakuje w naszym kraju wiedzy o ludziach, którzy mieli odwagę na takie działania. "Dzisiaj mamy wielki problem w Polsce, jakim jest za mała wiedza o ludziach odważnych, o odważnych inicjatywach. Za mała jest wiedza o tym, jak dojrzewaliśmy do niepodległości, do demokracji, do wolnego rynku" - powiedział prezydent.
Jego zdaniem w Polsce cały czas brakuje również chęci i umiejętności okazywania wdzięczności. "Wszyscy się przyzwyczaili, że gdzieś tam coś się w sposób mniej lub bardziej cudowny stało, niepodległość i demokracja spadła jak z nieba" - powiedział Komorowski.
Jak mówił, warto pamiętać o czasach, kiedy dążenie do niepodległości nie było kwestią "wielkiego, silnego, masowego ruchu, a był to problem odwagi i wyobraźni indywidualnych zupełnie osób".
Prezydent zaznaczył, że nie ma nic złego w tym, że później te osoby rozproszyły się po różnych obszarach życia narodowego, społecznego i politycznego. W jego opinii wielkość inicjatywy PPN przejawiła się bowiem w odwadze do sięgania po osoby o różnych afiliacjach ideowych i politycznych.
Mazowiecki przypomniał, że deklaracja programowa PPN ukazała się 35 lat temu w Londynie. Jak ocenił, była to oryginalna koncepcja, ponieważ wybiegała w przyszłość a nie była jedynie reakcją na bieżącą sytuację. Zwrócił też uwagę, że po powstaniu PPN "wszyscy zadawali sobie pytanie, kto stoi za tym porozumieniem". "Nikt nie wiedział, co to jest PPN, poza nieliczną grupą osób" - zauważył.
Pomysłodawca i nieformalny lider PPN Zdzisław Najder przypomniał, że autorem jednego z najbardziej znanych tekstów PPN "Obywatel a Służba Bezpieczeństwa" jest Jan Olszewski. Jak zaznaczył, tekst ten okazał się przełomowy dla stosunków między SB a obywatelami.
Najder zaznaczył, że do 1989 r. nikt nie sformułował programu podobnego do deklaracji PPN z maja 1976 r. Jak powiedział, "największy niepokój budziło słowo +niepodległość+, czy to nie za dużo". "Odpowiadałem wtedy, że mnie Polska nie niepodległa mało interesuje. Zdecydowałem się w niej mieszkać, nie emigrować, ale ona jest dla mnie mało interesująca. Znoszę ją, ale trzeba się zastanowić, jaka będzie wtedy, kiedy stanie się naprawdę niepodległa" - wspominał Najder.
Zwrócił uwagę, że tym co wyróżniało teksty PPN był też brak obawy przed używaniem słowa "naród". Jak tłumaczył, nie chodziło jednak o koncepcję narodu etnicznego, ale koncepcję narodu państwowego. Zgodnie z nią - powiedział - "Polacy to ludzie, którzy się czują solidarni z państwem polskim niezależnie od tego czy mają tatarskie, żydowskie czy niemieckie nazwiska i pochodzenie".
Najder dodał, że ludzie działający w PPN myśleli raczej w kategoriach zasad niż rezultatów. "Nie byliśmy politykami, nie prowadziliśmy działalności jawnej, nie musieliśmy się nikomu tłumaczyć. Tłumaczyliśmy się przed sobą, dyskutując nasze teksty, z których większość była przetwarzana w głowach wielu osób" - powiedział.
Polskie Porozumienie Niepodległościowe to powstała w maju 1976 roku tajna organizacja polskiej opozycji demokratycznej i niepodległościowej. Jej pomysłodawcą i nieformalnym liderem był Zdzisław Najder. PPN nie prowadziło działalności organizacyjnej, skupiało się na publikacji opracowań programowych i analitycznych. W opracowywaniu programów, analiz i ekspertyz PPN wzięło udział łącznie około 60 osób.
Pierwszy tekst programowy ukazał się w maju 1976 r. Za główne cele PPN uznano m.in. odzyskanie przez Polskę suwerenności, wprowadzenie swobód obywatelskich, stworzenie ram prawnych i organizacyjnych umożliwiających rozwój wielopartyjnej demokracji, swobodny i wszechstronny rozwój kultury i nauki oraz swobodę poruszania się, wymiany myśli i wiadomości. |
http://info.wiara.pl/doc/856165.Brakuje-wiedzy-o-ludziach-odwaznych
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Czw Maj 19, 2011 2:35 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ireneusz Głażewski
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 382
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 3:46 pm Temat postu: |
|
|
PPN (to pierwsze PPN! - za to mniej znane)
...ja tak nieśmiało trochę o tej formule...
Polskie Porozumienie Niepodległościowe było tak tajne, że chyba nawet nie wszyscy jej członkowie wiedzieli o jej działalności;
Piszę tak nieco zgryźliwie, bo kilka lat wstecz słyszałem, że Jan Parys rozpowszechniał informacje o tym, że współpracował z nimi, a ja z kolei dowiedziałem się o tej formacji jakoś dopiero w okolicach wydarzeń okrągłostołowych
Można nie przejmować się tym, że ja nie słyszałem, ale o ile wiem niemal nikt nie słyszał...*
...a szkoda, bo zarysowane (z wiki spisałem) cele brzmią tak pięknie:
"PPN sformułował** szereg celów strategicznych, których realizacja miała doprowadzić do odzyskania niepodległości przez Polskę.
Program PPN zakładał całkowite uniezależnienie się od ZSRR, wyjście z Układu Warszawskiego, wprowadzenie ustroju demokratycznego i swobód obywatelskich, zniesienie cenzury, przywrócenie wolności słowa i stowarzyszania się, dopuszczenie sektora prywatnego do swobodnej działalności gospodarczej. Postulował pojednanie z Niemcami, czego gwarancją byłoby wejście do wspólnoty europejskiej. Zakładał popieranie dążeń niepodległościowych Ukrainy, Białorusi i Litwy."
i się zrealizowały co do jednego!!!
Oczywiście dworuję sobie nieco ze starszych Panów, ale względnie życzliwie i jeśli się o kimś pisze to znak, że się o nim pamięta
a oprócz tego, że był na tyle istotny, że pisać o nim warto!
Powstanie PPN nie było tajne, bo założenia programowe partii? zostały ujawnione w niezwykle ważnym miesięczniku wydawanym w Maisons-Laffitte oraz w mniej popularnym w kraju londyńskim Tygodniku Polskim, w maju 1976. i nawet podano tam przedstawicieli zagranicznych (tzw mężów zaufania) tej formuły, ale żeby nawiązać kontakt tu na miejscu to trzeba już było mieć niezwykle mocne dojścia...
...a czasami i to nie wystarczało
"Polskie Porozumienie Niepodległościowe, PPN, kilkuosobowa***, konspiracyjna grupa polityczna działająca w Polsce w latach 1976-1981. Powstała jako wyraz protestu wobec zmian wprowadzonych 10 lutego 1976 do konstytucji PRL (22 lipca 1952)."
http://tnij.org/lsmj
Wydaje się, że ten i tak niewielki skład wykruszył się wkrótce, bo część działaczy współtworzyła (już po kilku miesiącach!!!), albo w niewiele późniejszym czasie dołączyła do KOR-u; zresztą w '81 to już nawet i KOR przestał działać, najpierw rozpuszczając się w związkowej strukturze, później ze względu na represje stanu wojennego, a czasem na wiek, wyjazdy zagraniczne czy choroby
cdn...
*..a np. listę członków KOR-u wraz z adresami i telefonami (sic!) otrzymałem już w 1977 o ile dobrze pamietam... (a może później...?)
** powinno być sformułowało, czyż nie...??
*** pytanie retoryczne..., czy w kilka osób można zmienić kraj...??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ireneusz Głażewski
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 382
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 3:48 pm Temat postu: c.d.n |
|
|
I teraz przedstawię tekst, który mnie zainspirował do napisania tego co tu napisałem...
Zastanawiam się głośno (na łamach POLONUSA) jak duży wpływ miało to zgromadzenie intelektualistów i Jego dorobek na kreowanie różnych postaw, bo znalazłem również taki tekst:
"Pod auspicjami PPN-u powstawało wiele tekstów analitycznych i programowych, kreujących postawy powstającej opozycji demokratycznej."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_Porozumienie_Niepodległościowe
No właśnie, jak i czy i ewentualnie w jakim stopniu te wartościowe, ale słabo rozpowszechnione opracowania mogły wpłynąć na kształtowanie się poglądów działaczy ROPCiO, Leszka Moczulskiego, współzałożycieli Konfederacji czy młodych działaczy, którzy dołączyli do KPN-u w stanie wojennym, bądź wkrótce po jego wygaszeniu.
Zacznę od końca:
Wg mnie młodzi (wówczas:-) działacze choćby Wójcik, Słomka, Pyzik, Król, Gawlikowski, Opozda, Rux, Karwowski czy inni wogóle nie znali tego dorobku [proszę o ewentualna korektę mojej wiedzy ]
Współzałożyciele mogli mieć dostęp do niektórych dokumentów (w końcu ktoś musiał mieć, a przede wszystkim opozycjoniści ) ale warto pamiętać, że ROPCiO (z którego część działaczy przeszło do KPN-u to byli ludzie z pewną często niemałą wiedzą i dorobkiem, nierzadko podejmujący wcześniej świadome działania o charakterze opozycyjnym, a bywa, ze dyskryminowani byli lub nawet więzieni w czasach PRL-u.
Im nie trzeba było tego wszystkiego tłumaczyć, to było dla nich oczywiste, normalne.
Co do Leszka Moczulskiego to zakładam, że miał dostęp do bibuły PPN-u i nie wykluczam nawet, że mógł zaczerpnąć z owego programu to czy owo, ale jednak charakter LM i -jak wszystko wskazuje - długotrwała działalność opozycyjna o charakterze uświadamiającym czy wyszukiwującym przyszłych współpracowników wskazuje, że raczej korzystał z podobnego [a nie tego!] źródła, a jawna działalność przyszłej partii w przeciwieństwie do supertajnego PPN wskazuje, że cała idea opierała się na długo przygotowywanym scenariuszu.
Siłą rzeczy jego najbliżsi współpracownicy myśleli podobnie...;
musieli tak mysleć, bo inaczej wybraliby pozostanie w ROPCiO
Dlatego myślę, że takie sformułowanie, które zakwestionowałem i jest mocno uproszczone i dlatego rozwinąłem temat, ale może ktoś z Was wie o jawnych źródłach, z których można się dowiedzieć więcej w jaki sposób ówczesne struktury, programy idee się przenikały lub ma własne przemyślenia w tym temacie
może się pokusi Krzysztof Bzdyl, może Romuald Szeremietiew, może Jerzy Sychut, może Marek Michalik, może Konrad Zbrożek... może wreszcie któryś z Adminów...? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|