|
polonus.forumoteka.pl Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Wto Wrz 06, 2011 7:44 am Temat postu: A. Rozpłochowski - Postawią Ci szubienicę (promocja) |
|
|
Cytat: | Szanowni Państwo
Serdecznie zapraszamy na spotkanie promujące książkę Andrzeja Rozpłochowskiego pt.: „Postawią Ci szubienicę”. Autor był w 1980 r. sygnatariuszem Porozumień Katowickich i jednym z liderów NSZZ „Solidarność”. W 1982 r. został aresztowany i wraz z sześcioma innymi członkami Komisji Krajowej NSZZ „S” oskarżony o próbę obalenia przemocą ustroju socjalistycznego w PRL. Książka jest zapisem wspomnień autora z jego politycznych wyborów, które usytuowały go wśród tzw. solidarnościowej ekstremy. Podczas promocji, na której organizatorzy zapraszają na drobny poczęstunek i lampkę wina, będzie można porozmawiać z autorem.
Spotkanie odbędzie się 8 września (czwartek) o godzinie 17.00 z Zarządzie Regionu NSZZ „Solidarność”, ul. Floriana 7 w Sali im. Lecha Kaczyńskiego.
Serdecznie zapraszamy
Przemek Miśkiewicz | |
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ireneusz Głażewski
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 382
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 6:48 pm Temat postu: Święta prawda |
|
|
Ano to, że robotnicy przełomu lat 70/80 nie chcieli odwrotu od socjalizmu tylko jego ludzkiej twarzy to my dziś dobrze wiemy Szanowny Panie Przewodniczący. I że nie myśleli o tym aby zmienić RWPG na EWG także.
Pańska książka zrobiłaby furorą, gdyby Pan zechciał napisać ją i opublikować 20 lat wstecz. Najlepiej po objęciu rządów przez KO, albo już gdy rządził Bielecki. Ostatni moment to były krótkie rządy Mecenasa, tak, wówczas by Pan błysnął, ale chwilę później Zbyszek Bujak przeprosił za "Solidarność" i pewnie było za co...i się zdezaktualizowało wszystko.
Dziś młodzi ludzie Pana nie znają i tylko start na listach parlamentarnych umożliwi Panu przypomnieć się Polsce; kto wie..., może Pan się przyda do czegoś...?
Oczywiście mógł Pan swoje trafne przemyślenia opublikować w II obiegu, szczególnie, że w USA by zrobili to chętnie, obawiam się jednak,
że ===> wówczas Pan tak nie uważał.
To trochę tak, jakby znana w 60 latach aktorka lub piosenkarka obiecała nam striptiz. Chętnych dziś będzie niewielu, ale kiedyś... prawie każdy by chciał zobaczyć
A kto tak uważał już wtedy...?
Bo niewątpliwie żyli tu i tacy. Niektórzy nadal żyją kłując w oczy maluczkich...
Ano każdy kto poświęcił choćby kilkaset godzin na analizę faktów, bibliografii lub wręcz na uczestnictwo w wydarzeniach PRL-u będzie wiedział...
Ci, którzy pisali prawdę mieli kłopoty.
Ci którzy chcieli udziału we władzy mieli kłopoty znacznie większe.
Za to ci, którzy rysowali społeczeństwu niemal książycowy wówczas scenariusz, że możemy żyć (jako naród) jak chcemy kończyli najgorzej..., w najlepszym razie w więzieniach.
Warto pokusić się o listę osób, których dotknęły w PRL-u najwyższe wyroki z podziałem na czasy stalinowskie i te późniejsze, tej "nibyodwilży"
Część osób wybrała emigrację, a część została tu.
Inaczej postrzega się sytuację w kraju zza oceanu. Inaczej widzi się wszystko po latach.
Ale i tak chwała Panu za to co Pan zrobił... z pewnością dostanie Pan medal. Zasłużenie! _________________ ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz |
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Sob Wrz 10, 2011 10:11 pm Temat postu: |
|
|
Realizuję prośbę Basi Czyż (w KPN jeszcze przed Grudniem).
Admin.
Cytat: | Mirku,
Proszę Cię o zamieszczenie mojego ad vocem wobec wpisu Ireneusza Głażewskiego w temacie promocji książki Andrzeja Rozpłochowskiego "Postawią Ci szubienicę".
Cytat: | Panie Ireneuszu,
Zawsze czytam Pana wpisy na Polonusie z wielką uwagą i sympatią, często się z nimi zgadzałam, ale nie tym razem. Zaskoczył mnie Pan bardzo nieprzyjemnie tym wpisem pełnym złośliwości.
Nie wiem, ile lat Pan miał w latach 1980/81 i jakie były Pana doświadczenia z okresu stanu wojennego, ale stwierdzam, że bardzo niewiele wie Pan o tym, co działo się wtedy na Śląsku, o atmosferze tych lat, o tym, kim był dla nas Andrzej Rozpłochowski. I o tym, że tak naprawdę to On porwał za sobą cały Śląsk, a bezpieka od początku niszczyła Go z dziką zajadłością, bo na Śląsku był jej wrogiem nr 1.
Ja osobiście uważam też, że dobrze, że Andrzej wyjechał do Stanów, bo zniszczyli by Go w latach okrągłego stołu tak, jak wielu innych cennych i radykalnych działaczy Solidarności, z których wielu już nie żyje. Sama nigdy nie zapomnę, przez jakie piekło przeszłam.
Nie tylko ja cieszę się, że Andrzej wrócił z nowymi siłami i pomysłami, ale wielu działaczy z tych pamiętnych lat 1980/81, co dało się odczuć podczas spotkania promującego Jego książkę. I choć byli tam ludzie o różnych orientacjach - od PiS po PO, to jednak poczuliśmy wszyscy, że łączy nas coś wielkiego i niezapomnianego, czego nie wolno zaprzepaścić i nie było między nami ani różnic w poglądach, ani kampanii wyborczej.
Andrzej postawił sobie za cel wyciszanie polsko- polskich sporów, integrowanie środowiska weteranów Solidarności i opozycji i to mu się na tym spotkaniu udało! Wszyscy (a była nas tam około stu osób) obiecaliśmy sobie, że te wspólne spotkania będziemy kontynuować i przyprowadzać innych.
I jeszcze jedno. My, śląscy działacze KPN z lat 1980/81 nigdy nie zapomnimy, jak bardzo Andrzej nas wspierał, że to dzięki niemu KPN i Komitet Obrony Więzionych za Przekonania zaczął się u nas rozwijać wręcz lawinowo, bo On jako pierwszy Przewodniczący katowickiego MKZ oddał nam do dyspozycji związkową poligrafię, pomieszczenia, materiały drukarskie i na każdym kroku nas wspierał, za co ubecja szczególnie Go tępiła i za pośrednictwem swoich TW doprowadziła do tego, że na pierwszym Walnym Zjeździe Andrzeja "wycięto", zastąpiono go człowiekiem bardziej dla nich wygodnym....
I o tym powinni pamiętać wszyscy, którzy nadal czują więź z prawdziwą KPN, tak, jak powinniśmy pamiętać o wszystkich tych, którzy Konfederację wspierali.
Barbara Czyż |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ireneusz Głażewski
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 382
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 6:03 pm Temat postu: |
|
|
Zawsze to miło , gdy się człek dowiaduje, że to co naskrobał jest przez kogoś czytane...
Jeszcze milej, gdy czyta z uwagą to Rozumny Człek i dodatkowo jeszcze z sympatią
A jeśli jeszcze się taki człek zgadza ...to już pełnia szczęścia nieomal :thumleft:
Zawsze staram się pisać z serca licząc na odpowiedź na tych samych falach, unikam natomiast tzw. poprawności politycznej.
Jednocześnie mam świadomość iż ludzie są tak skonstruowani, że ich sympatia rozchodzi się wg stopnia zażyłości, pokrewieństwa, przynależności partyjnej lub bliskości przekonań;
Bezpośrednie odniesienie do treści przesłania [jakiegokolwiek] nie mieści się wg mnie w pierwszej piątce. Zazwyczaj, nie zawsze!!!
Bo tym- być może- przydługim wstępie (ogólnym i szczególnym) zadam jedno tylko pytanie:
Gdzie napisałem nieprawdę...?
W którymś zadaniu, akapicie czy wszystko to zwykły bełkot
Bo ja przeczytałem jeszcze ów tekst 2 x z uwagą i nie dojrzałem, abym gdzieś zełgał czy kogoś obraził.
Proszę o wyjaśnienie Droga Konfederatko
Pozdrawiam
IGła
PS Moja sugestia jest taka, że skoro mamy wszyscy dostęp do neta odpisać bezpośrednio na portalu bez angażowania Admina, który sam nierzadko wstawia długie i ciekawe analizy, kopiuje co inni napisali i ogólnie ma sporo roboty :sleep: _________________ ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|