Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

IGła - dywagacje nt Konkursu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ireneusz Głażewski



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 382

PostWysłany: Sro Paź 03, 2012 5:37 am    Temat postu: IGła - dywagacje nt Konkursu Odpowiedz z cytatem

Naprawdę nieczęsto się to zdarza w mojej 17-letniej przygodzie z komputerem osobistym, ale niemal tydzień nie włączałem tego urządzenia.
Akurat sen już wygasł i włączyłem odbierając najpierw ponad 20 mailowych informacji, w większości mało mnie interesujących (chociaż ok 150 użytkowników znajduje się na mojej ===> spamowej liście).
Jedna wiadomość -wysłana ok 4 godz. wstecz- mnie nieco zelektryzowała i...prawidłowo oddany głos już jest. Zatem jeden z pierwszych Laughing
A ja nie dowierzałem, że ostatni będą pierwszymi Embarassed
Inni użytkownicy z mojego konta nie poprą Waszej (naszej...?)
książki :study: , ale za to zrobię coś lepszego:
wyślę kilkadziesiąt maili z wiadomością, którą otrzymałem. A niech się stanie!
W sumie nie tak bardzo interesują mnie opinie innych nie zawsze znanych mi ludzi; niechby z tytułami naukowymi w kwestiach historycznych w sytuacji, gdy mam już wyrobione zdanie o przedmiocie debaty, ale nie kryję, że jest milej, a niektórymi tekstami można się wręcz delektować.

prof. dr hab. Tomasza Gąsowski:
Cytat:
Dwójka autorów działa trochę jak samozwańczy instytut badawczy, w sytuacji, gdy zawodowi historycy ciągle zwlekają z podjęciem tej ważnej problematyki badawczej. (...)
!

Piotr Czerwiński (portal „Histmag.pl”):
Cytat:
Można za to odważyć się na stwierdzenie, że autorzy stworzyli nową jakość (...) Czytając książkę, miałem wrażenie obcowania z rekonstrukcją historyczną. Takie nagromadzenie relacji (wykaz osób, od których zebrano wspomnienia liczy aż 74 nazwiska!) oraz liczne cytowania z meldunków operacyjnych i rozkazów milicji, w połączeniu z umiejętnie dobranymi zdjęciami i osadzeniem w perspektywie szerszej narracji historycznej daje poczucie „namacalności” przedmiotu omawianych spraw. (...) „Gaz na ulicach” jest pozycją ze wszech miar wyjątkową, nie tylko ze względu na swoją obszerność, poruszaną tematykę czy formę przekazu,


czy wręcz inteligentnego nawiązania do filmu-"półkownika"!!!
Piotr Zychowicz („Rzeczpospolita”):
Cytat:
Książki pisane „pod prąd” są z reguły najciekawsze. Tak jest także w przypadku „Gazu na ulicach". To jedna z najlepszych prac o krakowskiej opozycji antykomunistycznej.




Ja oczywiście nie gwarantuję, że każdy Wasz intelektualny dorobek będzie przeze mnie tak życzliwie oceniany jak to zrobiłem w adekwatnym wątku; może się też zdarzyć, że w przypadku utrzymania poziomu spowszednieje mi rzetelność - ta z najwyższej półki.
Na razie napiszę tylko tyle:
-> warto przeczytać
-> warto zagłosować
-> warto mieć

pozdrawiam tandem
IGła

_________________
ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ireneusz Głażewski



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 382

PostWysłany: Pią Paź 05, 2012 7:37 am    Temat postu: Robię, co mogę Odpowiedz z cytatem

3 dni
3 głosy oddane
3 osoby, do których wysłałem maile potwierdziły również oddany głos na Sprawę.
3mam za Was kciuki Laughing

Z drugiej kategorii wybrałem książkę o "Ogniu" bo jestem cały czas pod wrażeniem tej postaci.
Tej książki nie czytałem, ale przecież i Waszej nie dokończyłem. Wiem, że mi się cholernie spodobała i tyle.

Trzymajcie się drogie Krakusy
IGła

_________________
ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ireneusz Głażewski



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 382

PostWysłany: Pią Paź 05, 2012 8:29 am    Temat postu: IGła - dywagacje na temat Konkursu Odpowiedz z cytatem

Mirek Lewandowski napisał:


Nie chodzi o nagrodę dla nas z Maćkiem Gawlikowskim -



Ależ chodzi!
O to też chodzi!!!
Być może odziedziczyliście fortunę [choćby jeden z Was], albo znalazły się jakieś grube miliony na którymś z kont KPN-u...Shocked , ale szczerze pisząc jakoś w to nie wierzę. Taki już niedowierzający ze mnie gostek*...
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ponad połowa autorów (niechby i tych, których książki dostały się na listę tegorocznych finalistów!) nie pisałaby książek wcale i nie wydawała ich, gdyby nie nadzieja na beneficja w postaci kilku cyfr w przelewie :jupi:
Albo na awanse w placówkach, gdzie zostali zatrudnieni, co także wiąże się z podwyższeniem standardu życia.

Nie rozumiem zupełnie dlaczego ludzie (niechby ideowi) obawiali się przyznać, że w przerwach miedzy załączeniem kompa jedzą, myją się, jeżdzą tramwajem, bądź nawet własnym samochodem :rotfl:
Czy opłacają rachunki czasami...
Z czegoś trzeba przecież żyć, nieprawdaż...?
Być może humaniści jeszcze nie stali sie asertywni wobec świata... i głupio im się przyznać, że pracują i nawet otrzymują wynagrodzenie za pracę??
A jakiż to wstyd -napiszcie- otrzymać nawet i wysoką gażę za dobrze [moim zdaniem bdb] wykonaną pracę...???
A tak między nami... wysokość tych nagród nie powala mnie na kolana (choć od wielu lat jestem bezrobotny); jak wszystkie, gdzie są państwowe instytucje w gronie sponsorów.


Mirek Lewandowski napisał:
chodzi o realizację wymienionego wyżej zadania, do którego - nie wiedzieć po co - jakaś tajemna siła każe nam dążyć od kilku lat, kosztem naszego życia osobistego i zawodowego. Chodzi przecież nie tylko o prawie 3 lata pracy nad "Gazem na ulicach". Chodzi także o pierwszy tom z tego cyklu ("Niepokonani"), wydany niemal wyłącznie za nasze prywatne pieniądze, chodzi o forum internetowe POLONUS (które rozrosło się do potężnych rozmiarów i teraz jest cytowane jako źródło w wielu publikacjach naukowych), a w przypadku Maćka - chodzi także o film "Pod prąd", po którym stracił pracę i naraził się wpływowym osobom a filmu do dzisiaj nie wyemitowano w telewizji.


Tak, o to także chodzi**...
...ale w drugiej kolejności!!!

Dziwne, tak...?
A wystarczy głębiej się skupić...

Jeśli nie będziecie jedli należycie to osłabniecie i na nic Wasze starania, bo zamiast w twórczej pracy będziecie się realizować w korzystaniu ze szpitalnej kaczki.
Jeśli nie opłacicie prądu to i kompa włączyć się nie da, a jak komornik zabierze mieszkanie to i podłączyć go będzie trudno gdziekolwiek.
Czasy XVII czy XVIII wiecznych malarzy, którzy przymierali głodem należy pamiętać, ale do nich nie trzeba nawiązywać własnym przykładem. Mieszkamy w kraju, który nie jest krajem nędzarzy, a jak popatrzymy jak się zmieniły samochody na ulicach w dwie dekady to możemy dojśc do wniosku, że ludziom żyje się dostatniej.
A skoro tak, to czemu twórcy mieli by nie skorzystać na ogólnej prospericie...????
W zasadzie to tyle

Z poważaniem
IGła


* pamiętacie to: empiryków hasło stare "nie przyjmujmy nic na wiarę" -toż to nasz człowiek śpiewał...!
** ja wiem po co, ale nie powiem nikomu Wink

_________________
ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ireneusz Głażewski



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 382

PostWysłany: Pon Paź 08, 2012 9:25 am    Temat postu: Róbmy swoje Odpowiedz z cytatem

Raz wreszcie zróbmy coś dobrego :salut:
...ale ===> wspólnie! :*

_________________
ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ireneusz Głażewski



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 382

PostWysłany: Sro Paź 10, 2012 9:59 am    Temat postu: Książka dobra - głosować warto! Odpowiedz z cytatem

Mirek Lewandowski napisał:
Znajomy były Konfederat powiedział (i zgadzam się z nim), że jeśli my, jako środowisko byłych członków i sympatyków KPN, nie potrafimy się zmobilizować na tyle, aby ten konkurs wygrać i przebić się z naszą historią "na salony", to nie zasługujemy na to, aby nas zapamiętano.


Trochę zbyt drastycznie napisane, ale niemało prawdy w tym jest

[quote= autor mnie nieznany cyt, przez Mirosława Lewandowskiego"] Bo jeżeli my sami mamy w nosie nasza historię, to nie mamy żadnego prawa mieć pretensji do innych, że o nas nie pamiętają i że nas pomijają.[/quote]

Nie zawsze tak prosto się to przekłada i wiele czynników decyduje o sukcesie w konkursie. Choćby dwie genialne książki w jednym roku w tej samej kategorii!
A przecież to nie wszystkie przeszkody. Ja tu nie chce wytaczać argumentów o zmowie czy szykanach, ale pamiętam jak w 1990 r. spytałem w kiosku czy jest "Opinia". Była, 20, może 30 egzemplarzy ... przykrytych jednym egzemplarzem Związkowca [organ OPZZ-u]

Mirek Lewandowski napisał:
Mam nadzieję jednak, że staniemy na wysokości zadania. To jest nasza wspólna sprawa a rezultat końcowy będzie naszą wspólną klęską lub naszym wspólnym sukcesem.


Dla mnie to będzie osobista porażka Crying or Very sad
Szczególnie, że wczoraj nie dałem rady zagłosować ... Embarassed
... a jak zabraknie tego jednego głosu...? :thumbdown:

Pozdro
IGła

_________________
ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ireneusz Głażewski



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 382

PostWysłany: Nie Paź 14, 2012 11:33 pm    Temat postu: Dopiszę jeszcze Odpowiedz z cytatem

Poskarżyć się teraz przyszedłem: Ponarzekać ogólnie Confused
15 dni konkursu dziś czyli półmetek, a ja 14 głosów oddałem. Wiem, że są tacy, którzy mają lepszy wynik, a tak się przecież staram...
Nawet nie chodzi o te nagrody dla głosujących, ale niełatwo żyć z takim przeświadczeniem...
Co tu dużo pisać: nudzę się tym trochę, szczerze pisząc bo to ciągle tak samo :/ Gdybyście tak 2 lub 3 książki w roku wydawali i wszystkie w finale były to co innego Laughing
No i wątpliwości jeszcze mam:
Nie dość, że wypełnianie każdorazowo ankiety jest obszerniejsze niż w innych konkursach to mam pewną wątpliwość czy podawanie takich szczegółów w tym PESELU (my tylko głosujemy, nie gramy o domek czy stanowisko w zarządzie banku) jest zgodne z prawem...
...coś mi to przypomina...
Takie głosowanie nie mają nic wspólnego z ochroną danych osobowych, a te instytucje z pewnością nie mają certyfikatów na gromadzenie takich danych; czy ktoś o tym pomyślał...?
Mnie to mało już na czym zależy, nie obawiam się zbytnio, ale chodziło by mi o zasadę. Luźno pytam...

Pawel Sabuda napisał:
Kochani! Wszystkie ręce na pokład!

Zgadzam sie z ideą, ale tekst agitacyjny mi się zupełnie nie podoba. Zbyt często słyszałem go w KPN-ie zresztą ręce na pokładzie mi sie kojarzą jedynie z wyciąganiem rozbitków!!! Sam zaś tekst z brakiem zaangażowania i słabością organizacyjną, a mnie tego nie można było przecież zarzucić...!
I -zastanówmy się- najczęściej go słyszeli ci, do których on nie był w zasadzie skierowany!!!

