Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

30-ta rocznica powstania SW

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Czw Maj 24, 2012 6:40 am    Temat postu: 30-ta rocznica powstania SW Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Z okazji 30 rocznicy Stowarzyszenie Solidarność Walcząca zaprasza na konferencję

Solidarność Walcząca w Polsce Centralnej

która rozpocznie się w sobotę 26 maja 2012 roku o godzinie 11.00 w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej przy ul. Marszałkowskiej 21/25 („Przystanek Historia”)

Program

I. Solidarność Walcząca w Łodzi (11.00-12.00)

1. Rozpoczęcie spotkania, wystąpienia gości, m.in. Kornela Morawieckiego
2. Włodzimierz Domagalski, Oddział łódzki Solidarności Walczącej
3. Piotr Jaworski, Działalność wydawnicza SW w Łodzi

II. Solidarność Walcząca w Warszawie (12.00-14.00)

1. Włodzimierz Domagalski, Struktury Solidarności Walczącej w Warszawie
2. Paweł Kołkiewicz, Grupa „Alternatywy”
3. Adam Borowski, Wydawnictwa Prawy Margines i Wers
4. Jan Olaszek, „Horyzont”. Pismo organizacji Solidarność Walcząca
5. Andrzej Ziółkowski, Grupa Piotra Sobolewskiego
6. Dyskusja, część II - godz.

Przerwa, godz. 14.00-15.00

III. Struktury niepodległościowe w Warszawie i kraju – próba budowy formacji niepodległościowej w drugiej połowie lat 80. (15.00-17.00)

1. Grzegorz Wołk, Konfederacja Polski Niepodległej
2. Waldemar Pernach, Porozumienie Partii i Organizacji Niepodległościowych
3. Tadeusz Stański, Polskie Porozumienie Niepodległościowe
4. Jerzy Targalski, Liberalno-Demokratyczna Partia „Niepodległość”
5. Mariusz Roman, Federacja Młodzieży Walczącej
6. Dyskusja

Po godzinie 17.00 spotykamy się w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa przy ul. Marszałkowskiej 7 na dalsze rozmowy, z poczęstunkiem i napojami.


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Pią Cze 22, 2012 8:43 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirek Lewandowski



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 492

PostWysłany: Czw Maj 24, 2012 6:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolegom z SW serdecznie gratulujemy ich jubileuszu!

Nie możemy jednak nie zwrócić uwagi, że - nie po raz pierwszy - dopuścili się brzydkiego faulu wobec Konfederacji Polski Niepodległej. W trzeciej części konferencji referaty nt. różnych organizacji niepodległościowych będą przedstawiać działacze tych organizacji (Waldemar Pernach, Tadeusz Stański, Jerzy Targalski i Mariusz Roman). Taką zasadę organizatorzy przyjęli w przypadku czterech z pięciu organizacji. Jedynie w wypadku KPN jest inaczej. Jest to jawny afront wobec najstarszej i najsilniejszej (obok SW) niepodległościowej organizacji w Polsce w ostatniej dekadzie PRL.

Dodajmy, że nie jest to pierwszy afront wobec KPN ze strony działaczy Stowarzyszenia Solidarności Walczącej. Wszyscy pamiętamy chamskie ataki Jacka Guzowskiego, warszawskiego działacza SW a potem funkcjonariusza tajnych służb III RP, na Leszka Moczulskiego i na KPN na forum SW. Podobnie zachowywała się, i to wielokrotnie, Jadwiga Chmielowska ze śląskiej SW.

Z taką postawą wyraźnie kontrastuje postawa Kornela Morawieckiego, który na 30-tym jubileuszu KPN 3 lata temu tak pięknie opowiadał o konfederackiej inspiracji dla podjęcia przez siebie działalności niepodległościowej.

Gratulując więc działaczom Solidarności Walczącej ich jubileuszu wyrażamy nadzieję, że małostkowość, kompleksy i zwykłe draństwo niektórych działaczy Stowarzyszenia SW nie przesłoni i nie zniekształci pięknej karty SW w dziejach walki z komuną. I taką piękną, heroiczną Solidarność Walczącą chcemy zapamiętać!

_________________
Mirek Lewandowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pawel Sabuda



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 368

PostWysłany: Czw Maj 24, 2012 8:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szkoda, że w latach 80-tych nie powstała organizacja, w której za politykę odpowiadałby Leszek Moczulski, a za struktury organizacyjne - Kornel Morawiecki. To byłaby siła!!! Polska i nasza "bliska zagranica" wyglądałyby dziś inaczej.

Solidarności Walczącej - Cześć i Chwała w XXX-lecie !!!

_________________
Pawel Sabuda
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Maj 27, 2012 10:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Relacja filmowa, skrót z konferencji - http://www.youtube.com/watch?v=06zM-eApGD8

Treść referatu Grzegorza Wołka oraz komentarz - http://www.polonus.mojeforum.net/viewtopic.php?p=10849#10849
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sob Sie 11, 2012 8:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciąg dalszy obchodów 30-lecia Solidarności Walczącej będzie miał miejsce w Gdańsku 31 sierpnia oraz 1 i 2 września, co będzie połączone z z obchodami 32. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.

Zarówno miejsce jak i data obchodów rocznicowych SW są zaskakujące. Zaskakujące jest także połączenie tych obchodów ze świętem Solidarności.

