Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szkoda ZKPN
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> ARCHIWUM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata Michałek-Budzicz



Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 10

PostWysłany: Pią Lip 09, 2010 10:11 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam Panów.
dziękuję Jurku (Dobrowolski) za dobre słowa.
dziekuję, ja tez zachowałam w pamięci Ciebie , obie Danusie, ś.p. Wiesia Gęsickiego, Konrada i kila innych wspaniałych osób.To ciepłe i miłe wspomnienia, mimo,ze czas był dla nas trudny.
Byliście i zostaniecie w mojej pamięci kimś szczególnym.
Wygraliśmy Polskę, jak Ona jest - mój Boże, jest taka, bo 50 lat komunizmu zniszczyło naszych dziadków, Rodziców.
A my bylismypomimo to tacy.
Kochani, budujmy, szanujmy się wzajemnie, zachowajmy to Coś, c o nas kiedys połączyło.
Nie pozwólmy, by nienawiść zniszcżyła nas do końca.
W marcu tego roku rozmawiałam z Januszem Kurtyką (cześć Jego pamięci!) o tym oskarżeniu mnie o bycie TW Rakiem.
Powiedział "pani Agato, z tym nie mozna żyć".
To prawda, nie można....
Ale w moim sercu nie ma nienawiści, jest tylko wielki smutek.
Najgorsze dla mnie było to,ze moi Przyjaciele byli w stanie w to uwierzyć, znając mnie, znając prawdę o moim zyciu.
jednak zyję, odbudowuję swój zniszczony świat, bo to straszne oskarżenie zniszczyło mój świat,, wychowuję Syna na dobrego, mam nadzieje człowieka, pracuję, i nie nienawidzę.
Panowie, chłopcy drodzy, pozdrawiam Was z całego serca.
Gratuluję Wam odznaczeń, czy powinny byc takie czy inne - uwierzcie mi, tak wiele osób byle jakich , które nigdy niczego dla Polski nie zrobiły, dostało odznaczenia, bo je sobie załatwiło.
Wam wszystkim nalezy się Komandoria z Gwiazdą! Co najmniej.
Ściskam was mocno
Agatka
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Lip 09, 2010 2:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Konrad Zbrożek prosił mnie o zamieszczenie poniższego tekstu w tym miejscu (sam nie może się zalogować):

Cytat:
Agato Droga

Mamy to, o czym śniliśmy i marzyliśmy. Że jakichś malkontentów to co, my Polacy, mamy dzisiaj jeszcze uwiera ... Furda z tym!

Wiem (prawdopodobnie), jak się czułaś znosząc balast potwarzy. Sam się z nią, niechętnie oczywiście, zapoznałem. Ale w miejscach złamań - kości zrastają się silniejszymi. Wyrwałaś ów balast i płyniesz pięknym kursem.

Życzę Ci abyś zawsze wiedziała, gdzie i kiedy, kotwicę rzucać możesz i powinnaś.

Konrad Zbrożek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agata Michałek-Budzicz



Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 10

PostWysłany: Sob Lip 10, 2010 10:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Konradzie, przepraszam,ze sie tak długo do Ciebie nie odzywałam.
miałam trudny czas, czas decyzji.
Po raz kolejny w zyciu musiałam zdecydować czy wazniejsza jest prawda, nasza prawda, czy apanaże, stanowisko. Dokonałam wyboru.
I jest mi z tym dobrze.
Pamietasz ten fragment z wiersz Herberta (to On powinien był dostac Nobla!!!) - "nasza niezgoda, odmowa i upor były kwestia smaku...."
Zadzwon proszę, ja Twój posiałam w zawierusze przeprowadzki z Warszawy do Krakowa.
A Mirkowi Lewandowskiemu wielkie ukłony i podziekowania za Naszą Stronę. To przykład pozytywnego działania i myślenia.
Pamiętajcie - należy sie umieć ładnie róznić.
w koncu kazdy Konfederata ( i Konfederatka) to absolutna indywidualność i trudny charakter.
Z upalnych Bolechowic pozdrawiam Ciebie Konradzie i Kolegów.
Agatka
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sob Lip 10, 2010 12:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Telefon Agaty wysłałem Konradowi mejlem i usunąłem z postu Agaty, aby oszczędzić Jej anonimowych, nieproszonych rozmówców...
:)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agata Michałek-Budzicz



Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 10

PostWysłany: Sob Lip 10, 2010 5:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziękuję Mirku! Mój telefon jest dość powszechnie udostępniany na stronie mojej firmy. Ale wielki dank za troskę.
Agata
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dobrowolski



Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 274

PostWysłany: Pią Lip 16, 2010 11:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak jak w tytule - szkoda ZKPN . Jakby nic się nie stało. Zygmunt Łenyk dobrze przewidział , że "karawana jedzie dalej". Ale bez, jak to ujął (Z.Łenyk) "anarchizujących " kolegów. Zygmuncie kto anarchizował Twe działania? Gawlikowski, Sabuda, Pachota, Dobrowolski i inni koledzy- wstępowaliśmy do KPN-u w podobnym czasie (1983). Czy ok. 27 lat nie starczyło Ci byś zorientował się w naszych intencjach?

R.Bocian zamiast tłumaczyć się z kompromitacji w sądzie A.D. 2010, przytacza durną pogawędkę o "działaniu trójkami". R.Bocian wystąpił w procesie przeciwko m.in. K.Lewandowskiemu. Jako pobity, pokrzywdzony przezeń, jako świadek i chyba oskarżyciel posiłkowy. I za to mu (Bocianowi) chwała. Wnosił też o zasądzenie od pozwanego (K.Lewandowskiego) ok. 20 tyś. pln - jako rekompensatę za cierpienia fizyczne czy moralne. I chyba jeszcze za to, że do dziś, od 1987 roku ma traumę po pobiciu .
Tyle pamiętam z bodaj trzech rozpraw, na które poszedłem. Potem (jak wynika z listu Maćka- pewnie też z akt sądowych)okazało się, że nasz niezłomny Ryszard pił ( po 1990 r.) "Pod Gruszką"z bijącym go w 1987 r.esbekiem K.Lewandowskim " i był przezeń odwieziony do domu. Pewnie obaj panowie byli na niezłej bani. Adwokaci K.Lewandowskiego zrobili z tego właściwy użytek.
To, że Ryszard zrobił z siebie pajaca pozostanie jego sprawą. Gorzej, że niemądrym pozwem ośmieszył cały proces. I być może zamknął drogę innym, mocniej uprawnionym do zadośćuczynień.
I nic, ani słowa odpowiedzi na poważny list Maćka Gawlikowskiego. Spłynęło jak woda ... .

Krzysztof Bzdyl - wygląda na to, że "przewodnik zagubionej karawany" (ZKPN) , człowiek wielce w przeszłości zasłużony. Przyszedł na Walne (30-40 osób) przygotowany w teksty
(z internetu)do "załatwienia" Maćka Gawlikowskiego. Po co? Tak nas dużo? Czy kierowane przez Pana stowarzyszenie coś zyskało na tym ataku?
Nie rozumiem takiej Polski. Nie podzieliło nas sb. Podzieliliśmy się sami A.D.2010.

Dużą radość sprawia mi list Agaty Michałek-Budzicz. I część korespondencji z Konradem. To kontakty równoległe, niewymuszone. To znaczy, że znajomości i przyjaźnie nie traktowane koniunkturalnie przetrwają. Niech tam sobie będzie ZKPN z Bocianem, który ośmieszył poważny proces. Pozdrawiam serdecznie Konrada Zbrożka. Przemka Markiewicza-żeby wiedział, o ile to czyta, że poważam Jego opinie. Pozdrawiam Radka Hugeta, którego miło słuchać z londyńskiego podwórka "sfilmuj?mi tego pajaca", i widzieć zasłaniającego transparentem Kolendę-Zaleską.
Pozdrawiam Artura Więcka.
Dziękuję za kontakt Tomkowi.

P.S. "A teraz coś lżejszego" - specjalnie dla Ryszarda Bociana.

03.07.2010 Mirek Lewandowski napisał m.in.:"Drogi Jurku, Jurku,Pawle i Maćku (...) "Musicie jednak przyznać, że starzy wyjadacze w tego typu walkach (...) po prostu lepiej się zmobilizowali i nie mieliście szans".

Racja ,racja - obce nam metody
"starych wyjadaczy" - partyjnych stołówek! Może to spływa na człowieka od lektora PZPR wzwyż.

Ryszardzie odpowiedz na list Maćka -bośmy ciekawi :anarchizujący prace Zygmunta, szczekający na karawany, działający trójkami itp.
czy:
1. byłeś lektorem PZPR
2. piłeś 'Pod Gruszką" z K.Lewandowskim, którego oskarżasz o pobicie w roku 1987.

Szkoda ZKPN.

Jerzy Dobrowolski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirek Lewandowski



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 492

PostWysłany: Sob Lip 17, 2010 9:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Drogi Jurku!

Na pierwsze Twoje pytanie Rysiek już odpowiedział na tym Forum - http://www.polonus.mojeforum.net/charakterystyki-sb-ryszarda-bociana-1989-temat-vt735.html

W odpowiedzi na drugie pytanie nie mam zamiaru Ryśka wyręczać Smile ! Jak pił w szemranym towarzystwem, to niech się teraz tłumaczy!

Pozdrawiam

_________________
Mirek Lewandowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pawel Sabuda



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 368

PostWysłany: Czw Lip 22, 2010 11:01 am    Temat postu: Chłopaki - wyluzujcie! Odpowiedz z cytatem

Przecie jak Rychu z Kazikiem coś tam przyjęli na gardła, to dlatego, że Rychu miał "ostry zespół goleni PRAWEJ" - bo on taki jest prawicowy -wicie, rozumicie- więc jak już chlapnął to dostał "pomroczności jasnej". No- takie to proste. I myślał, że odwozi go Wieniawa na koniu, a nie Kazik - Polonezem.
Chopaki! Cza umnieć wsuhiwać siem w dorobek naszyk prezydentów, szczególnie w medycynie.
Jak gówniarz rozwala po pijaku ludzi na pasach samochodem - to jest POMROCZNOŚĆ JASNA.
Jak młody aparatczyk polskojęzycznej administracji sowieckiej staje nawalony nad grobami pomordowanych Polaków - to ma ZESPÓŁ GOLENI PRAWEJ LUB LEWEJ.
Ja Rychu chleje z Kazikiem - to ma ZESPÓŁ TRAUMY PO-POCHODOWEJ W STADIUM PANIKI SYTUACYJNEJ Z ZABURZENIAMI POSTRZEGANIA WARUNKOWO-SYTUACYJNEGO.
A teraz proszę mnie zgłosić do Nagrody Nobla z medycyny....

_________________
Pawel Sabuda
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Maciej Gawlikowski



Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 388

PostWysłany: Sro Sie 11, 2010 10:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mirek Lewandowski napisał:

Na pierwsze Twoje pytanie Rysiek już odpowiedział na tym Forum

I tu widzę poważny problem. Problem wiary.
Czy jeśli esbecy zapisali w swoich ściśle tajnych papierach, że ktoś był lektorem PZPR, to należy dać temu wiarę, czy też nie?
Czy oszukiwali swoich przełożonych, chcąc wybielić figuranta jako człowieka błądzącego, ale jednak umoczonego po uszy w krzewienie komunistycznej wiary?
Czy może wręcz przeciwnie - pisali to celowo, chcąc pogrążyc figuranta w oczach jego współpracowników, którzy będą czytać ich akta 20 lat później?

Widzę, że Ryszard Bocian w tym akurat przypadku zdaje się nie wierzyć w prawdziwość esbeckich zapisów. Uważa to za wyjątek potwierdzający regułę?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> ARCHIWUM Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum