Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zdaniem Jerzego Bukowskiego (2012)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Gru 30, 2012 4:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Karmniki i ślizgawka przed muzeum
Na choince ustawionej przed gmachem głównym Muzeum Narodowego w Krakowie zamiast bombek zawisło 12 karmników, pomalowanych wcześniej przez artystów; w zimie będą pełniły swoją naturalną funkcję, później zostaną zlicytowane, a dochód przeznaczony na rzecz jednego z krakowskich schronisk dla zwierząt - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Karmniki pomalowali m.in. Cecylia Malik, Monika Drożyńska, Artur Wabik, Bogusław Bachorczyk, Olaf Cirut i Jacek Sroka.
8-metrowa choinka po kilku tygodniach zostanie przewieziona do kompostowni, gdzie będzie przerobiona na składnik użyźniający glebę.
"Akcja <Sztuka dokarmiania> to kolejna ekologiczna inicjatywa Muzeum Narodowego w Krakowie. Placówka ma dla widzów więcej niespodzianek. Od czwartku do 27 stycznia wszystkie wystawy stałe i czasowe będzie można zwiedzać bezpłatnie. Za darmo będzie można wejść do gmachu głównego, Pałacu Biskupa Erazma Ciołka, galerii w Sukiennicach, Kamienicy Szołayskich, Domu Józefa Mehoffera, Domu Jana Matejki oraz Arsenału Muzeum Książąt Czartoryskich. Jeśli tylko dopisze pogoda, od początku stycznia przed gmachem głównym muzeum będzie ślizgawka, której nie należy mylić z lodowiskiem" - czytamy w depeszy PAP.
- Do dyspozycji gości będzie bezpieczna, równa platforma pokryta śniegiem, który trzeba będzie wyślizgać - wyjaśnił  dziennikarzowi PAP projektant Jacek Paździor ze studia Latala Design.
Otoczona kolorową palisadą ślizgawka ma wymiary 30 na 7,5 metra. Jej elementy będzie można demontować i wykorzystać w kolejnych sezonach.
- Muzeum to nie tylko miejsce kontemplacji dzieł sztuki i edukacji, ale też miejsce, gdzie można się bawić. Do utworzenia ślizgawki zainspirowała nas żywa w okresie międzywojennym tradycja ślizgawek w pobliskim parku Jordana. Ślizgawka przed Muzeum ma być przestrzenią relaksu; wystarczą dobre chęci, by zacząć się bawić - powiedziała PAP koordynatorka projektu Katarzyna Bik z Muzeum Narodowego.
Uroczystą inaugurację ślizgawki zaplanowano na 4 stycznia w południe.
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Gru 30, 2012 4:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Sylwester nad Krynicą
Wśród wielu atrakcyjnych propozycji sylwestrowych na szczególne wyróżnienie zasługuje pielgrzymka na Jaworzynę Krynickią (1114 m n.p.m.) w Beskidzie Sądeckim. Nowy Rok zostanie tam przywitany po Mszy Świętej odprawionej poniżej schroniska o godzinie 22.30. Będzie ognisko i wspólne śpiewanie kolęd.
„Pielgrzymka wyruszy z dwóch miejsc: o 19.00 z Kościoła Zdrojowego i o 20.30. z pętli autobusowej przy ul. Czarny Potok. Na szczyt można także wjechać kolejką gondolową. Po północy kolej będzie zwozić tylko turystów lub narciarzy w dół. Sylwester zostanie zorganizowany po raz 25. Jego organizatorami są PTTK, Centrum Kultury w Krynicy oraz Parafie pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krynicy” - poinformowała Katolicka Agencja Informacyjna.
Podczas spotkania będzie można kupić jubileuszową publikację pt. „Jaworzyna. Srebrem biją dzwony” - kronikę dotychczasowych spotkań na Jaworzynie. W ostatnich latach Sylwestra w taki sposób spędza ok. 1,5 tysiąca osób, nie tylko z Polski.
„Wyprawa w zimowych warunkach górskich zajmie około siedmiu godzin. Trzeba dobrze się ubrać, mieć ze sobą latarkę lub pochodnie, a także prowiant i termos z ciepłym napojem. Organizatorzy zapewniają opiekę GOPR-u. W pielgrzymce biorą udział także narciarze. Po zakończonej modlitwie i zabawie będą mogli powitać Nowy Rok, zjeżdżając na nartach. Warunki są bardzo dobre, warstwa śniegu wynosi od 40 do 70 cm” - czytamy na stronie KAI.
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Gru 30, 2012 4:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Książęca karetka
Książęca para Dominika Kulczyk-Lubomirska i Jan Lubomirski-Lanckoroński ufundowali karetkę pogotowia dla oddziałui ratunkowego szpitala powiatowego w Bochni - poinformowała Kronika Telewizji Kraków.
Ten piękny gest jest efektem balu, który odbył się w dziesiątą rocznicę ich ślubu na zamku w pobliskim Wiśniczu. Pozbierali prezenty, dołożyli jeszcze trochę pieniędzy i kupili jakże potrzebny pojazd z napędem na cztery koła.
- Postanowiliśmy, że przy tej okazji trzeba by pomyśleć o tym miejscu, w którym świetujemy i o tym, co dla nas jest bardzo ważne w naszym życiu małżeńskim, czyli o pomocy dla ludzi - powiedziała na antenie TVP Kraków Dominika Kulczyk-Lubomirska.
Książęca para zapowiada, że nie jest to jej ostatni dar dla tego szpitala i dla powiatu bocheńskiego.
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Gru 30, 2012 4:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Zakopiański szał sylwestrowy
Na nic ostrzeżenia przed wiszącym nad miastem smogiem, przed kiepskimi warunkami narciarskimi, przed przewalającym się po ulicach tłumem, przed wywindowanymi na niebotyczny poziom cenami - Zakopane nadal przyciąga mnóstwo rodaków (a także obcokrajowców), pragnących spędzić sylwestrową noc pod Tatrami.
Zarówno w hotelach, jak i w kwaterach prywatnych pozostały już tylko pojedyncze miejsca, a chętnych wciąż nie brakuje.
- Zakopane co roku w okresie noworocznym przeżywa największy najazd turystów Pokoje na Sylwestra sprzedają się z dużym wyprzedzeniem. Turyści rezerwują miejsca już od końca sierpnia. Teraz znalezienie wolnego pokoju jest już bardzo trudne - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Agata Wojtowicz, dodając że ceny miejsc hotelowych i w kwaterach prywatnych w tym okresie pozostają od kilku lat na tym samym poziomie, zależnym oczywiście od standardu: od 50 złotych za łóżko w pensjonatach do ponad 400 zł za osobę w hotelach pięciogwiazdkowych.
„Szacuje się, że na Sylwestra do Zakopanego każdego roku przyjeżdża ok. 100 tys. gości. Pod Giewontem nie odbywa się żadna masowa impreza. Turyści witają nowy rok na zorganizowanych balach, biesiadach regionalnych oraz spontanicznie na Krupówkach czy zakopiańskich wzgórzach: Gubałówce i Antałówce” - czytamy w depeszy PAP.
No cóż, jeśli komuś miłe są ścisk na ulicach, wdychanie zanieczyszczonego powietrza, kolejki do wyciągów narciarskich, rozmokły śnieg na stokach i przypadkowe, pijackie towarzystwo w tłumie pragnących koniecznie zabawić się właśnie w tym miejscu ludzi, niech jedzie na sylwestrowe szaleństwo do Zakopanego. Tylko niechaj potem nie żałuje bólu głowy, pustki w portfelu i ogólnego zniechęcenia.
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Gru 31, 2012 8:18 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Złodzieje nart
Ponieważ rozpoczął się kolejny sezon narciarski, zakopiańscy policjanci ostrzegają przed złodziejami nart.
"- Radzimy, aby nie zostawiać drogiego sprzętu bez opieki, cały czas mieć go na oku" – powiedział "Tygodnikowi Podhalańskiemu" podinspektor Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Szczególnie niebezpiecznie jest zostawiać narty (a także deski snowboardowe) przed restauracjami i barami. Złodzieje często obserwują, czy właściciel sprzętu jest w pobliżu. Lepiej więc ciągle mieć na niego baczenie.
"Zatrzymanie takiego złodzieja, mimo coraz częściej pojawiających się przy wyciągach kamer nie jest łatwe" - czytamy w "TP".
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Gru 31, 2012 8:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kapucyńskie capuccino
Podczas weekendu misyjnego (od 4 do 6 stycznia) odbędzie się kolejna edycja akcji „Cappuccino dla Afryki”.
„Każdy, kto w jednej z oznaczonych kawiarni kupi w tych dniach cappuccino, wesprze jednocześnie Fundację Kapucyni i Misje. Kawiarnie, które przyłączyły się do projektu, przekażą trzydniowy zysk ze sprzedaży właśnie tej kawy na rzecz fundacji. Obecnie do projektu przyłączyło się już kilkanaście kawiarni w Krakowie i innych miastach, ale - jak podkreślają organizatorzy - lista jest wciąż otwarta. Dodatkowo 6 stycznia specjalnie przygotowana kawiarnia będzie działała w klasztorze przy ul. Loretańskiej - tam będzie można napić się cappuccino przygotowanego przez braci kapucynów (cappuccini). Akcji towarzyszyć będą również spotkania, pokazy slajdów i koncerty afrykańskie” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej redakcji „Gościa Niedzielnego”.
W tym roku „Cappuccino dla Afryki” łączy się z Orszakiem Trzech Króli, który 6 stycznia przejdzie ulicami Krakowa. Fundacja Kapucyni i Misje przygotowała na ten dzień 1000 paczek specjalnej kawy „Massaia”. Będzie je można kupić na specjalnym stoisku na Rynku Głównym.
- Dzięki tej kawie każdy może stać się królem - powiedział dziennikarzowi „GN” Piotr Gajda, koordynator akcji.
W dwóch z tysiąca paczek kawy zostaną ukryte gwiazdki, które - jak przystało na gwiazdki betlejemskie - zaprowadzą znalazców do Ziemi Świętej.
„Uzyskany dochód zostanie przekazany na dwa projekty. Pierwszy z nich to ufundowanie posiłków dla 200 sierot z parafii Ndim w Republice Środkowoafrykańskiej, podopiecznych br. Roberta Wieczorka OFMCap. Drugi projekt - br. Jacka Siemieniaka OFMCap - to przebudowa starej biblioteki na centrum edukacyjne w miejscowości Baibokum w Czadzie” - poinformował krakowski „Gość”.
Do tej pory do projektu "Cappuccino dla Afryki" 2013 dołączyły następujące krakowskie kawiarnie:
1. Kawiarnia Noworolski, ul. Rynek Główny 1;
2. Ambasada Śledzia, ul. Stolarska 8;
3. Siesta Cafe, ul. Stolarska 6;
4. Aperitif, ul. Sienna 9;
5. Prowincja, ul. Bracka 3;
6. Guliwer, ul. Bracka 6;
7. Castor Cofee Club, pl. Mariacki 1;
8. Artefakt,  ul. Dajwór 3;
9. Mleczarnia, ul. Beera Meiselsa 20;
10. Shake & Bake, ul. Juliana Dunajewskiego 2;
11. Napolitano, ul. Konecznego 6/18u.
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Gru 31, 2012 8:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Powrót ślizgawek
Nie tak dawno pisałem tutaj o ślizgawce, jaką urządzono w grudniu przed głównym gmachem krakowskiego Muzeum Narodowego na rogu Alej 3 Maja i Adama Mickiewicza.
Okazuje się, że takich miejsc przygotowano w Małopolsce więcej. Sztuczne lodowisko o powierzchni ponad tysiąca metrów kwadratowych działa na pobliskich Błoniach i jest czynne do późnych godzin wieczornych. Kolejny raz uruchomiono również niewielką taflę dla łyżwiarzy na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego przed Galerią Krakowską.
Radio Kraków-Małopolska poinformowało, że w Tarnowie działają lodowiska przy hali Jaskółka w Mościcach i przy ulicy Wojska Polskiego, a w Nowym Sączu można wybrać się do hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Kilińskiego.
Konrad Myślik z Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa przypomniał na antenie RK-M, że w dawnych latach funkcjonowało w podwawelskim grodzie wiele naturalnych ślizgawek, m.in w parku Krakowskim na zamarzniętym stawie. Było to możliwe, ponieważ jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku mieliśmy prawdziwe zimy, podczas których mróz utrzymywał się przez kilka miesięcy, co skutkowało urządzaniem naturalnych lodowisk również na szkolnych boiskach, polewanych w tym celu przez woźnego wodą ze szlaufa.
Dzisiaj nie ma co liczyć na siły natury, powstają więc sztuczne tafle lodowe oblegane przez dzieci i młodzież, zwłaszcza podczas zimowych ferii szkolnych.
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Gru 31, 2012 8:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Telefoniczne pogotowie duchowe
Prawie 50 księży diecezjalnych i zakonników pracuje już w Pogotowiu Duchowym założonym przez krakowskich ojców Kapucynów - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.
Pełnią oni 24-godzinne dyżury telefoniczne w całej Polsce, aby nieść pomoc ludziom bez względu na czas i miejsce.
"Kilku duchownych, pół roku temu stworzyło specjalna stronę internetową na której udostępnili swoje numery telefonów. Na zmianę pełnią dyżury i jeżeli jest taka potrzeba jadą do osoby, która prosi o pomoc" - czytamy na stronie krakowskiej rozgłośni.
- Inicjatywa prężnie się rozwija. Podczas każdego dyżuru odbieranych jest kilkanaście telefonów od ludzi z różnymi problemami - powiedział na antenie RK-M pomysłodawca akcji brat Benedykt Pączka.
Jego zdaniem kapłani powinni nieść pomoc 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę. I choć te dyżury bywają uciążliwe, to wielu osobom udaje się pomóc lub skierować w miejsce, w którym mogą uzyskać bardziej profesjonalną opiekę.
Szczegóły tej akcji można znaleźć na stronie: www.pogotowieduchowe.pl
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Gru 31, 2012 8:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Niewzruszone dziedzictwo Wyspiańskiego
Krakowski sąd oddalił wniosek o nowy podział spadku po Stanisławie Wyspiańskim, złożony przez wnuczkę malarza - córkę jego najmłodszego syna Stanisława, uznając że nie ma podstaw do zmiany postanowienia ani powodów do uznania, że zostało ono wydane w złej wierze - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
„Wnioskodawczyni Dorota Wyspiańska-Zapędowska wskazywała razem ze swoim pełnomocnikiem, że z czwórki dzieci Stanisława Wyspiańskiego: Teodor był dzieckiem przysposobionym; Helena i Mieczysław mają wpisaną w dokumentach tylko matkę, a jedynie Stanisław urodził się po ślubie rodziców i w akcie urodzenia wpisano mu i matkę, i ojca - czyli Stanisława Wyspiańskiego. Zatem - jej zdaniem - tylko Stanisław był legalnym ślubnym dzieckiem i on powinien być spadkobiercą. Wnuczka malarza podawała również, że o zapisach tych dowiedziała się niedawno i zaraz potem złożyła wniosek w tej sprawie” - czytamy w depeszy PAP.
Stroną w postępowaniu była prawnuczka Wyspiańskiego Iwona Michalska-Sosnowska, wnuczka jego córki Heleny.
„Przedłożyła sądowi kopie rodzinnych dokumentów spadkowych i majątkowych, z których wynikało m.in., że syn artysty Stanisław zrzekł się majątku na rzecz swojej siostry Heleny. Jej pełnomocnik powoływał się na ówczesny austriacki kodeks cywilny, według którego dzieci urodzone przed zawarciem małżeństwa rodziców z chwilą zawarcia małżeństwa uznawane są za ślubne” - napisałą PAP.
- Jestem w całkowitym szoku, bo po ponad stu latach dowiaduję się, że można domniemywać, iż moja babcia nie była dzieckiem Wyspiańskiego - powiedziała dziennikarzowi PAP.
„Sąd ustalił w wyniku przesłuchania obu krewnych, iż przysposobiony Teodor zmarł w wieku 16 lat na tyfus w szpitalu; Helena (1895-1971) miała dwójkę dzieci, z których syn zmarł bez potomstwa, a córka Krystyna urodziła Iwonę (Michalską-Sosnowską, prawnuczkę malarza); syn Mieczysław (1899-1920) zginął w niewoli w wojnie bolszewickiej jako bezdzietny kawaler. Jedyną córką najmłodszego syna Stanisława (1901-1967) jest natomiast Dorota Wyspiańska-Zapędowska. W aktach sprawy znalazły się również dokumenty mówiące o chorobie Stanisława (syna), jego ubezwłasnowolnieniu i leczeniu” - czytamy w depeszy PAP.
Wbrew oczekiwaniom w Archiwum Państwowym w Krakowie nie zachowały się ani akta sprawy spadkowej, ani dekret dziedzictwa, ani repertorium. Sąd odnalazł tylko kserokopię dekretu dziedzictwa z 1908 roku w archiwalnych księgach gruntowych majątku w Węgrzcach, gdzie Wyspiański spędził ostatnie miesiące swego życia.
„Wynikało z niego, że majątek został podzielony na cztery równe części dla każdego z dzieci, tj. Teodora, Heleny, Mieczysława i Stanisława. Po zbadaniu sprawy sąd uznał, że podważanie po ponad 100 latach dekretu dziedzictwa nie znajduje żadnego uzasadnienia, ponieważ zarówno spadkobierca, czyli syn Stanisław, jak i jego córka Dorota Wyspiańska-Zapędowska mieli wiele możliwości, by w odpowiednim czasie zapoznać się z dokumentami i ewentualnie zakwestionować dekret. Powody podawane przez wnioskodawczynię, m.in. chorobę ojca i brak jej wiedzy na temat sprawy spadkowej określił jako subiektywne, tj. nie zasługujące na uwzględnienie. Sąd stwierdził również, że nie znalazł powodów, by zakwestionować sam dekret dziedzictwa; należy więc domniemywać, iż został on wydany zgodnie z przepisami, a sąd chronił interesy dzieci” - napisała PAP.
- Jestem zadowolona z tego postanowienia: pewne sprawy zostały do końca wyjaśnione i uporządkowane. Ponadto w aktach znajdują się informacje przekazane przez muzea na temat spuścizny po Stanisławie Wyspiańskim będące w ich posiadaniu. Będzie to można również uporządkować, może nawet sporządzić dokładny spis spadku - powiedziała  Polskiej Agencji Prasowej po rozprawie Dorota Wyspiańska-Zapędowska i zadeklarowała współpracę z krewną Iwoną Michalską-Sosnowską, która tego nie wyklucza.
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Gru 31, 2012 7:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Spadł z 300 metrów i przeżył
O wielkim szczęściu na koniec starego roku może mówić 45-letni polski turysta, który trafił do słowackiego szpitala w Liptowskim Mikulaszu po upadku z wysokości 300 metrów z grani w okolicach Wołowca.
Zsunął się on po zalodzonym zboczu i z ranami głowy oraz z potłuczeniami został odwieziony do szpitala przez członków Horskiej Zachrannej Służby, którzy dotarli na miejsce wypadku śmigłowcem - poinformował serwis internetowy „Tygodnika Podhalańskiego”.
„Wołowiec jest szczytem w Tatrach Zachodnich o wysokości 2064 m. n. p. m., który góruje nad Doliną Chochołowską. Wierzchołek wchodzi w skład grani głównej Tatr” - czytamy na stronie „TP”.
Pomimo odwilży w najwyższych polskich górach panują bardzo trudne warunki dla turystów, ponieważ szlaki są oblodzone, a przez to bardzo niebezpieczne. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
Jerzy Bukowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48
Strona 48 z 48
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum