Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kogo obchodzi ta rocznica?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> JUBILEUSZ 30-LECIA KPN
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ireneusz Głażewski



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 382

PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 1:52 pm    Temat postu: Kogo obchodzi ta rocznica...? Odpowiedz z cytatem

otóż mnie obchodzi!

nie jestem jakąś ważną osobą i staram się od wielu lat być jeszcze mniej ważny, ale udałem się na rocznicowe obchody "mojej" partii i ... mocno poprawiłem sobie humor...
bardziej, niż mogłem przypuszczać Laughing
ale zastanówcie się: gdyby jakiś poseł np. PSL czy PiS lub wiceminister z poprzedniej kadencji napisał, ze jego nie obchodzi to miało by to dla Was jakieś/jakiekolwiek znaczenie...?
nie piszą to nie piszą - to akurat nasza "zasługa" bo nie staramy się, aby o nas pisali
być może to syndrom WIELKICH, że nie starają się o tanią popularność w stylu: "nazwisko głupie na każdym słupie"
WIELCY mają to do siebie, że robią, a nie mówią, że robią
uważam, że nadmiar komitetów okolicznościowych też nie sprzyja nagłośnieniu KPN-u, a troszką szkodzi naszej powadze...ale co począć...?
ja tego nie zmienię i prawdopodobnie nikt inny również

zastanawiam się jednak dlaczego MONEY.pl zamieścił wspomniany tekst?
może aby właśnie mnie zrobić przyjemność...?
tym razem nie żartuję, pisuję tam dość regularnie od 2,5 roku i popełniłem lekko licząc 10 x wiecej wpisów niż pojawiło się dotąd na forum POLONUSA
w każdym razie jestem tam w pierwszej trójce pod tym względem i w stworzonym przez siebie dziale pozaekonomicznym
http://tnij.com/ggRew
pisujemy o sprawach róznych; bywa, że przypominam czasem również o najwybitniejszej formacji politycznej w Demoludach od śmierci Dżugaszwilego ksywa: Stalin
biorąc pod uwagę, że wielonakładowe pisma nie są zainteresowane taką rocznicąnie można i takiej hipotezy wykluczyć
na MONEY.pl pisuje jako needle
needle...czyli IGła
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirek Lewandowski



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 492

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 6:37 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
From: Mirek Lewandowski [mailto:mirek.lewandowski@interia.pl]
Sent: Monday, September 07, 2009 12:37 PM
To: m.pryslopski@rp.pl
Subject: Zapytanie

Szanowny Panie Dyrektorze,

niewidzialna ręka cenzury wcięła dwa moje wpisu na blogu Rafała
Ziemkiewicza na stronie internetowej Rzeczpospolitej. W obydwu wpisach
odnosiłem się do agresywnych wypowiedzi innych osób na blogu
skierowanych przeciwko Leszkowi Moczulskiemu. To nie jest pierwszy
wypadek na blogu Rzepy, gdy moje wpisy niezgodne z linią redakcji są
wycinane przez redakcyjną cenzurę.

Aby w przyszłości nie tracić czasu - czy zechciałby Pan poinformować
jakie tematy i które osoby objęte są zapisem cenzury redakcyjnej? Jakie
poglądy czytelnicy mogą prezentować w komentarzach na blogu, a jakie
są niedopuszczalne?

Z uwagi na zapędy cenzorskie redakcji, czy planujecie Państwo
przeprowadzkę na ul. Mysią?

Z poważaniem

Mirosław Lewandowski (ciągle jeszcze prenumerator Rzepy)

Cytat:

Michał Prysłopski pisze:
> > Witam,
> >
> > Planujemy wprowadzenie w przyszłym roku systemu, dzięki któremu nasi
> > prenumeratorzy będą mogli wypowiadać się bez moderacji pod własnym
> > nazwiskiem.
> >
> > pozdrawiam,
> >
> > Michał Prysłopski
> > Dyrektor Online
> > m.pryslopski@rp.pl
> >


Cytat:
Szanowny Panie Dyrektorze,

bardzo dziękuję za odpowiedź, ale ona nie odnosi sie do istoty sprawy
(zresztą Rzepę prenumeruje w kiosku a nie u Wydawcy).

Kilka już razy w blogu Rzepy wycinane są moje wpisy (choć przecież
podaję swoje imię i nazwisko oraz adres mojej strony internetowej).
Wpisy te były polemiczne, ale z pewnością nie były tak agresywne jak te,
które moderator/cenzor puścił.

Przyczyną ich wycięcia nie mogła być więc_ forma _wypowiedzi, ale ich
_treść_ A to oznacza manipulowanie opinią czytelników na Waszej stronie
internetowej. Ponieważ moje wpisy występowały w obronie KPN (dyskusja
dotyczyła akurat ostatniego felietonu Waszego publicysty Rafała
Ziemkieiwcza) i zostały wycięte, nie wycięto zaś wielu innych wpisów,
które zawierały ordynarne ataki na KPN i jej byłych członków (np.
chamska insynuacja pod adresem Romualda Szeremietiewa, dotycząca jego
domu), więc wniosek wypływa z tego jasny - na blogu Rzepy można w sposób
niekulturalny krytykować ludzi ze środowiska KPN, natomiast niemile
widziane są głosy w ich obronie. To nie jest żadna moderacja, ale cenzura!

Dlatego ponawiam moją prośbę - gdzie mogę się dowiedzieć, kogo można na
blogu Rzepy krytykować, a kogo należy chwalić?
Czy dostępne są zapisy cenzorskie (wytyczne dla moderatora-cenzora),
która pozwolą czytelnikowi zorientować się, co ma myśleć (a przynajmniej
co ma pisać na Waszym blogu)?
Chętnie opublikuje w Internecie te informacje, aby czytelnicy mieli
jasność, jakie poglądy Redakcja Rzeczpospolitej toleruje, a które
knebluje. Oczywiście jeżeli Rzeczpospolita manipulować, to dobrze.
Jeżeli robić to GW, to źle.
A ja naiwny przestałem wiele lat temu kupować GW i przerzuciłem sie na
Rzepę, bo miałem dość manipulacji. Przetrzymałem nawet Gaudena, a tu
taka niemiła niespodzianka...

Chciałbym jednak wiedzieć, czy cenzorskie zapędy są wynikiem
nadgorliwości moderatora-cenzora (który - być może nie lubi KPN, albo
Romualda Szeremietiewa), czy też jednak wytyczne poszły z góry.

Pozdrawiam

Mirek Lewandowski
adres...


Cytat:
Witam,

Wpisy bez moderacji będą bonusem też dla prenumeratorów "kioskowych".

Co do moderacji teraz, to trudno mi ocenić Pana przypadek, ponieważ nie
wiem, co było w kwestionowanym wpisie.

pozdrawiam,

Michał Prysłopski
Dyrektor Online


Cytat:
Wiem, że nudzę, ale ja nie jestem w stanie udowodnić treści mojego wpisu. Nawet jeżeli go skopiowałem (czego zwykle nie robię), to przecież mogę Państwu teraz wysłać cokolwiek.

Ale myślę, że wpisy skasowane przez cenzora (zwanego przez Pana moderatorem), gdzieś na Waszym komputerze są. Ja wysłałem je wczoraj, dwukrotnie, między godziną 10.00 a 12.30. Na blogu Rzepy jestem zarejestrowany pod swoim nazwiskiem, podałem adres mejlowy, który zawiera moje imię i nazwisko, podałem także adres mojej strony internetowej (POLONUS) - nie powinno być więc kłopotów z odszukaniem moich postów i ich oceną.

Można natomiast ocenić te wpisy, które cenzura redakcyjna dopuściła pod wczorajszym komentarzem RAZa, np. te -

> jeryas Pisze:
> 07/09/2009 o 08:36 <http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/09/06/odwaga-nie-w-cenie/#comment-86846> Szeremietiew już chyba wykończył tę willę.

> 1. antoni Pisze:
> 06/09/2009 o 21:59
> <http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/09/06/odwaga-nie-w-cenie/#comment-86750>
>
>
> Czy da pan głowę za to, że to polscy patrioci zakładali KPN?
>
> 1. zaratres Pisze:
> 07/09/2009 o 02:42
> <http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/09/06/odwaga-nie-w-cenie/#comment-86806>
>
>
> Panie redaktorze, oto jeden z epizodów KPN: połowa lat
> osiemdziesiątych, Kraków - UJ, komuchy i SB rządzą. Oficjalnie
> nie można zorganizować żadnego spotkania z opozycją. Aż tu nagle
> przedstawiciel klubu studenckiego ELSA organizuje w budynku UJ
> niemalże oficjalne spotkanie studentów Wydziału Prawa z Leszkiem
> Moczulskim i jego zięciem. No, niech Pan zgadnie, kto był
> organizatorem tego spotkania. Późniejszy znany lobbysta Marek D.
> już wówczas dysponujący paszportem służbowym - przynajmniej tak
> się chwalił. Respekt czuli przed nim nawet niektórzy
> profesorowie, nie mówiąc o pracownikach administracji - ci mu z
> ręki jedli. Przed którym koleżanka z Tarnowa ostrzegała, bo dużo
> może i coś ma wspólnego z wojskiem. Rzeczywiście, po 1990r.
> ekspert od przemysłu zbrojeniowego. Kilka lat temu zatrzymany z
> byłym działaczem KPN. O drugim wpływowym studencie tego wydziału
> nie napiszę, bo nie wiem czy był organizatorem tego spotkania,
> czy tylko dobrze zorientowanym. Dzisiaj jest jeszcze bardziej
> wpływowy i może nawet Panu znany, przynajmniej z pełnionej
> funkcji. Zapewne też lepiej wyszkolony przez babkę z
> Kaliningradu, którą wówczas odwiedził (twierdził, że mocno
> pijąca była, no to dużo nie zwiedził, bo przecież pili i pili).
> A tak w ogóle to słonecznie medialny facet i chyba taki trochę
> śpioszek, ale pewnie czasami się budzi ... Po uchwaleniu ustawy
> lustracyjnej tej dot. również różnych mediów nawet coś
> hobbystycznie nagrał ... Nostalgia zapewne go ogarnęła. Ale to i
> wiele innych zdarzeń to zapewne tylko koincydencje. Wszystko
> jest przecież transparentne i szczerze uczciwe, a i takie
> dawniej było, nieprawdaż.
>
A takich wpisów insynuujących, szkalujących, wypranych z treści i podających nieweryfikowalne informacje było pod felietonem RAZa wiele, co cenzorowi (zwanemu przez Pana moderatorem) nie przeszkadzało.

Mirosław Lewandowski


Link do dyskusji na blogu Rafała Ziemkiewicza w Rzepie - http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/09/06/odwaga-nie-w-cenie/#comments

_________________
Mirek Lewandowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirek Lewandowski



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 492

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 6:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rzeczpospolita z 10 września 2009 roku - dział "Listy":

Cytat:
Koledzy z opozycji pamiętali o rocznicy KPN

Pragnę poinformować, że wicemarszałek Senatu RP Zbigniew Romaszewski w przeddzień obchodów 30. rocznicy powstania Konfederacji Polski Niepodległej wystosował do organizatorów uroczystości w Krakowie, Warszawie i Siedlcach uroczyste posłanie z tej okazji.Państwa zarzut o całkowitym zapomnieniu zasług działaczy KPN w walce o niepodległość, na szczęście, nie dotyczy kolegów z opozycji.

- sekretariat wicemarszałka Senatu RP Zbigniewa Romaszewskiego


Rzeczpospolita z 11 września 2009 roku - dział "Listy":

Cytat:


Koledzy z opozycji pamiętali o rocznicy KPN

Ma rację sekretariat wicemarszałka Senatu RP Zbigniewa Romaszewskiego w liście do Redakcji Rzepy (10 września 2009) zwracając uwagę na to, że koledzy z opozycji jednak pamiętali o rocznicy KPN. Ściślej - kilkoro kolegów i koleżanek. Przede wszystkim Kornel Morawiecki - legendarny przywódca Solidarności Walczącej - osobiście odwiedził Konfederatów świętujących w Warszawie. [Powiedział m.in: "Dziękuję Wam za to, że byliście dla nas Nauczycielami Wolności".] Zbigniew Romaszewski przysłał list z życzeniami i usprawiedliwieniem, że nie może osobiście uczestniczyć w uroczystościach 4 września w Siedlcach, 5 września w Warszawie i 11 września w Krakowie.

W Domu Wolnego Słowa w Warszawie, gdzie odbywała się część uroczystości, obecny był także minister Jan Vincent-Rostowski.
Z kolei w uroczystościach na Zamku brali udział: poseł PiS Stanisław Pięta oraz senatorzy PiS Jadwiga Rudnicka i Piotr Andrzejewski, a także Ewa Hołuszko. Słaba pamięć dokucza natomiast prezydentowi i premierowi. Sądzę, że prezydent i premier z SLD potrafiliby w tej sytuacji zachować się bardziej przyzwoicie od prezydenta i premiera wywodzących się z ruchu "Solidarność" ...

Mirosław Lewandowski, administrator Forum POLONUS, na którym znajduje sie m.in. szczegółowa relacja i zdjęcia z uroczystości jubileuszowych KPN


W nawiasie kwadratowym tekst wycięty z mojego listu przez redakcję Rzepy.

_________________
Mirek Lewandowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> JUBILEUSZ 30-LECIA KPN Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum