Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy agenci PRL na uczelniach przejmą IPN?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz Strzyżewski



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 94

PostWysłany: Sro Mar 24, 2010 10:09 am    Temat postu: Czy agenci PRL na uczelniach przejmą IPN? Odpowiedz z cytatem

Czy dzięki koalicji PO-SLD-PSL agenci PRL na uczelniach przejmą IPN?


Oto sporządzony przez Filipa Stankiewicza przegląd opinii i argumentów świadczących bezpośrednio lub pośrednio o tym, że Instytut Pamięci Narodowej w obecnej formie dobrze wypełnia swoje zadania, a zmiana ustawy o IPN może jego działanie zakłócić, a wiele ważnych dla ustalenia prawdy o naszej historii działań całkowicie zablokować:


List z protestem przeciwko nowelizacji ustawy o IPN-nie, podpisany przez ponad 130 przedstawicieli świata nauki, w tym wielu profesorów. Akcja zbierania podpisów będzie kontynuowana. List zawiera szereg argumentów pokazujących jak koszmarnie zła jest nowelizacja forsowana przez ekipę Tuska.
http://www.rp.pl/artykul/2,450713.html
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/32198

Profesor Andrzej Paczkowski, historyk o ustawie przyjętej przez koalicję PO-SLD-PSL: IPN traci niezależność.
http://www.kurierlubelski.pl/opinie/wywiady/234242,paczkowski-ipn-traci-niezaleznosc,id,t.html

Zbigniew Romaszewski, działacz opozycji w czasach PRL, a obecnie senator niezależny, pogląd na sprawę ma już wyrobiony.- To, co zamierza się zrobić z IPN, to działalność niszczycielska, uprawiana przez ciemniaków, którzy nie mają najmniejszego pojęcia o tym, jak ważną społecznie i historycznie rolę pełni Instytut - mówi. - Pozostaje się tylko modlić. Samą ustawę, a również postawę PSL, krytykuje legendarna działaczka państwa podziemnego oraz wdowa po jednym z najwybitniejszych ludowców w historii Stefanie Korbońskim. - Ta ustawa jest sprzeczna z polską racją stanu mówi Zofia Korbońska. PSL, głosując za, pokazał, że bliżej mu do postkomunistów niż do niepodległościowych tradycji ruchu ludowego. To wstyd dla całej tej formacji.
http://www.rp.pl/artykul/449760_Prezydent_zawetuje_zmiany_w_IPN_.html

Także dziennikarz Newsweeka Piotr Śmiłowicz jest pewny, że PO chce zawłaszczyć IPN.
http://www.newsweek.pl/opinie/polityczne-zawlaszczanie-ipn,55337,1

Nowelizacja ustawy przepychana przez PO może mieć na celu pozbycie się z IPN świetnie wypełniającego swoją rolę prezesa. Wszelkie wątpliwości prawne, zgłaszane w toku prac sejmowej komisji przez prawników IPN, są przez posłów odrzucane - mimo, że uwagi te często podzielają sejmowi legislatorzy. Hasło odpolitycznienia Instytutu może prowadzić do jego upolitycznienia. Fundamentem niezależności Instytutu jest mocna pozycja prezesa. Bardzo trudno go powołać, bardzo trudno go też odwołać. Dlatego wszelkie możliwe naciski polityczne mogą być przez prezesa ignorowane. Tak zresztą było w trakcie mojej kadencji, tak jest nadal - powiedział Janusz Kurtyka. Proponowana przez PO zmiana formuły wyłaniania prezesa IPN byłaby bardzo ryzykowną decyzją. Projekt zakłada, że w miejsce 11-osobowego kolegium IPN powołano by 9-osobową Radę IPN - wywodzącą się ze środowisk naukowych. Miałaby one większe kompetencje niż będące ciałem doradczym Kolegium - m.in. ustalałaby priorytetowe tematy badawcze i rekomendowała kierunki działań IPN; opiniowałaby też powoływanie i odwoływanie szefów pionów śledczego i lustracyjnego IPN. Korporacja z udziałem wielu byłych agentów służb PRL uzyska władzę w instytucji państwowej, której zadaniem jest m.in. pokazanie prawdy społeczeństwu.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kurtyka-Platforma-chce-upolitycznic-IPN,wid,12027851,wiadomosc.html

Nowelizacja ustawy forsowana przez PO doprowadzi wprost do upolitycznienia kierownictwa IPN. Negatywnych konsekwencji będzie znacznie więcej - o tym w artykule. Poseł Arkadiusz Rybicki w swoich ocenach IPN posługuje się wyłącznie nieprawdą i skrajnie partyjną optyką. Nawet znalezienie pretekstu do uderzenia w Instytut wymaga przecież wiedzy. W swoich zarzutach pod adresem prezesa Janusza Kurtyki posunął się tak daleko, że za niektóre przeprosił. Jest zaskakujące, iż potrzeba nowelizacji jest uzasadniana nie słabościami organizacyjnymi IPN, lecz zastrzeżeniami do badań naukowych i Biura Edukacji Publicznej. W latach 2000-2009 IPN otworzył setki wystaw, a jego pracownicy opublikowali tysiące artykułów i wydali ok. 800 publikacji zwartych. Reforma organizacyjna i wielki wysiłek pionu archiwalnego IPN doprowadził po 2006 r. do skokowego zwiększenia dostępności archiwów dla wszystkich korzystających, w tym badaczy i dziennikarzy. Nie ulega wątpliwości, iż IPN przyczynił się do zrównoważenia debaty publicznej o polskiej historii.
http://www.rp.pl/artykul/2,447646.html

Antoni Macierewicz krytykuje Andrzeja Friszke autora "Anatomii buntu" za pomijanie źródeł niekorzystnych dla Adama Michnika. Źródła dobierane są tak, aby w złym świetle przedstawić ludzi, którzy są przeciwnikami politycznymi Adama Michnika, a w dobrym świetle zaprezentować jego sprzymierzeńców, bez względu na materiały IPN. Ta książka jest dowodem na demoralizację historyka Friszke. Nie wolno świadomie ukrywać znanych sobie źródeł tylko dlatego, że ukazują nielubianą przez historyka prawdę. A on tak robi. Sprawa Friszkego pokazuje, do czego zdolni są nieuczciwi historycy chcący za wszelką cenę zakłamać obraz przeszłości. To dlatego ludzie tacy jak Friszke atakują IPN i prof. Janusza Kurtykę. Dzisiaj nie mają swobody manipulacji aktami i można się bronić. Gdy zmienią ustawę i władzę tam przejmą urzędnicy mianowani przez koalicję rządząca i historycy tacy jak Friszke, będzie można swobodnie głosić absurdalną tezę, jaką chce udowodnić w swojej książce, że to byli komuniści stworzyli polska opozycję. Bo takiej tezie służą kłamstwa w książce pana Friszke.
http://www.rp.pl/artykul/448652_Friszke_manipuluje_aktami.html

Po kilku latach postępowania warszawska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie nielegalnego przekazania stronie niemieckiej przez byłą Główną Komisję Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu dowodów hitlerowskich zbrodni na Polakach. Powód? Przedawnienie karalności czynu. Chociaż umorzenie nastąpiło kilka miesięcy temu, informacja ta nie dotarła do szerszej opinii publicznej. Informację o umorzeniu śledztwa ujawniono na stronie blogmedia24.pl . Mimo bezprecedensowego charakteru tej sprawy i ogromnego rezonansu społecznego, jaki wywołała - nie wydano żadnego komunikatu dla mediów. Utrzymując wyniki śledztwa w tajemnicy, nie dano nawet szansy na publiczne napiętnowanie sprawców. Tak jakby było rzeczą naturalną, że funkcjonariusze państwowi odpowiedzialni za zacieranie śladów zbrodni na Narodzie pozostają bezkarni. Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN ustaliła, że w minionych latach wysłano za granicę, głównie do Niemiec, aż 62 tys. 937 historycznych dokumentów pochodzących z akt śledztw prowadzonych przez tę instytucję. Były to najczęściej oryginalne dowody zbrodni niemieckich na Polakach w czasie II wojny światowej. Akta śledcze przekazywane do Niemiec dokumentowały także straty materialne wyrządzone w Polsce w ramach systemu niemieckich represji. Były kopalnią wiedzy na temat podpaleń, grabieży mienia etc. Na skutek utraty dowodów zbrodni na Polakach aż 4630 spraw karnych prowadzonych przez pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej pozostaje formalnie w zawieszeniu, a w ponad 600 dalszych nie ma żadnej decyzji procesowej. Niemcy nie chcą zwrócić dokumentów. Jak tak mają wyglądać dobre stosunki Polski z Niemcami to niektórzy politycy chyba upadli na głowę.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20100305&id=po02.txt

Wykładowca wyrzucony z pracy na UJ na podstawie prawa stanu wojennego do dzisiaj nie poznał podstaw merytorycznych oskarżeń anonimowej również do dzisiaj komisji. Władze UJ nie chcą także przywrócić wspomnianego wykładowcy do pracy, twierdząc w dodatku, że komisja oskarżająca nie była anonimowa, mimo że tajne są nazwiska osób w niej zasiadających. IPN podpisuje współpracę z uczelniami, w tym i z UJ, ale to historycy tych uczelni mają mieć dostęp do akt IPN, natomiast do akt uczelni współpracujący z nimi IPN dostępu nie ma. Jeśli np. IPN nie ma akt danego człowieka, a akta ma uczelnia, to jest to jej autonomiczna decyzja czy je udostępni zainteresowanemu. Tym sposobem historii nauki i edukacji nie da się poznać. A szkoda. Czyszczenie kadrowe w czasach komunistycznych było na wielką skalę i w istotnym stopniu wpływa na kiepską kondycję nauki i edukacji w Polsce.Za stworzenie systemu komunistycznego i jego aktywne wspieranie współodpowiedzialność ponoszą ogromne rzesze uczonych i tego nie da się wymazać do końca z historii. To trzeba zinwentaryzować i opisać ku przestrodze pokoleń. Potrzebna jest CZARNA KSIĘGA KOMUNIZMU W NAUCE I EDUKACJI, która winna objąć także stan wojenny, jak i okres późniejszy.
http://www.nfa.alfadent.pl/articles.php?id=37

Komentarze: http://filipstankiewicz.salon24.pl/165052,dzieki-po-sld-psl-agenci-prl-na-uczelniach-przejma-ipn

............................................

TS
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum