polonus.forumoteka.pl

Dobrowolski · Dołączył: 04 Wrz 2009 Posty: 274

Z powyższego tekstu wynika, że Rosja niknie w oczach. Ja tak nie uważam. No bo jakim cudem, bądź prawem paradoksu kraj na progu zapaści stać na utrzymanie ogromnej ambasady i innych obiektów w stolicy niezależnego państwa? Jak to się dzieje, że ten "kolos na glinianych nogach", "papierowy tygrys" oraz dyżurny alkoholik i narkoman trzyma za mordę pół świata a dumnej Polsce narzuca rozwiązania energetyczne? Sowieckie pomniki to ważny szczegół, ale nie mówcie proszę o słabej Rosji póki nie jesteśmy w stanie odzyskać wraku naszego Tupolewa i zburzyć PKiN - warszawskiego symbolu stalinowskiej potęgi.

Pawel Sabuda · Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 368

Maciek - bez urazy, ale ten rusek z tamtejszego GUS-u ma chyba lepsze dane, niż my wszyscy razem.
Polska w wielu kwestiach prowadzi dość niezdarną politykę. Nie tylko wobec Rosji. Jakbyśmy mieli jakiś temat z Kamerunem, też pewnie nie było by powodów do dumy z naszej skuteczności. Ale nasza dupowatość to jedno, a agonia Rosji - to drugie.
I na miłość boską - rozmiar ambasady nie jest dowodem na cokolwiek. W naszym Krakowie konsulat Austrii jest pięć razy większy od konsulatu USA. A nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że Prezydent USA nie do końca wie gdzie leży Austria, a gdzie Albania!

Dobrowolski · Dołączył: 04 Wrz 2009 Posty: 274

Chociaż to ostatnie dni Polonusa, nadal nie zgodzę się Pawle z Tobą w ocenie rosyjskiej żywotności. "Rosja, kraj największej katastrofy demograficznej lat 90.ograniczyła w ostatnim dziesięcioleciu ten fatalny trend. W zeszłym roku pierwszy raz od 1991 r. urodziło się w Federacji Rosyjskiej więcej obywateli, niż umarło. Odwrotnie niż w Polsce (...). " Andrzej Nowak - Gość Niedzielny 51/2013 .

http://gosc.pl/doc/1816808.Koleda-dla-nieobecnych

Administrator · Site Admin Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123

Swoistą kontynuacją tego wątku jest watek zatytułowany "Czastuszki, trepak i chocholi taniec ma Forum KONFEDERAT - http://www.konfederat.pl/viewtopic.php?f=1&t=30