Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Hołdys, Balcerowicz i Żakowski na Woodstoku :)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Sie 04, 2008 3:06 pm    Temat postu: Hołdys, Balcerowicz i Żakowski na Woodstoku :) Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Sex, drugs and rock&roll
Autor: MagdaF., 03/08/2008

Wystartował XIV Przystanek Woodstock w Kostrzynie, organizowany przez Jurka Owsiaka i jego WOŚP. Amerykańskie hasło już dawno się zdewaluowało. Teraz są inne priorytety. Wiedzą o tym organizatorzy oraz prowadzący imprezę. Wszak to duży elektorat. Ponad 100 tys. młodych ludzi.

- „Pokażcie, co myślicie o politykach” – krzyczał za sceny Owsiak. Młodzież pokazała. Nie tylko gestami, ale i słowem.

W ramach Akademii Sztuk Przepięknych odbywają się warsztaty artystyczne oraz spotkania z zaproszonymi gośćmi Jurka Owsiaka. W tym roku przybyli m.in.: prof. Balcerowicz z żoną Ewą, Kamil Durczok i Jacek Żakowski. Spotkania prowadził Zbigniew Hołdys, ikona polskiej muzyki, który swego czasu pisał na temat piractwa w Polsce, a policja zarekwirowała w jego firmie pirackie oprogramowania.

Durczok przyjechał na harleyu. Przyznał się woodstokowiczom, że jako dziennikarz radiowy puszczał Modern Talking i nosił fryzurę typu „popers”. Wyznał, że z polityków najbardziej ceni Tadeusza Mazowieckiego i Leszka Balcerowicza.

„Balcerowiczowi nigdy nie można było zarzucić krętactwa. To wyjątkowo uczciwy polityk. Nigdy nikt się do niego nie przyczepił” – powiedział Durczok. Na pytanie o politykę, odpowiedział, że politycy nic nie robią patrząc prosto w oczy profesorowi Bartoszewskiemu. O telewizji publicznej zaś, że jest yeti. Wszyscy o niej mówią, ale nikt jej nie widział.

Goszczący na Woodstocku prof. Leszek Balcerowicz zapytany o to, co chciałby przekazać młodym ludziom, powiedział, że każdy powinien iść własną drogą życiową i dążyć do pracy, która sprawia mu przyjemność, powinien "stać się pracoholikiem", ale pamiętać o kraju.

- „Ludzie traktują państwo jak Świętego Mikołaja. Daj, daj, daj! A moglibyśmy się rozwijać w tempie Irlandii. By to się stało, musicie wybierać lepszych polityków”. Były tez gorzkie pytania.

- Szanowny panie profesorze, panie Leszku Balcerowiczu, dowalę z grubej rury. Jestem Wiktor Ryśnik ze Słupska i byłem świadkiem cierpienia ogromnej rzeszy ludzi przez pana nieodpowiedzialną decyzję, czyli zlikwidowanie PGR-ów . Skutkiem złych decyzji jest cierpienie ludzi, bieda, alkoholizm, te jabole, które piją. Czy nie można było zrobić z PGR-ów rentownych firm? Dzisiaj obcy kapitał zatrudnia w nich Polaków za grosze.

- W Polsce Ludowej PGR-y uchodziły za największe ogniska marnotrawstwa. Zużywano tam więcej nawozu na hektar i zatrudniano więcej osób niż w rolnictwie indywidualnym. Tak samo było w ZSRR - odpowiedział Balcerowicz. - Do PGR-ów dopłacano tak dużo, że worek w końcu pękł. Skończyło się drukowaniem pieniędzy i wielką inflacją. Polacy oczekiwali, że nowy rząd odwróci katastrofę. I to zrobiliśmy: powołaliśmy agencję, która miała przekazać PGR-y w ręce prywatne.

- Ten majątek został rozkradziony - przerwał chłopak.

Balcerowicz: - Trzeba zapytać tych, co kradli.

Dyskusję przerwał prowadzący spotkanie Zbigniew Hołdys: - Widziałeś złodziejstwo? Trzeba było pójść do prokuratury.

- Czy przewiduje pan jakieś rekompensaty dla ofiar transformacji? - nie ustępował Wiktor z Elbląga. - Jestem ze straconego pokolenia, "generation lost". Skończyłem studia, nie mam mieszkania. Jak mam wziąć kredyt, to chyba się powieszę!

Balcerowicz nie zdążył odpowiedzieć. Do mikrofonu dopadł młody student:

- Chcecie pracować do 70. roku życia, tak jak chce Balcerowicz?

- Taaaak - niespodziewanie zatrząsł się cały namiot.

Hołdys: - Wyłączcie mu mikrofon! To nie jest polski sejm. Jesteśmy na Woodstocku!

Woodstowicze jednak nie ustępowali. - Ja mam takie pytanie: czy koszty społeczne transformacji w Polsce spędzają panu sen z powiek? - pytał kolejny.

- Koszty społeczne? To tak jak porównywać koszty leczenia z kosztami nieleczenia. Socjalizm był chory. Jakie byłyby koszty, gdyby go nie leczyć? Co, Polska miała być Białorusią, kolego? - zdenerwował się Balcerowicz. - Kogo chcecie przekonać? Kraje bałtyckie, które najbardziej się zreformowały, już dawno wyprzedziły Polskę.

Liberał Balcerowicz, zwolennik wolności gospodarczej, której był twórcą, postraszył też młodzież Białorusią, po czym odjechał. Tymczasem o osiągnięciach wielkiego reformatora możemy przeczytać w rankingu wolności gospodarczej., wg heritage.org. Polska, z lokatą 59,5% znalazła się w otoczeniu Kenii, Tunisu, Egiptu, Republiki Dominikany.

Czego szukał na Woodstock Jacek Żakowski? Odpowiedź jest prosta. Szukał nowej lewicy. „W Europie nie ma kraju tak skrzywionego na prawo jak Polska. Ale gdy patrzę na wasze twarze, nie widzę osób, które głosowałyby na Giertycha. Polska prawica jest nieciekawa, intelektualnie biedna, a na lewicy coś się rodzi. Nie przegapcie tego”.

- Uwierzyliśmy w neoliberalizm - odpowiedział Żakowski. - Górę wzięły radykalne programy prawicy. Sprywatyzujmy wszystko, bo prywatne jest lepsze. Mam żal do elit, że w porę nie dostrzegły rozwarstwienia społecznego. Po reformie Balcerowicza kilka milionów ludzi zostało bez środków do życia. Populiści to wykorzystali.

- Choroba polskiej polityki ekonomicznej została przywleczona z Zachodu. To neoliberalizm - mówił Żakowski. - Nasi ekonomiści postrzegają gospodarkę jako wycinek rzeczywistości niezwiązany z żadnym innym. Oni myślą tak: zlikwidujemy ulgę podatkową dla twórców i do budżetu wpadnie rocznie 800 mln zł. To jest koniec rachunku. Dla nich nie liczy się, że aby społeczeństwo i gospodarka mogły się rozwijać, ludzie muszą mieć odruch kreatywności. A co go wywołuje? Sztuka. Mówiąc inaczej: gdy przyjeżdżacie na Woodstock, to nie inwestujecie w przyjemne życie, bo nie chodzi tylko o to, by się upić, ale także w siebie. Coś się w was obudzi, gdy wrócicie, będziecie lepszymi pracownikami, studentami. Tyle że w Polsce takie myślenie nie jest popularne. Liczy się tylko gospodarka.

- Nie warto myśleć, co można było zrobić inaczej. Życie idzie naprzód, to jest jego istota - wtrącił się Zbigniew Hołdys, muzyk i gospodarz akademii. - Jeżeli w Polsce jest za mało lewicowych atrybutów, to musicie się przeciwko temu buntować. Nie patrzcie na SLD, PSL, tylko sami coś zróbcie.

Oj, biedna ta polska młodzież. W imię muzyki i rozrywki została perfidnie zmanipulowana. Ze wszystkich stron.


Magda F.
Blog Magdy F.


http://prawica.net/node/13067

Pamiętam, że kiedy byłem małym chłopcem, miałem duży szacunek dla ludzi występujących w mediach. No bo skoro występuje w mediach, to znaczy, że mądry, szlachetny i piękny.

Potem, gdy niektóre medialne gwiazdy poznałem "na żywo", gdy nie było możliwości telewizyjnego montażu, wycięcia niewygodnej sceny, zainscenizowania dmuchania autorytetu, to ze zdumieniem spostrzegłem, że wiele z nich to wydmuszki, zwykłe dupki.

Dobrze sie stało, że młodzież na Woodstocku dorasta. Choć chyba nie to było intencją panów Owsiaka i Hołdysa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Wto Sie 05, 2008 7:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Na Woodstocku "przeczołgali" Balcerowicza


Leszek Balcerowicz, były prezes Narodowego Banku Polskiego i były wicepremier, miał być jedną z gwiazd organizowanego przez Jerzego Owsiaka festiwalu Przystanek Woodstock. I był - choć nie w takim kontekście, jak zapewne sobie wyobrażał. Balcerowicz, który - co wielokrotnie wcześniej udowadniał - nie toleruje żadnej krytyki, nie dawał sobie rady z pytaniami woodstockowiczów oburzonych m.in. karygodnymi błędami popełnianymi w procesach prywatyzacyjnych, brakiem przejrzystości tychże, złodziejską wyprzedażą PGR-ów. Dyskusję "moderował" Zbigniew Hołdys, który niejednokrotnie, dość arogancko, przerywając pytającym, przychodził z odsieczą byłemu ministrowi finansów.

Gwizdy, tupanie nogami i trudne pytania. Taka atmosfera towarzyszyła występowi Leszka Balcerowicza, zaproszonego przez Jerzego Owsiaka na festiwal Przystanek Woodstock. Balcerowicz miał być jedną z gwiazd, kolejną obok Jana Tomaszewskiego, bohatera tylko jednego meczu Polska - Anglia na Wembley, dziś słynącego z pełnej frustracji krytyki poczynań trenera Leo Beenhakkera, oraz feministki - Manueli Gretkowskiej. Przyjeżdżając na Przystanek Woodstock, zamiast pełnych atencji słów usłyszał jednak gwizdy. Dla młodych uczestników festiwalu, głównie anarchistów, były prezes NBP jest symbolem "systemu", z którym próbują walczyć. I temu też dali wyraz podczas dyskusji z byłym ministrem finansów. Balcerowicza krytykowano za nieprawidłowości w prywatyzacji na początku lat 90., przypominając, że nie kierowała się ona zasadami równych szans, a była raczej wyprzedażą; że nie dano szans na właściwy rozwój gospodarczy i społeczny mieszkańcom terenów dawnych PGR-ów; wreszcie, że procesy prywatyzacyjne w Polsce w latach 90. miały często złodziejski, przestępczy charakter. Leszek Balcerowicz z trudem radził sobie z większością pytań; z opresji nierzadko ratował go Zbigniew Hołdys. Tak było w przypadku pytania jednego z uczestników debaty, który stwierdził, że majątek dawnych PGR-ów został rozkradziony. Balcerowicz, siląc się na ironię, dopytywał: "Widziałeś tych, co kradli?", zaś Hołdys dodawał: "To trzeba było zawiadomić prokuraturę". Przy kolejnym, krytycznym wobec Leszka Balcerowicza, pytaniu jednego z młodych ludzi Hołdys już nie wytrzymał. "Wyłączcie mu mikrofon, to nie jest polski Sejm" - zażądał. Swoistym kuriozum natomiast był występ czołowej feministki Manueli Gretkowskiej, która wzywała młodych Polaków do masowej emigracji z Polski. Jak twierdziła, w Polsce każdy kolejny rok "oddala nas od normalności". Gretkowska stwierdziła również, że w Polsce kobiety "oddychają brakiem demokracji i praw", a jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest, jej zdaniem, macierzyństwo.

Wojciech Wybranowski


http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20080804&id=po15.txt
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum