Od Kornela Morawieckiego
Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 8:29 am Temat postu: Polski Prezydent 9 Maja w Moskwie |
|
|
Polski Prezydent 9 Maja w Moskwie
W czerwcu 1946 roku zakończenie II Wojny Światowej Londyn świętował defiladą zwycięstwa. Nie zaproszono na nią, niestety, żadnych polskich żołnierzy, ani żadnej reprezentacji jakichkolwiek władz Polski. Tamtej symbolicznej nieobecności przedstawicieli narodu, który pierwszy padł ofiarą wojny, Alianci powinni się wstydzić do dziś.
Na 65 rocznice pokonania hitlerowskich Niemiec zaproszenie do Moskwy otrzymali Polski Prezydent, kampania polskich żołnierzy i przedstawiciele weteranów wojennych. Osobne zaproszenie otrzymał gen. W. Jaruzelski. 9 maja 1945 r. słusznie oznacza dla Polaków datę wyzwolenia z pod okupacji niemieckiej i datę zniewolenia Polski przez Związek Sowiecki. Bez zasadniczego wkładu Rosjan i innych narodów ZSRR w pokonanie Niemiec sami byśmy się nie wyzwolili. Komunistyczne panowanie narzucono nam przemocą, kłamstwem i obłudą. Jego złowrogi bilans to dziesiątki tysięcy zabitych polskich patriotów, degradacja elit, cywilizacyjny niedorozwój Polski. To oczywiste. Ale przypomnijmy sobie jaki miał być nasz los pod władzą niemieckich nadludzi- miało Polski i nas, jako Polaków, nie być.
Nie mam żadnej wątpliwości, że Prezydent Lech Kaczyński powinien do Moskwy polecieć. I tam odbierać defiladę w pierwszym szeregu obok oficjalnych reprezentantów Rosji, Anglii, Francji i USA. A gdyby Go ktoś śmiał stawiać w drugim rzędzie - głośno wobec europejskiej opinii publicznej zaprotestować i nie godzić się na to. Z polskim Prezydentem lecieć winni nasi żołnierze i kombatanci.
Za niewłaściwe natomiast uważam zapraszanie do prezydenckiego samolotu gen. Jaruzelskiego. On, co prawda również żołnierz antyniemieckiej koalicji, uosabia 45- lecie naszego zniewolenia przez Moskwę. Rosjanie mogą go wyróżniać jak chcą, im służył. Nam Polakom nie wolno zamazywać własnej przeszłości. Jeśliby Jaruzelski zwrócił się do Prezydenta z prośbą o zabranie go na pokład samolotu, to ze względu na wiek i na to, że, niestety, był wybranym pierwszym prezydentem III RP, można by taką prośbę rozważyć. Ale kolejność bezwzględnie powinna być taka, to Jaruzelski ma prosić polskiego Prezydenta, żeby, mimo krzywdy jaką Polsce wyrządził, jako, że jest Polakiem mógł z nim polecieć. Sam Prezydent nie powinien go nigdy i nigdzie zapraszać. Gdy generał nie potrafi poprosić niech samolot po niego wysyła Moskwa.
Kornel Morawiecki
02.04.2010 _________________ Powy?szy tekst nades?a? dr Kornel Morawiecki - Admin. |
|