Data utworzenia Solidarności Walczącej nie jest jasno określona, ale przyjmuje się zwykle albo czerwiec 1982 roku (1 czerwca Kornel Morawiecki formalnie zrezygnował z udziału we regionalnych władzach podziemnej Solidarności a 9 czerwca ukazał się pierwszy numer pisma "Solidarność Walcząca" z datą 13 czerwca, 1 lipca powstało Porozumienie Solidarność Walcząca), albo listopad 1982 roku (11 listopada ogłoszono przekształcenie Porozumienia Solidarność Walcząca w jednolita organizację Solidarność Walcząca). 1 września to rocznica powstania pierwszej od czasów rozbicia PSL opozycyjnej partii politycznej w Polsce po II wojnie światowej - Konfederacji Polski Niepodległej. W tym roku będzie to akurat 33 rocznica jej powstania. Świętowanie 1 września 30. rocznicy powstania SW uważam więc za dziwaczne.

Dziwaczny jest także zwyczaj przyjęty przez organizatorów obchodów rocznicowych SW, a mianowicie próba pisania przy okazji rocznicy SW historii innych organizacji, w tym KPN (zamiast koncentrowania się na dokonaniach Szanownej Jubilatki). Tego typu próba podjęta 26 maja br. w Warszawie zakończyła się zupełną klapą, gdyż referat Grzegorza Wołka z IPN poświęcony KPN i przedstawiony na konferencji jubileuszowej SW raził niekompetencją i po prostu zamazywał historię (zob. - http://www.polonus.mojeforum.net/viewtopic.php?p=10849#10849 ). Podobnie ma być w Gdańsku, gdzie także przewidziano 30-minutową prelekcję nt. KPN (jako ostatnią w bloku "Droga do Solidarności"). Już po prostu nie możemy się doczekać, czym tym razem zaskoczą nas organizatorzy :) .

Jak sądzę głównymi powodami tego dziwacznego programu uroczystości w Gdańsku i Gdyni jest - z jednej strony - niechęć organizatorów do skupienia się na historii Solidarności (do czego skłania przecież zarówno data jak i miejsce obchodów) z uwagi na problem, jaki dla organizatorów stanowi zapewne Lech Wałęsa, a z drugiej chęć zdominowania konferencji przez tematy poświęcone Solidarności Walczącej (co w sposób oczywisty wypaczy proporcje i zniekształci znaczenie, jakie miały poszczególne środowiska opozycyjne). Nie bez znaczenia są także zapewne i inne niepokojące fakty, na które zwracaliśmy uwagę na Forum POLONUS - http://www.polonus.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1863 .

Sadzę, że Solidarność Walcząca ma zapewnione miejsce w polskiej historii oraz szacunek kolejnych pokoleń i nie potrzebuje tego typu zabiegów (stosowanych poprzednio z żałosnym skutkiem przy okazji rocznicy powstania NZS), polegających na dmuchaniu balona.

Podane wyżej fakty powodują, że do uroczystości w Gdańsku i w Gdyni wypada podejść z dużym dystansem. Tym niemniej przedstawiamy poniżej ich program wraz z informacjami nt. możliwości bezpłatnego dojazdu i noclegu dla członków KPN (gdyby chcieli oni w 33. rocznicę powstania KPN świętować 30. rocznicę powstania SW).

Cytat:
Obchody 32. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i 30. rocznicy powstania „Solidarności Walczącej” – 2012 r.

Program wstępny

31 sierpnia – Gdańsk

Godz. 10:00 Oficjalne złożenie kwiatów pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku.

Godz. 11:30 Otwarcie przez Prezesa IPN i Przewodniczącego NSZZ "Solidarność" wystawy „Anna Walentynowicz, legenda Solidarności 1929-2010”, skwer przy narożu. ul. Waryńskiego 57 i Alei Grunwaldzkiej 51, Gdańsk - Wrzeszcz

Godz. 16:00 Złożenie kwiatów pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku przez delegacje uczestników konferencji

Godz. 17:00 Msza w kościele Św. Brygidy w Gdańsku

Ewentualny akcent oficjalny np. odznaczenia w Sali Akwenu (Bud. NSZZ „Solidarność” w Gdańsku – udział zaproszeni goście) przed okolicznościowym Zjazdem.

godz. 19.00 -23.00 Sala BHP Stoczni Gdańskiej, ul. Doki 1,
Uroczysty Zjazd w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych i 30 rocznicy utworzenia - „Solidarności Walczącej”. „Drogi do Niepodległości”
- Wystąpienie gospodarzy (NSZZ „Solidarność, ECS, IPN),przedstawiciela władz Państwowych zaproszonych gości oficjalnych i przewodniczącego Solidarności Walczącej, Kornela Morawieckiego,
Koncert okolicznościowy „Pierwszy Przegląd Piosenki Prawdziwej - Zakazane piosenki - 30 lat później”. Utwory w wykonaniu młodzieży.)


1 września – Gdynia

godz. 04.45 przed konferencją, rano (4:45) delegacje uczestników (poczty sztandarowe) składają kwiaty na Westerplatte, w miejscu rozpoczęcia II Wojny Światowej (1. 09. 1939).

8.45 - 13.00 Sala Konferencyjna Zarządu Portu Gdynia – ul. Rotterdamska 9, w Gdyni. Konferencja Drogi do Niepodległości. Konferencja Organizacji Opozycyjnych i Podziemnych - ich wkład w walkę o niepodległość w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych i 30 rocznicę powstania „Solidarności Walczącej”.
Otwarcie konferencji (zarezerwowane ok. 30 min. w dowolnym czasie – Wystąpienie przedstawiciela władz Państwowych) Wystąpienie gospodarzy – wprowadzenie (IPN)
Droga do Solidarności: 9.00 – Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO), 9.30 – Komitet Obrony Robotników (KOR), 10.00 – Wolne Związki Zawodowe (WZZ), 10.30 – Krąg Instruktorów Harcerskich im. Andrzeja Małkowskiego, 11.00 – Ruch Młodej Polski (RMP), 11.30 – Konfederacja Polski Niepodległej (KPN)
Solidarność: 12.00 - Geneza ruchu (Instytut Pamięci Narodowej), 12.20 - Struktura (Instytut Pamięci Narodowej), 12.40 – I Zjazd NSZZ „Solidarność” i Posłanie do narodów Europy Wschodniej (Instytut Pamięci Narodowej), 13.00 - Dyskusja

14.00 - 15.00 PRZERWA OBIADOWA - (dziedziniec Zarządu Portu Gdynia – rozstawione stoły)

15.00 - 19.00 Wprowadzenie Stanu Wojennego (Instytut Pamięci Narodowej)
15.20 - Konspiracja, powstanie Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej, 16.00 - Dyskusja.
Organizacja podziemne - 30 lecie powstania Solidarności Walczącej: 16.30 - Geneza powstania, 16.50 – Struktura, 17.10 - Formy działania, 17.30 - Wspieranie NSZZ „Solidarność” i ruchów niepodległościowych, 17.50 - Przedstawicielstwa zagraniczne, 18.20 - Konspiracja w konspiracji - przygotowanie do czynnego oporu, 18.40 – Dyskusja

19.00 – 23.00 „Biesiada z bardami pod parasolami” (dziedziniec Zarządu Portu Gdynia - rozstawione stoły)


2 września – Gdynia

09.30-13.30 Sala Konferencyjna Zarządu Portu Gdynia – ul. Rotterdamska 9 w Gdyni.

Konferencja cz. II - Organizacje konspiracyjne
9.40 - Solidarność Walcząca, 10.00 – Ogólnopolski Komitet Oporu Rolników (OKOR), 10.20 – Konfederacja Polski Niepodległej (KPN), 10.40 – Polska Partia Niepodległościowa (PPN), 11.00 – Federacja Młodzieży Walczącej (FMW), 11.20 – Liberalno-Demokratyczna Partia „Niepodległość” (LDPN), 11.40 – Niezależne Zrzeszenie Studentów (NZS), 12.00 - czas do ustalenia (rezerwa), 12.40 - Podsumowanie (Instytut Pamięci Narodowej), 13.00 – Dyskusja

13.30 – 14.30 PRZERWA OBIADOWA (teren przy Sali konferencyjnej – rozstawione stoły)

14.30 - 17.30 Wolna Polska Gwarancją Wolnej Europy i Świata: 14.30 – Działania na Wschodzie, (Czechosłowacja, były ZSSR) - Autonomiczny Wydział Wschodni „Solidarności Walczącej”.
Wystąpienia gości zagranicznych (max po 15-20 min. na prezentacje) m.in. przedstawicieli byłych organizacji opozycyjnych: 14:50 - Opozycja Białoruska albo przedstawiciele Polaków na Białorusi, 15.10 – Gruzja, 15.30 – Kazachstan, 15.50 – Litwa, 16.10 – Ukraina, 16.30, Estonia, Rosja. Dyskusja

ok. 17.30 - Zakończenie

Integralną częścią obchodów będą wystawy plenerowe i wewnętrzne ustawione (poza „Miasteczkiem Wystawowym” w Gdyni) przed i w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej.

Będą organizowane wyjazdy grupowe z różnych miast w Polsce (autokary). Byli działacze SW, OKOR, NZS, KPN, LDP"N", PPN i innych ugrupowań niepodległościowych mają bezpłatny transport, zakwaterowanie w akademikach, oraz podstawowe wyżywienie. Proszę informować o obchodach byłych działaczy - znajomych i przyjaciół

Kontakty koordynatorów wyjazdu (przyjmowanie zgłoszeń, pytania):

Infolinia: 725 021 010 email: fundacjapih@gmail.com

1. DOLNY ŚLĄSK - Waldemar Kras, 725 021 010 epodziemie@gmail.com
2. MAZOWIECKIE - Jacek Sarnecki, 699 241 133 jjsarenki@interia.pl
3. POMORSKIE - Roman Zwiercan, 517 867 728 fundacjapih@gmail.com
4. WIELKOPOLSKIE - Joanna Frankiewicz, 601 776 225 jfrankiewicz@op.pl
5. ŁÓDZKIE - Wiesław Maciejewski, 698938931 w.maciejewski@uml.lodz.pl
6. CZĘSTOCHOWA - Witold Korona, 512 143 735 witja.k@o2.pl
7. MAŁOPOLSKA - Sławomir Chmura, 662 325 380 slawekchmura@wp.pl
8. ŚLĄSKIE - Przemysław Miśkiewicz, 602254257 miskiewicz@pokolenie.org.pl
9. PODBESKIDZIE - Artur Kasprzykowski, 601 931 555 arturkas@wp.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Wto Wrz 04, 2012 2:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Nie szli na kompromis z PRL-Maciej Walaszczyk
Dodano: 2012-09-04 13:44:16

Zdecydowana większość z około 200 osób z "Solidarności Walczącej", które pojawiły się na Wybrzeżu na obchodach 32. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych, nie zrobiła karier w III Rzeczypospolitej, nie weszła w nowe układy.

Tegoroczne obchody były poświęcone szczególnie "Solidarności Walczącej", która została utworzona 30 lat temu.

"SW" konsekwentnie występowała przeciwko komunistycznym władzom do końca istnienia PRL, a po 1989 roku jej członkowie nie godzili się na ugodę Okrągłego Stołu, politykę grubej kreski i terapię szokową Leszka Balcerowicza. Pozostali obok, wraz ze swoimi przekonaniami i zawiedzionymi nadziejami na nową, niepodległą Polskę, często płacąc także wysoką cenę za dokonujące się w kraju zmiany ekonomiczne.

Wielu z nich uważa, że dzisiaj znów przyszedł czas działalności. Są to m.in. inicjatorzy strajku głodowego w obronie lekcji historii w szkołach średnich, jaki wiosną tego roku odbył się w Krakowie. Świadectwem ich aktywności jest funkcjonowanie od pewnego czasu stron internetowych i stowarzyszeń skupiających działaczy "Solidarności Walczącej", KPN, FMW, NZS, niezależnych kolporterów i wydawców.


Morawiecki wzywa do walki

"Solidarność Walcząca" powstała w czerwcu 1982 r. w wyniku rozłamu we wrocławskim Regionalnym Komitecie Strajkowym. Jej niekwestionowanym liderem był i jest Kornel Morawiecki. On i związane z nim grono działaczy podziemnej "S" nie godzili się na ówczesną taktykę polityczną władz Związku, domagając się prowadzenia radykalnej i bezkompromisowej walki przeciw komunistom.

Organizacja jasno wyznaczyła sobie cele: walkę o niepodległość i budowę Rzeczypospolitej solidarnej. Nie była jednak ideowo jednolita, wśród jej działaczy byli ludzie odwołujący się do poglądów zarówno prawicowych, jak i lewicowych. Metodami walki, jakie stosowała - jak sami deklarowali - była "walka podjazdowa" na wszystkich poziomach życia społecznego. Od biernego oporu, poprzez sabotaż, a nawet działalność zbrojną.

Tę ostatnią "SW" traktowała jako najbardziej tajną. Jak relacjonował Kornel Morawiecki, dopuszczano stawianie czynnego oporu, ale tylko w razie nasilenia represji przez aparat władzy. Gromadzono w związku z tym broń, materiały wybuchowe i wiedzę np. na temat konstrukcji pistoletów maszynowych lub broni krótkiej - w 1984 roku działacze "SW" otrzymali z zagranicy plany dające możliwość wyprodukowania w warunkach domowych pistoletu maszynowego PM SKP.

Jak relacjonował w książce "Solidarność Walcząca. Oddział Trójmiasto" Aleksander Kozicki, w 1985 roku w gdyńskiej Stoczni im. Komuny Paryskiej za pomocą frezarek i tokarek zmontowano pierwszy egzemplarz tej broni.

Poza Morawieckim do liderów organizacji należeli m.in.: Andrzej Kołodziej, Ewa Kubasiewicz, Hanna Łukowska-Karniej, Jadwiga Chmielowska, Maciej Frankowski, Wojciech Myślecki, Andrzej Zarach. "SW" prowadziła także bardzo aktywną działalność wydawniczą i informacyjną, drukując liczne czasopisma, biuletyny, książki, ulotki czy wydając materiały na kasetach magnetofonowych. W 1982 roku swoją działalność zainaugurowało Radio "Solidarność Walcząca".

Organizacja była rozpracowywana przez Służbę Bezpieczeństwa w ramach ogólnopolskiej operacji o kryptonimie "Ośmiornica", która zakończyła się aresztowaniem Morawieckiego i Kołodzieja oraz ich deportacją z Polski. Komuniści traktowali "SW" jako "solidarnościową ekstremę", w ówczesnych mediach trwała brutalna akcja propagandowa, mająca zdyskredytować jej członków.

Co ciekawe, w latach 1989-1992 działał Wydział Wschodni "SW". Za jego pomocą nawiązano kontakty z podobnie myślącymi działaczami niepodległościowymi z terytorium ówczesnego Związku Sowieckiego, m.in. Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy, Mołdawii, Gruzji, Kazachstanu, Armenii i Azerbejdżanu. Prowadzono dla nich szkolenia, drukowano i rozprowadzano książki, udzielano pomocy sprzętowej.


Dlaczego w sierpniu się udało?

Uczestnicy rocznicowego zjazdu "S" spotkali się pod krzyżami gdańskimi, by złożyć hołd stoczniowcom zamordowanym przez komunistów podczas grudniowej masakry na Wybrzeżu w 1970 roku. Uczestniczyli też w uroczystej Mszy św., którą sprawował metropolita gdański ks. abp Sławoj Leszek Głódź.

Przy okazji spotkania odbyły się liczne panele, wykłady i dyskusje. Szczególnie żywiołowo działacze zareagowali na wystąpienia historyków z IPN, którzy z naukowego punktu widzenia przedstawiali to, co działo się w 1980 roku i później. Tomasz Kozłowski z Biura Edukacji Publicznej IPN przedstawił genezę powstania ruchu solidarnościowego i kilka faktów sprzed sierpniowego strajku, w tym historię strajków lubelskich.

Zanim doszło do strajku w Gdańsku, w Lublinie zastrajkowało 79 zakładów pracy zatrudniających łącznie 18 tys. ludzi. Władze szybko wygasiły protest, pospiesznie podpisując porozumienie i starając się łagodzić sytuację. - PZPR szacowała, że w lipcu stanęło około 50 tys. osób. Myślano, że ta fala już wygasła, a kierownictwo udało się na urlopy - mówił historyk.

Jak słusznie zauważył Adam Słomka (KPN), to sformułowana przez założyciela Konfederacji Leszka Moczulskiego koncepcja "rewolucji bez rewolucji" podpowiadała, że skuteczny opór należy postawić, okupując zakłady pracy, a nie wychodząc na ulicę, jak w latach poprzednich.

Po epoce gierkowskiego "dobrobytu na kredyt", rozbudzonych nadziei, ludzie popadli w apatię podobną do tej dzisiejszej, która ogarnęła sporą część społeczeństwa. Jednak pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II dała idealne podłoże do ogólnonarodowego protestu, który ludzie podjęli pierwszy raz nie tylko w imię własnych interesów, ale i w obronie bliźnich. Jak było to ważne, potwierdza relacja Piotra Jeglińskiego, który już w połowie lat 70. wraz z Bogdanem Borusewiczem i Januszem Krupskim zorganizował niezależną działalność wydawniczą na KUL.

- Kiedy wyjechałem do Francji organizować wsparcie dla rodzącego się oporu, zorientowałem się, że nie ma tam zainteresowania dla takiej działalności. Zachód uważał Gierka za nowego Dubczeka, nie garnęła się do tego również ówczesna emigracja - wspominał Jegliński.

Jak podkreślał historyk Tomasz Kozłowski, władza chciała szybko wygasić także protest w Stoczni Gdańskiej, ale to się nie udało, a wieść o strajku poszła na cały świat. Choć 16 sierpnia podpisano porozumienie w stoczni, to jednak presja strajkujących zakładów pracy oraz determinacja kobiet takich jak Alina Pieńkowska, Ewa Osowska, Maryla Płońska i Anna Walentynowicz zdecydowały o tym, że Lech Wałęsa podjął decyzję o kontynuowaniu strajku.

Do Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego przystąpiło 150 zakładów pracy z całego kraju, sformułowano 21 postulatów. W porównaniu do protestów z lipca świadomość była jednak zupełnie inna, a zdaniem historyków kluczową rolę odegrali w szczególności działacze WZZ: Andrzej i Joanna Gwiazdowie, Walentynowicz i Borusewicz.

- Strajk okazał się majstersztykiem organizacji: sprawny zarząd, ochrona, zaopatrzenie, jedzenie, paliwo - mówił historyk.

21 sierpnia okazało się, że MKS dysponował kwota 0,5 mln zł, by móc wypłacić zasiłki strajkowe. Ruszyła poligrafia i wydawnictwa, które okazały się ważnym elementem przełamywania bariery informacyjnej. Dzięki temu strajkujące zakłady, choć stawiały głównie żądania ekonomiczne dotyczące ich branż, to ich pierwszym warunkiem było podpisanie porozumienia w Stoczni Gdańskiej w imieniu wszystkich strajkujących.

Jak podkreślali historycy, władze konsekwentnie dążyły do rozbicia "Solidarności", domagając się podziału Związku na organizacje regionalne. Ten nieustanny konflikt i dążenie do poróżnienia ludzi trwał do samego końca.


Rozczarowanie zdradą

W spotkaniu wzięli udział również byli aktywiści Federacji Młodzieży Walczącej, organizacji niepodległościowej i antykomunistycznej, która w drugiej połowie lat 80. prowadziła swoją działalność wśród młodzieży szkolnej, młodych robotników.

- FMW była organizacją konspiracyjną budowaną na zasadach funkcjonowania Armii Krajowej. Znało się tylko osoby, z którymi najbliżej się współpracowało, a więc systemy "trójek" "czwórek", zakonspirowane lokale - relacjonuje Mariusz Roman, który w latach 80. należał do FMW w Gdyni.

- Nas nie interesowało, że ówczesna elita solidarnościowa poszła za pieniędzmi i weszła w porozumienie z komunistami. Nas interesowała niepodległa Polska, a naszym rządem były legalne władze na wychodźstwie z prezydentem Ryszardem Kaczorowskim - deklarowali weterani ulicznych manifestacji, jakie wielokrotnie odbywały się na ulicach Gdańska czy Krakowa.

Choć oczekiwali upadku PRL, restytucji niepodległości i rozliczenia zbrodni komunizmu, doczekali się kontrolowanej transformacji. Nie wiedzieli, że wokół nich toczy się jakaś gra, w którą był zaangażowany Lech Wałęsa i część przywódców "Solidarności".

- Zorientowaliśmy się dopiero w 1988 roku, gdy widziałem emocje młodych robotników, którzy zorganizowali ten protest w maju i sierpniu. Solidarność podziemna była wypalona, a najlepsi ludzie wyjechali za granicę - dodaje Roman.

Zdecydowana większość FMW nie zgodziła się na udział w rozmowach Okrągłego Stołu w tzw. podstoliku młodzieżowym wraz z Aleksandrem Kwaśniewskim. Teraz środowiska antykomunistyczne, gdy wiele wydarzeń ujrzało światło dzienne, zauważają, że geneza okrągłostołowej ugody jest z pewnością głęboka i ta koncepcja pojawiła się już w latach 70.

Jeden z byłych działaczy "SW" mówił wprost: - Przywróćmy świadomości społecznej ludzi, których w listopadzie 1982 roku, rok po stanie wojennym, powołano do Wojskowych Obozów Specjalnych. W tych kilka zimowych miesięcy pod pretekstem ćwiczeń dla rezerwistów powołano kilka tysięcy osób. Wiele z nich było niezdolnych do służby wojskowej, tym bardziej w tak ciężkich warunkach.

Skoszarowani w barakach, a nawet wojskowych namiotach, mieli zostać odizolowani od rodzin, kolegów z podziemnych organizacji i ostatecznie złamani. Gdańskie spotkanie "solidarnościowej ekstremy" pokazało, że na pewno to się nie udało.

Maciej Walaszczyk/Nasz Dziennik/


http://gazetaobywatelska.info/index.php?a=aktualnosci-show&id=172

======================================

Fotografie z uroczystości - http://gazetaobywatelska.info/index.php?a=aktualnosci-show&id=171

========================================
R. Zaleski w s24:
Cytat:
04.09.2012 12:40 0
30 lecie Solidarności Walczącej, 32 lata od podpisania Porozumie

Jak to 30lecie, poświęcone było historii, choć gorąca współczesność czasem się przebijała z sali. Pierwszy raz uroczystości obchodzono wspólnie z Solidarnością, a centralnym punktem obchodów była prowadzona przez red Wildsteina dyskusja, w której brali udział przewodniczący Solidarności Piotr Duda, szef Solidarności Walczącej Kornel Morawiecki, szef IPN Łukasz Kamiński i szef Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku Konrad Knoch. Centrum to powstaje za bramą stoczni, będzie to nowoczesne muzeum. Ciekawe jak zostanie w nim zinterpretowany okrągły stół i bolkowatość Wałęsy swoją drogą?
W pierwszym dniu, w piątek, złożono kwiaty pod pomnikiem poległych stoczniowców. Gdy wieniec składał Morawiecki rozległy się okrzyki „Chwała bohaterom” i zapłonęły stadionowe race.
Spotkanie odbywało się w historycznej sali BHP, na terenie stoczni w Gdańsku. Byłej raczej, bo za bramą rozpościerają się łąki, co mnie najbardziej zaskoczyło, całe hektary trawy. Ale niczego się nawet tam nie wypasa, ani nie pełni to funkcji parku, choć to dobre nań miejsce. W następnych dniach obradowano w Gdyni.
Przed koncertem, w którym młodzież śpiewała piosenki z tamtych lat, w krótkim przemówieniu Kornel Morawiecki opowiedział o naszym symbolu - kotwica symbolizuje wiarę i nadzieję, a „S” solidarność, sprawiedliwość. Wiceprzewodniczący Solidarności dodał, że oni nie będą poprawni politycznie, nawiązując do odpiłowania Lenina od stoczniowej bramy.

Młodzież licealna śpiewała ładnie, nie gorzej niż ci, których widzę w telewizji, piosenki z tamtych lat, których w mediach nie słyszałem, poza jedną, ale ta była w 3 interpretacjach. Ta od „bogoojczźnianych klimatów” autorstwa Rosiewicza pokazana w TVN. Widać tu zdanie jurorki „ nie idź tą drogą” przyniosło odwrotny skutek.

Kornel Morawiecki podczas dyskusji zapytał „Czym była Solidarność, to my wszyscy na tej sali wiemy. Pytanie jest czym będzie Solidarność, bo była czymś absolutnie więcej niż związek zawodowy.” „Od Solidarności świat jest lepszy” stwierdził, z drugiej strony, to jak może Amerykanin czy inny cudzoziemiec zrozumieć, że Solidarność wybrała Jaruzelskiego na prezydenta.
Szef IPN podkreślał konieczność popularyzacji idei Solidarności za granicą a jednocześnie to, że jest to tam nasz mocny atut. „Jesteśmy w połowie drogi”.

Przewodniczący Solidarności Piotr Duda, ma jej wizję, jako profesjonalnego związku zawodowego, sprawnie służącego swoim członkom, ale też nie chce zapominać o jej historii, konieczne jest zachowanie proporcji. „Związek nie jest ani prawicowy ani lewicowy, ale chrześcijańsko – pracowniczy”. Mówił o tym, że nie zostało zrealizowane postulaty z roku 1980, wymieniając kilka. O tym, że nie wpuszczono do sejmu delegacji Solidarności, zlekceważono 2 mln podpisów pod petycją. Rządzący powinni sprawować władzę w imieniu społeczeństwa nie wbrew niemu, podkreślał. Uważam, że nowy przewodniczący związku go upodmiotawia, nie będzie jak widać to przybudówka żadnej partii. Jednak od polityki ani własnej historii uciec się nie da. Trzeba pewne sprawy rozliczyć, postawić jasno, szczerze do bólu, pewne rzeczy odpiłować, jak tego Lenina od stoczniowej bramy. Bo w końcu cały nasz przemysł, i nie tylko, zacznie przypominać pastwiska.
Na koniec tego panelu Andrzej Rozpłochowski przeczytał apel w sprawie zapewnienia warunków pracy dla IPN.

Wojciech Myślecki w swoich wystąpieniach stwierdził, że Solidarność jest niedokończona. Historię piszą zwycięzcy, a do nich obóz niepodległościowy do nich nie należał, bo nie mógł należeć. To się decydowało na wyższym szczeblu. Partie komunistyczne wszędzie dostały prikaz przekształcić się w demokratów. SW próbowano też umoczyć w okrągły stół w celu jej neutralizacji. Tę rolę pełniło wtedy kierownictwo KPN, jednak z spotkania dotyczącego udziału w nim wyszli przedstawiciele SW i PPN. Więc zapadła decyzja o marginalizacji przez Wałęsę, Kościół,... .Społeczeństwo zaś chciało mieć wolność za „dwie krople krwi”.

„Polska jest coraz piękniejsza, ale to nie jest TA Polska” powiedział Myślecki i dostał za to gorące brawa. Co można jeszcze zrobić pytał, gdy większość z nas jest wieku emerytalnym - nie dać zakopać pod ziemię tego dorobku, stawiającego niepodległość na pierwszym miejscu.

Najwięcej gdy mówiono o SW, podkreślano jej najmocniejszy atut, strukturę. Porównania były do rozgwiazdy, która nie ma centralnego układu nerwowego, glonu – którego gdy oderwie się jakaś część to powiela on strukturę całego organizmu, był rysunek pokazujący dłoń, z której końcówka każdego palca była mini dłonią, członek SW z racji wykonywania wielu zadań, był jak człowiek orkiestra. Wojciech Myślecki określił ją, jako organizację informatyczną. Podkreślał to, że zasadą było, że każdy oddział SW wydaje własne czasopismo, bez tego nie można było być oddziałem. A tytułów wydawanych czasopism było w sumie 160, podobna liczba książek, też dla innych grup np. środowiska Gwiazdów, bo to było jednym z celów, tworzenie frontu i niedopuszczenie do podziału na konstruktywną i niekonstruktywna opozycję. SW miało najsilniejszą działalność radiową w Polsce – kilkaset audycji. Organizowało mnóstwo manifestacji, min największą z 31VIII 82 we Wrocławiu. To wszystko odbywało się z pomocą niewielkich pieniędzy, 10 -12 tys $ rocznie było zbierane przez naszych przedstawicieli na zachodzie, min Gan Ganowicza. Pieniądze były ze sprzedaży wydawnictw i znaczków. Po 1986 zdarzały się kilka nieco większych zastrzyków finansowych. Trzeba tu pamiętać, że pomoc dla Solidarności, to była zupełnie inna skala. Organizacja liczyła od 2-3 tyś wg np. Morawieckiego, do kilkunastu, nawet 20 tys wg Kołodzieja.

Struktura SW organizacji zdecentralizowanej walczącej z organizacją scentralizowaną, chroniła ją przed zniszczeniem. Paradoksalnie każdy atak na taką organizację, wzmacnia ją, powodując jej jeszcze większą decentralizację, tym samym zwiększa jej odporność. Problemem organizacji scentralizowanej jest przekonanie,że eliminacja przywódców jest w stanie, jak w scentralizowanej organizacji, ją zniszczyć. Ten brak zrozumienia, widać było, gdy jak mówił Myślecki, gdy oglądali z kolegami schemat organizacyjny SW opracowany przez SB, to „pękali ze śmiechu”. To samo było, gdy ja z kolegami czytaliśmy sbeckie dokumenty o SW. Dwa światy - nie byli w stanie zrozumieć, jak to działa, o co w ogóle w tym chodzi, mierzyli swoją miarą. Po aresztowaniu Kornela i Kołodzieja SW ukazywało się nadal, nigdy nie było przerwy.
Poza strukturą podstawowymi atutami były: silny fundament ideowy, działania w celu ochrony – był wywiad i kontrwywiad, nasłuch SBeckich radiostacji, zasady konspiracji


Sposobem na zniszczenie organizacji zdecentralizowanej jest przesterować jej ideę, lub doprowadzić do centralizacji i zniszczyć centralę, lub użyć innej struktury zdecentralizowanej, do zniszczenia tej pierwszej. W 1989, moim zdaniem, udało się to pierwsze, przesterowano Polakom ideę.
Tyle co można było w tej sytuacji zrobić, to „przesunąć punkt ciężkości okrągłego stołu”, nie można było zrobić więcej, gdy zdecydowana większość społeczeństwa zaakceptowała okrągły stół.

Kornel Morawiecki dodał „że udało mu się zgromadzić ludzi lepszych od siebie”.

Omawiano też działalność innych organizacji i ruchów niepodległościowych, co do których ilość opracowań historycznych, jest jeszcze mniejsza niż ta o SW, o której też milczenie zapadło na kilkanaście pierwszych lat III RP,. np. o PPN Szeremietiewa nadal nie ma prawie nic. Występowali przedstawiciele OKOR, NZS, FMW - który mówił o nieprawdziwych ocenach historii tamtego okresu, zawartych w drukowanych obecnie podręcznikach, wręcz tragedii w tym względzie. Targalski opowiadał o swoim LDPN.
Słomka mówił o tym ze stan wojenny był spowodowany marginalizacją środowiska KOR w Solidarności na korzyść środowisk niepodległościowych, aktywnych, radykalnych działaniach KPN na Śląsku w czasie strajku 1988, roku chwalił się w swoim wystąpieniu tym,że KPN po utworzeniu, jako pierwsza organizacja niepodległościowa odrzucała mody walki siłowej.
SW tego nie robiła w i po stanie wojennym. Była nawet „konspiracja w konspiracji”, grupy miały broń kilka pistoletów maszynowych trochę broni krótkiej, ładunki wybuchowe. Dwa w Trójmieście pod komitetem PZPR zdetonowano tak, by nie było ofiar a władza wiedziała, że SW jest w stanie wyprodukować materiały wybuchowe z ogólnodostępnych środków. Miało to na celu ograniczenie ich poczucia bezkarności, ostrzeżenie po śmierci Popiełuszki. SBcy nie doszli niestety jednak do tego, z czego te materiały wybuchowe były robione. Wrzucano też granaty gazowe na zebrania partyjne, czy na trybunę w czasie pochodu 1 Maja, niszczono samochody szczególnie „zasłużonych” funkcjonariuszy. Morawiecki i Kołodziej nie zostali uznani przez Amnesty International za więźniów sumienia z tego powodu. Co wtedy prof. Wiśniewskie skomentował, że wszyscy Polacy to terroryści, bo mamy w hymnie „co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy”

Uroczystościom towarzyszyło otwarcie kilku wystaw plenerowych. Zakończyły je wystąpienia gości zagranicznych z dawnego bloku wschodniego, z którymi SW współpracowała, o tym w kolejnej notce, bo to była min moja działka w SW.


http://romanzaleski.salon24.pl/

=====================

Organizatorzy konferencji podali informację, że Leszek Moczulski odmówił w niej udziału, gdy dowiedział się, że będzie uczestniczył Romuald Szeremietiew, zaś Romuald Szeremietiew odmówił udziału, gdy dowiedział się, że będzie uczestniczył Leszek Moczulski. Na te słowa sala zareagowała śmiechem.

Nie wiadomo, czy informacja podana przez organizatorów polega na prawdzie (gdy idzie o przyczyny nieobecności). Faktem jest, że nie było na konferencji ani Leszka Moczulskiego, ani Romualda Szeremietiewa, chociaż ich nazwiska (jako prelegentów) znalazły się w programie - http://rozrywka.trojmiasto.pl/Rocznica-Sierpnia-80-i-powstania-NSZZ-Solidarnosc-Etyka-solidarnosci-wyklad-ks-Adama-Bonieckiego-imp304977.html . Jednak sposób, w jaki poinformowano zebranych o powodach nieobecności byłych liderów KPN odbiega od norm stosowanych zwykle w takich sytuacjach...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Czw Wrz 13, 2012 11:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Informacje, które docierają z Wybrzeża są przygnębiające. Podobnie jak zdjęcia, na których widać smutnych, byle jak ubranych ludzi, którzy sami nie uszanowali swojego własnego święta.

Do tego wszystkiego Kornel pokazujący się w czasie konferencji ostentacyjnie w asyście Tomasza Sokolewicza...

Szkoda! Kolejna zmarnowana okazja, aby środowisko niepodległościowe przypomniało o swoich zasługach i rzetelnie przedstawiło relację dla potomnych. Były na to chyba spore środki finansowe, ale przeznaczono je na piwo, jedzenie, autobusy i inne koszty nie mające żadnego znaczenia z punktu widzenia utrwalenia pamięci historycznej.

Najgorsze jest to, że samym zainteresowanym taka sytuacja jakby nie przeszkadza... Głosy krytyki słychać półgębkiem, formułowane są nieśmiało. No bo jak krytykować IPN? Jak krytykować "swoich"?

Nie widać drogi wyjścia z tego zaklętego kręgu. A zwycięzcy z Magdalenki cały czas piszą swoją zakłamana historię... I co zostanie za 50 lat?

Przecież przeprowadzono tę konferencję (jeżeli wierzyć relacjom z kilku źródeł) w taki sposób, jakby ktoś chciał napluć w twarz zasłużonemu środowisku Solidarności Walczącej, pokazać ich jako oszołomów, ludzi, dla których ważniejsza jest kiełbaska i piwo od rzetelnego udokumentowania i uroczystego uczczenia swojej własnej historii.

Trudno, aby inni szanowali ludzi, którzy sami dla siebie i dla swojej przeszłości szacunku nie mają...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2012 8:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podaję za Kolegami z Solidarności Walczącej:

Cytat:

Podjęliśmy decyzję, że wydane książki udostępniamy online. Ogólna informacja na stronie fundacji: http://www.fundacja-pih.pl/.

Myślę, że warto rozpowszechnić linki do poszczególnych tytułów:

"Solidarność Walcząca Trójmiasto": http://www.fundacja-pih.pl/userfiles/file/swt.pdf,

"Ludzie Sierpnia 80' w Gdyni": http://www.fundacja-pih.pl/userfiles/file/ludzie-sierpnia.pdf,

"Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża": http://www.fundacja-pih.pl/userfiles/file/wzz.pdf,

"... o godność i wolność. Po prostu...": http://www.fundacja-pih.pl/userfiles/file/ogodnosc.pdf,

"Komunardzi": http://www.fundacja-pih.pl/userfiles/file/komunardzi.pdf.[/list]

Wiadomość pochodzi od działacza SW w Trójmieście, Romana Zwiercana.


===================================
Pierwsza z prezentowanych tu pozycji ("Solidarność Walcząca Trójmiasto") ma podobny przedmiot, jak nasz cykl "ROPCiO i KPN w Krakowie", z tym, że dotyczy Solidarności Walczącej w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. To cenna pozycja. W wersji papierowej wydana bardzo starannie, w twardej oprawie, zszywana i bogato ilustrowana (skany dokumentów, zdjęcia). Zawiera opracowanie własne autorów (podobnie jak w naszym przypadku są to byli działacze SW: Roman Zwiercan i Andrzej Kołodziej), wspomnienia 20 osób, wykaz członków i sympatyków SW w Trójmieście, fragmenty akt SB oraz fragmenty prasy podziemnej SW.

Każdy zainteresowany historia najnowszą, kto nie ma tej pozycji w realu (ja korzystam obecnie z wersji papierowej udostępnionej przez Ryszarda Bociana - dziękuję!) powinien koniecznie ściągnąć plik ze strony podanej wyżej.

Przyjdzie czas na szczegółową recenzję tej wartościowej książki, która może być chyba dobrym materiałem do porównań dwóch silnych środowisk niepodległościowych, aktywnych w latach 80.: krakowskiego i gdańskiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum