Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rymowane komentarze Piotra Plebanka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Plebanek



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 180

PostWysłany: Pią Lip 03, 2009 7:00 am    Temat postu: Rymowane komentarze Piotra Plebanka Odpowiedz z cytatem

Do narodowców

Dziwię się nacjonalistom;
Rasizm też budzi zdumienie.
Sprawą to jest oczywistą –
Nie jest święte żadne plemię,


Mówię „Nie!” nacjonaliście
I rasistom maści wszelkich.
Nie ma wcale – oczywiście!
Ras, czy też narodów „wielkich”.


Ludzi mądrych i wspaniałych
Znajdziesz nie tylko wśród białych
Głupich, wrednych oraz marnych -
Nie tylko wśród czarnych.


Gdy na ludzi czarnoskórych
Patrzy się ktoś trochę z góry,
Powiem krótko: spróbuj bracie
Popracować w tym klimacie.


Spróbuj silne państwa stworzyć
I bogactwa ich pomnożyć
Opanować świat przyrody
Gdy problemem jest brak wody.


A nie pomógł człowiek biały,
Gnany misją czy też zyskiem,
Gdy dzielił Czarny Ląd cały
I zagarnął ziemie wszystkie.


Dziwię się nacjonaliście
Rasizm budzi smutek wielki.
Zwłaszcza wtedy, gdy rasista
Przy nazwisku ma literki.


A niektórym zaś rodakom
Zgotowałem mowę taką:
Pycha nie jest patriotyzmem;
Duma zaś nacjonalizmem.


Chwali ktoś i nie bez racji
Dzieje polskiej tolerancji
Mówi, żeśmy laurów godni
Bardziej niż inni łagodni


Prawda – ale warto wiedzieć
Co myślą o tym sąsiedzi?
A więc – co myślisz Litwinie?
A co powie Ukrainiec?


Kiedy zaś tak zachwalamy
Tego tolerancji ducha –
Czy go jeszcze w sobie mamy?
Warto by innych posłuchać.

I choć żeśmy nieokrutni
Trochę jest wyjątków smutnych;
Wspomnę Piekarskiego męki
Czy jak zmarł Kostka Napierski

Tu wymienię inne nacje,
Nasze z nimi też relacje –
Ile prawdy tu i mitów,
Faktów i stereotypów ?

Kiedy śmiejesz się Polaku
Z waleczności braci Czechów –
Na Polaków spójrz – za Sasów;
Na Czechów - w piętnastym wieku.

Gdybym Niemcem się urodził
Pewnie bym i dumny chodził,
Bałaganu nienawidził –
Jednak za Hitlera wstydził.

O odwiecznej zaś wrogości
Z wolna zanikają brednie –
Wszak Wit Stwosz u nas zagościł,
Walczyliśmy też pod Wiedniem…

Gdy zaś słyszę słowo ”Żyd” –
Myślę: narodowy mit.
Nieraz widzę: „Żydów” lista:
Wszystkie znane mi nazwiska.

Bywa, że o sobie słyszę,
Że z tej nacji też być muszę;
Może, więc prawdy się dowiem,
Gdy o sobie ktoś tak powie?

Podkreślają zaś niektórzy
W UB procent Żydów duży:
Dla tych większe ma znaczenie
Nie czyn, – ale pochodzenie.

Polak choćby był ubekiem
Zawsze lepszym jest człowiekiem.
Gorszej moralnej kondycji –
Żyd, chociaż był z opozycji

Ci, co walczyli w naszych powstaniach
Także nie mogą zyskać uznania;
Pewnie przypadkiem do nich trafili
I interesy przy tym robili…

Choć lubimy się z Węgrami
Pobiliśmy się czasami :
Rządy Ludwika Węgierskiego
…wspomnę – lub najazd Rakoczego

Rosja – straszna, despotyczna
Wśród sąsiadów grozę budzi;
Rzadko też demokratyczna
Kat swoich i obcych ludzi.

Znajdą się i w tej nacji
Ludzie mądrzy oraz zacni -
Ale co Rosjanie prości
Mogą wiedzieć o wolności?

Jaka płynie stąd nauka
Że nie znosił Bułgar Turka
Chińczyk nie lubił Japończyka,
A Irlandczyk zaś Anglika?


Jest coś w opinii socjologów
Że wcale nie ma „cech narodowych”;
Jest tradycja i kultura, pewne uwarunkowania,
Interesy czasem sprzeczne, zmienne w czasie zachowania.

Dziwię się nacjonalistom...

P.P.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Plebanek



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 180

PostWysłany: Pon Lip 06, 2009 8:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lista agentów


„Polskie Piekło” - ktoś powiedział
Chyba racji trochę miał;
Ponoć polski kocioł w piekle
Niestrzeżony zawsze stał.

Przypomnijmy czas, gdy w Sejmie
Narodziła się uchwała
Co oczyścić nam z agentów
polityczną scenę miała.

Już mówi o tym ulica
-- konfidentów szlag zaś trafia
Z pomocą Macierewicza
Padnie wnet ubecka mafia.

Czwarty czerwca – jest już lista:
Wszyscy patrzą na nazwiska.
Na lewicy – śmiech stłumiony.
Szok zaś głównie z prawej strony.

Słychać szepty, krążą plotki
Czy w to wierzyć, czy nie wierzyć:
Z lewej strony – głównie płotki;
Z prawej zaś sami liderzy.

Narodowiec to dostojny
i Piłsudczyk też niezłomny
Obaj za walkę z systemem
Zapłacili wielką cenę.

Ejże , panie Macierewicz, co osiągnąć chciałeś,
Swym ohydnym bezsensownym posunięciem.
Wielki prezent komunistom dałeś,
Dziwię się że ktoś jeszcze podaje ci rękę.

A w gazecie Wierzbickiego
już zaczęła się batalia;
Kto jest przeciw Olszewskiemu
ten jest zdrajca i kanalia

Ci zaś co nie potwierdzili
Tych Ministra rewelacji
Pewnie sami są agenci
Lub przeciwnicy lustracji.

Mówił wprawdzie początkowo Pan Minister,
Ze to tylko archiwalne są zapisy,
Lecz „donosicieli listę”
już rozpowszechnili fanatycy.

Ejże panie Mecenasie!
Gdzie twa klasa jest prawnicza
W pełni zaakceptowałeś
Intrygi Macierewicza

A pod budką z piwem menel mówi jeden do drugiego:
Ten to agent i ten agent. Czy wiesz o tym mój kolego?
-- Czy na pewno? -- Oczywiście!
Sam widziałem -- są na liście.

Młody człowiek mnie zapytał
(SB pewnie nie pamiętał)
Widząc znaczek KPN-u:
„Co ty ciągle u agenta?”

Ejże , panie Macierewicz, co osiągnąć chciałeś,
Swym ohydnym bezsensownym posunięciem.
Wielki prezent komunistom dałeś,
Dziwię się że ktoś jeszcze podaje ci rękę.

Powie ktoś, że to historia.
Po co o tym przypominać?
A ja myślę, że w tym wszystkim
Przyszłej klęski jest przyczyna.

Do ponurych spraw z przeszłości,
Które trzeba by rozliczyć,
Dodałbym niestety także
Obrzydlistwa na prawicy.



Piotr Plebanek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Plebanek



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 180

PostWysłany: Pon Lip 27, 2009 4:33 pm    Temat postu: Wiersz napisany po zwycięstwie wyborczym postkomunistów Odpowiedz z cytatem

Wola Ludu


Jak powiedział premier Churchill:
Ustrój ten ma wiele wad,
Lecz lepszego nie stworzono,
Tak jak stary jest ten świat.


Bo to już przed naszą erą
- Bodaj piąty był to wiek -
Prapoczątki demokracji
Starożytny stworzył Grek.


Lecz choć miewał Lud Ateński
Wielkie dzieła i zwycięstwa -
Sokratesa nie docenił;
Zabił Lud wielkiego Mędrca.


Nie chcę wcale Was zniechęcać do Demokracji,
Bez niej może bym nie śpiewał Pieśni tej.
Chce powiedzieć tylko, że czasami Lud nie ma racji
Czasem błąd popełni, a niekiedy ciężki grzech.


A u progu naszej ery
Tłum „Ukrzyżuj Go!” wykrzyczał
I zamęczył Zbawiciela,
Pozbawił ziemskiego życia.


To nie była Władza Ludu;
Zdecydował wszakże Lud.
Bowiem Piłat umył ręce
Wola Ludu zmyła brud.


Nie chcę wcale Was zniechęcać do Demokracji,
Bez niej może bym nie śpiewał Pieśni tej.
Chce powiedzieć tylko, że czasami Lud nie ma racji
Czasem błąd popełni, a niekiedy ciężki grzech.


W naszej Pierwszej Pospolitej
Szlachta królów wybierała
Lecz na tronie raz był heros
Innym razem zaś zakała.


A w minionym zaś stuleciu
Lud Niemiecki wybrał Wodza
Co z innymi bandziorami
wzniecił nam światowy pożar.


Nie chcę wcale Was zniechęcać do Demokracji,
Bez niej może bym nie śpiewał Pieśni tej.
Chcę przypomnieć tylko, że czasami większość nie ma racji
Czasem błąd popełni a niekiedy ciężki grzech.


Dla mnie żółty i zielony
Najpiękniejsze są z kolorów.
Nie mam żalu, gdy brąz lub czerń
znajdą więcej amatorów;


Ale czerwień budzi niechęć
I to już nie kwestia gustu
Bowiem ciągle pamiętamy
Co nam dał bandycki ustrój.


Wybraliście - Wasza wola,
Chociaż czasem budzi mdłości.
Gdy już spodlił się ten Naród
wolę w lepszej być mniejszości.


Gdy już spodlił się ten Naród
wolę w lepszej być mniejszości!!!



Piotr Plebanek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Plebanek



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 180

PostWysłany: Pon Lis 09, 2009 10:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Demonstracja 1982 r


Jest dzień 10 listopada
Rocznica słynnej Rejestracji
Jest trochę chłodno i nie pada
Wkrótce początek demonstracji


Tuż pod sądami, godzina piętnasta
Schodzą się ludzie z całego miasta
O tym, co będzie wiedzą z ulotek
Z wieców, uczelni oraz z plotek


Wróg też obecny jest na ulicy
(potężni rośli pałownicy)
Już patroluje, sprawdza i straszy
Lecz nas przybywa, są -
Tłumy naszych

Budkę z bułkami ktoś otworzył
Kolejka zaraz długa się tworzy
To po bagietki, sprawa normalna
Kolejka taka - chyba legalna?


Biegam i kluczę po chodniku
Wpadam do sklepu, wchodzę do bramy
Wiele wykonam tutaj uników –
Nie lubię być legitymowany.


Nagle, gdy skrzyżowanie mijam
Transparent w tłumie się rozwija
Krzyk „Solidarność!!!” - z tysięcy piersi
Już wykrzesali ci najśmielsi


Słowo oplute i zakazane
Teraz przypomniał tu ten Transparent
Naprzeciw głupocie, kłamstwu, podłości
Wielka idea Solidarności.


Podnoszę rękę, wrzeszczę za czterech
Przed nami widzę ZOMO-wców szereg
W rękach trzymają tarcze i pałki
Pod hełmem każdy ma rozum miałki


Lecz zostawiamy za plecami
Oddział ZOMO-wskich prymitywów
Płynie ku Wisle potok ludzi
Jak jeszcze jeden z jej dopływów.


Słychać okrzyki „zwolnić Lecha!”
(Z sugestią żeby „zamknąć Wojciecha”)
Na cześć Bujaka, innych z podziemia
Tych, co w obozach i tych z podziemia


A tu znów widok niecodzienny
Odgłosy jak w filmie wojennym
Lecą petardy koło poddaszy
Spadają tu gdzie są-
Tłumy naszych


Wdziera się znowu rzeka ludzi
- Już mniejsza, ale ciągle wielka -
W podwórka i mniejsze uliczki
Potem na Plac „Krwawego Felka”


Znowu okrzyki, gazy, petardy
(Wróg chce pokazać, jaki jest twardy)
Ci, co nie dali się zastraszyć
Są teraz tutaj, są –
Tłumy naszych


Na Senatorskiej znów stoi ZOMO
A tłum powoli do celu zmierza
Celem jak wcześniej było wiadomo
Grób Nieznanego miał być Żołnierza


Wróg po swojemu przeciwdziała
Tłum się rozprasza gdzieś koło Nike
„Nie biegnij!” – mówi mi jakiś działacz
„Bo powoduje to panikę”


Wnet nowa petard i gazów fala
Uniemożliwia przemówienie
Choć wszedł na cokół pomnika działacz
Po chwili schodzi znów na ziemię


Schodzimy grupkami gdzieś koło Tunelu
Nas demonstrantów jest już niewielu
A na Miodowej tłum jest już liczny
Prawie normalny tu ruch uliczny.


Przy „Świętej Annie” ZOMO w ataku
Widać też garstkę naszych chłopaków
Rzucają w „Juntę” hasłem, wyzwiskiem
I podniesionym z ziemi pociskiem.


ZOMO-wskie wozy od Krakowskiego
Jadąc, skręcają potem w lewo
Później zmierzają gdzieś Miodową
Po chwili słyszę je za sobą

Chyłkiem wymykam się z pułapki
Włączam się w zwykły nurt szarzyzny
„Nie idźcie tam z dziećmi, tam gaz jest i pałki!”
- Słyszę gdzieś obok głos mężczyzny.


Dogasa płomień demonstracji
Tli się gdzieś iskra Wielkich Racji
Nie damy zdeptać się, zastraszyć
I będą znowu –
Tłumy naszych

P.P.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Plebanek



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 180

PostWysłany: Pią Lis 12, 2010 3:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przychodnię już wyremontowano – ale wiersz chyba ponadczasowy.

31 sierpnia 2004 r


Przychodnia

Chłodny poranek, środek tygodnia
Na Nowolipiu stara przychodnia
Już z rejestracji wziąłem numerek,
Chcę od lekarza zyskać papierek.


Pod gabinetem trwa już czekanie
Większość pacjentów to starsze panie
A kiedy pacjent za długo czeka
Nie ma co robić, no więc narzeka:


Na złe działanie dwunastnicy
Pierwsze objawy psychonerwicy
Serce, żołądek, ból oraz świąd
Na ten, oraz poprzedni rząd.


„Czemu ta doktór wyszła, nie wraca?” –
Odzywa się jedna z pacjentek. –
„Tak dziś wygląda lekarzy praca?
Dla mnie to wszystko jest niepojęte!”


„Takie są czasy” - potwierdza inna
„Ona już dawno być tu powinna”
Wraca lekarka – lecz trwa czekanie.
A jak czekanie – to narzekanie.









„Zobacz no Pani co za ironia” –
Odzywa się gdzieś z boku gość
„Miała być przecież druga Japonia
A tu nam bieda wciąż daje w kość”


Tu się dyskusja nagle urywa,
Bo nowy pacjent nagle przybywa
Chce do lekarza wejść bez kolejki
„Liczą się chyba tutaj numerki! ”


Spór wielki powstał pośród pacjentów
Każdy się gniewa, miota i krzyczy;
„Kolejność przyjścia także się liczy!”
Skorzystał nowy z tego zamętu:


Wszedł, zaraz wyszedł, znów trwa czekanie;
A jak czekanie – to narzekanie.
„Głowa mi pęka, leki są drogie
Dłużej wytrzymać tego nie mogę”


Jak było kiedyś? - pytam nieśmiało.
Czy w dawnych latach lepiej bywało?
Czy za komuny, czy za sanacji?
A może podczas okupacji?


Nad odpowiedzią nikt się nie głowi:
„Każdy, co rządzi, to samo robi
Boli mnie w krzyżu, łupie mnie w nerkach
Lepiej już chyba było za Gierka









Tu się dyskusja znowu urywa
Bo nowy pacjent nagle przybywa;
Chce do lekarza wejść bez kolejki;
A ludzie krzyczą: „Tu są numerki!”


Lecz pacjent trzyma w ręku papierek:
„Mnie niepotrzebny żaden numerek.
Kolejność też nie obowiązuje
Bo w służbie zdrowia przecież pracuje”


Zamilkli ludzie na takie zdanie
Znów trwa czekanie i narzekanie.
Kolejny pacjent gniew wielki wzbudził
Wśród czekających pod drzwiami ludzi


I nie był tutaj całkiem bez winy;
Miał być minutę - był pół godziny
Tak tutaj bywa chyba co dnia
Na Nowolipiu stara przychodnia


Lekko oddycham, trę okulary
Myślami jestem daleko stąd
Ja przecież nigdy nie będę stary
Mnie tam podoba się każdy rząd.


Piotr P.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum