polonus.forumoteka.pl

Mirek Lewandowski · Dołączył: 07 Maj 2008 Posty: 492

Ciekawy tekst Jarosława Hebla o Leszku Moczulskim - http://jaroslawhebel.blog.onet.pl/Wspolczesne-wcielenie-Kmicica,2,ID420881313,n

Pouczająca dyskusja na Forum SW Katowice o Kornelu Morawieckim (i nie tylko) - http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt10647.html?postdays=0&postorder=asc&start=0

Bardzo daleko mi do kogoś, kto - jak sam podaje - jest lewicowym liberałem, popiera WOŚP Jurka Owsiaka i Amnesty International.

Za zbyt surowy uważam ten fragment tekstu Jarosława Hebla, w którym mowa jest o propagandyście i prelegencie PPR.

Szanuję jednak autora za to, że mimo poglądów dalekich od poglądów Leszka Moczulskiego stać go dziś na sprawiedliwą ocenę twórcy KPN.

Zadaję sobie pytanie, dlaczego na podobny tekst nie byłoby stać bardzo wielu ludzi, których znam i do których powinno mi być blisko. Ludzi, których ulubionym pisarzem są Herbert i Józef Mackiewicz (a nie Andrzej Szczypiorski) i którzy mają przekonania konserwatywne i prawicowe, niepodległościowe i antykomunistyczne?

Czy nie znany mi Jarosław Hebel tylko dlatego jest zdolny do takiej oceny Leszka Moczulskiego, bo z osobą Moczulskiego kojarzą się Heblowi lata jego młodości i politycznej inicjacji?

A może raczej dzisiejsze lewicowo-liberalne przekonania Jarosława Hebla uczyniły go odpornym na prawicowo-PiSowskie kłamstwa i oszczerstwa, które na temat Moczulskiego i KPN powtarza od wielu lat środowisko skupione wokół Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza.

Jedno jest pewne. Nie w sferze idei i wartości, ale w płaszczyźnie intelektualnej i cywilizacyjnej jest mi z pewnością bliżej do Jarosława Hebla niż do ludzi wycierających sobie gęby Polską na Forum SW Katowice. Ludzie tacy jak Hebel to ideowi przeciwnicy, ale również partnerzy do dyskusji. Od osobników wypowiadających się na Forum SW Katowice chciałbym trzymać się jak najdalej.