|
polonus.forumoteka.pl Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 1:57 pm Temat postu: Boże Narodzenie 2011 i Nowy Rok 2012 |
|
|
Wszystkim Czytelnikom POLONUSa, a szczególnie byłym Konfederatom i ich rodzinom, składamy serdecznie życzenia Bożonarodzeniowe i Noworoczne.
Oby nadchodzą Święta umocniły w nas wszystkich Wiarę, Nadzieję i Miłość a nadchodzący Nowy Rok nie okazał się gorszym od tego, który właśnie mija, a jak się uda - okazał się lepszym!
Hans Memling - Boże Narodzenie
olej na desce, 1475–1500, Kolekcja prywatna
Cytat: | Maryja wyciąga ręce do leżącego na ziemi, bezbronnego Dzieciątka. W matczynym odruchu miłości chce wziąć Je w ramiona. Równie ważny gest, choć tylko symboliczny, wykonuje na obrazie Hansa Memlinga św. Józef.
Dłonią lewej ręki osłania wątły płomyk świecy. Obawia się, by nie zdmuchnął go wiatr. Taką samą opieką będzie chciał otoczyć powierzonego jego trosce Syna Bożego.
Te dwa proste gesty są najlepszą charakterystyką uczuć, jakie panowały w Świętej Rodzinie nie tylko tuż po narodzeniu Jezusa, ale także w następnych latach.
Miłość Maryi, która zawsze będzie chciała pomóc swemu dziecku, oraz poczucie odpowiedzialności Józefa, który zawsze będzie chciał Je ochraniać przed niebezpieczeństwem.
Ale Jezus ma także inną opiekę, przysłaną wprost z nieba przez Boga Ojca. Trzej aniołowie modlą się, otaczając Dzieciątko.
(za: Leszek Śliwa, Gość Niedzielny Nr 51/2009) |
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Wto Sty 03, 2012 9:05 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 1:59 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
i wszystkiego dobrego w Nowym
2012 Roku
Życzy Przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”-80 przy STP ELBUD Sp. Z o.o. w Krakowie
RYSZARD MAJDZIK |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Pią Gru 23, 2011 9:03 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zdrowych,radosnych Świąt Bożego Narodzenia
i samych pomyślności w nadchodzącym roku,
dla wszystkich Konfederatów i ich rodzin,
śle życzenia z dalekiej Australii
Jacek Klaś--przedstawiciel ZKPN |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej Gawlikowski
Dołączył: 11 Cze 2008 Posty: 388
|
Wysłany: Sob Gru 24, 2011 1:18 pm Temat postu: |
|
|
Kochani! Zdrowia, spokoju, miłości i siły do walki z przeciwnościami losu.
Bóg się rodzi, moc truchleje! |
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Nie Gru 25, 2011 9:25 pm Temat postu: |
|
|
Zamiast kolejnych życzeń - rozmowa z ks. Tadeuszem z portalu Rebelya.
Cytat: | Ks. Isakowicz-Zaleski: Święta bez Boga nie mają sensu
Dbałość o duchowy sens Świąt to zadanie każdego wierzącego. Chodzi na przykład o to, by przekazać dzieciom, co jest najważniejsze w Bożym Narodzeniu - mówi w rozmowie z Rebelya.pl ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Czy to, że tak lubimy rodzinną atmosferę Świąt, że kojarzą się one z ciepłem domowym, nie grozi tym, iż łatwo można zapomnieć o tym, co się wydarzyło 2000 lat temu: Bóg narodził się w dość surowych warunkach?
- Nie chcę stosować uogólnień "my". Dużo zależy od indywidualnego zrozumienia sensu Świąt. Mówiąc bardzo dosadnie, Święta bez Boga nie mają sensu. Bo wtedy mamy tylko ich stronę zewnętrzną. To są same rytuały, pielęgnowanie tradycji. Towarzyszy temu też komercjalizacja. Jeśli chrześcijanin rozumie, że Święta Bożego Narodzenia nie są Świętami samymi w sobie, ale wspomnieniem narodzin Chrystusa, to niezależnie od sytuacji materialnej czy politycznej, będzie to świętował. Oczywiście wszystkie te zewnętrzne rzeczy pomagają w zrozumieniu.
Ale nie zawsze tak jest...
- Obecnie mamy spór między komercją a sensem duchowym. Komercja wyraża się w kampanii przedświątecznej prowadzonej przez sieci handlowe, która trwa właściwie od początku listopada. Sens duchowy tkwi zaś w tym, że czasem przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia nie są zakupy, lecz okres Adwentu, czyli czas modlitwy, rozważania sensu swojego życia. W tej chwili jest natomiast ogromne zamieszanie. Tym niemniej chrześcijanie - i mam tu na myśli nie tylko osoby duchowne, ale i świeckie - powinni się temu przeciwstawiać, czyli akcentować w swoim życiu osobistym to, co jest najważniejsze.
Kiedy strona zewnętrzna Świąt służy właściwemu zrozumieniu tego, czym one są?
- Dobrym przykładem są kartki świąteczne. Jeżeli na tych kartkach są Jezus Chrystus, szopka, pasterze, trzej królowie, to widać odwołanie do sensu tych Świąt. Natomiast jeżeli na kartkach są renifer, bałwanek, saneczkarze, a ostatnio nawet dostałem kartkę ze słoniem jeżdżącym na łyżwach, to jest to odwrócenie uwagi od sensu Świąt.
Z niedawnego sondażu CBOS wynika, że 51 proc. Polaków traktuje Święta Bożego Narodzenia jako czas odpoczynku w gronie rodzinnym, a tylko 29 proc. - jako wydarzenie religijne. Czy taka sytuacja nie jest wyzwaniem dla Kościoła?
- Owszem, tylko trzeba sobie od razu odpowiadać na pytanie: kto to jest Kościół? To nie jest sprawa księży i sióstr zakonnych. To nie jest tak, że biskupi mają pilnować właściwego przeżywania Świąt, chociaż oczywiście powinni oni na to zwracać uwagę. Natomiast to jest sprawa każdej osoby wierzącej. Chodzi na przykład o to, żeby wskazywać sens tych Świąt swoim dzieciom.
Okres Adwentu to czas nawrócenia, a więc i jednania się z ludźmi, z którymi jesteśmy skłóceni czy jakoś poróżnieni. I teraz weźmy polityków. Oni funkcjonują w rzeczywistości ciągłej walki, ciągłego ścierania się rozmaitych interesów...
- Politycy zawsze będą prowadzić swoje spory, niezależnie od tego, czy mamy okres Świąt czy dni powszednie. Święta są czasem, w którym mamy słuchać nie polityków, lecz kogoś innego. To czas osobistego spotkania z Bogiem. Chrześcijanin, który właściwie przeżywa ten okres, później podejmuje także decyzje w życiu społecznym i politycznym. Święta bowiem są czasem ładowania akumulatorów duchowych. Z tym, że jeśli mówimy o politykach, to ładowanie to przynosi efekt w przypadku tych, którzy traktują swoją działalność jako służbę. Oni wtedy mają okazję jeszcze raz się zastanowić, po co się zajmują polityką i czy robią to dobrze. Natomiast jeżeli polityk widzi czubek swojego nosa i karierę, to te Święta dadzą mu niewiele.
Nawet jeśli odwołuje się do wartości chrześcijańskich albo próbuje się przypodobać hierarchom kościelnym?
- Po czynach się poznaje człowieka. Po ich owocach.
Rozmawiał: Filip Memches |
http://rebelya.pl/post/531/ks-isakowicz-zaleski-swieta-bez-boga-nie-maja-s |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|