Pawle, napisz jakiś synonim tego sformułowania. Tak specjalnie dla mnie (ale pewnie nie tylko!); na druga połowę miesiąca. Wiem, że Cię stać zaspokoić taki mój grymas z nawiązką
Z góry dziękuję: :salut:


Na sobotnim spotkaniu Leszek Moczulski ciepło wspomniał o książce i zachęcał do codziennego głosowania. Aż się dziwię, że pamiętał po niemal 4-godzinnym spotkaniu, ale co głowa to głowa.

W tej sytuacji wierzę, że damy radę :cheers:
IGła

_________________
ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ireneusz Głażewski



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 382

PostWysłany: Czw Paź 18, 2012 11:50 pm    Temat postu: Re: Dopiszę jeszcze Odpowiedz z cytatem

Paweł nie daje znaku Crying or Very sad to sam napiszę jak to mogłoby być...

Ireneusz Głażewski napisał:

Co tu dużo pisać: nudzę się tym trochę, szczerze pisząc bo to ciągle tak samo :/ Gdybyście tak 2 lub 3 książki w roku wydawali i wszystkie w finale były to co innego Laughing


Rok 2017, połowa stycznia; Studio TVP godz 20:05
Zgromadzeni: historycy, pisarze, dziennikarze

Wyniki głosowania na historyczną książkę roku:
Powitać wszystkich wychodzi Tadeusz Sznuk.
Szanowni Państwo zgromadzeni na Sali Kongresowej PKiNu i ci przed telewizorami. Zupełnie niespodziewanie dla jurorów i komentatorów kolejne dzieło supertandemu: Gawlikowski-Lewandowski nie wygrało zeszłorocznej edycji na książkę roku w tej dziedzinie. {poruszenie na sali}
Wyprzedził ich Marek Michalik tytułem "Od PRL-owskiego nierządu do poskiego samorządu" {głosy zdumienia} - po raz pierwszy odsłaniając kulisy wprowadzania i rozwoju struktut municypalnych, przetargów, nacisków politycznych i przeprowadzając szczegółowa analizę (+)-ów i (-)-ów wprowadzenia powiatów w 1997 roku.
Okazało się, że równiez nie On został zwycięzcą tej edycji.
Został wyprzedzony przez Jerzego Sychuta, którego dzieło
"Ludzie Konfederacji przedsierpniowej. Ich dorobek życiowy i dalsze losy" {owacje na stojąco}

Do finału zakwalifikowano książkę Antoniego Macierewicza i kilku innych autorów, a nie dostała się książka Leszka Moczulskiego. W tym roku jednak jurorzy postawili szczególny nacisk na rzetelność prac i na egzotykę poruszanych tematów.
AM zaoferował publiczności temat "Wpływ masonerii na katastrofę smoleńską" czyli zagrał na nucie patriotyzmu i poruszył zagadnienie, którzym wszyscy żyjemy, ale spojrzał na to od innej strony niż dotychczasowi publicyści, którzy wydali dotąd 1428 książek o tym wydarzeniu.
A odpadnięcia LM nie należy traktować jako zmowy, pomyłki w liczeniu głosów, zazdrości czy teorii spisku. Pan profesor napisał ze swadą dziełko: "Jak wygrałem po 24 latach rozprawą lustracyjną ośmieszając sędziów tego sądu".
Po drobiazgowej analizie słusznie zdyskwalifikowano tytuł choć przyznano mu za niestrudzone dążenie do wyjaśnienia tego wszystkiego nagrodę pocieszenia. Powód odrzucenia okazał się i prosty i nieco dziwny zarazem, ale -powiedzmy to otwarcie - zupełnie zasadny.
Stwierdzono, że owi sędziowie sami się ośmieszyli i tytuł -jako błędny- nie może rywalizować w finale z innymi pozycjami o rzetelnych tytułach. To chyba jasne...

I takie mam oczekiwania od przyszłości, o ile nas ominie koniec świata...
IGła

_________________
ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ireneusz Głażewski



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 382

PostWysłany: Wto Paź 23, 2012 12:08 pm    Temat postu: szykany... Odpowiedz z cytatem

Próbują nas odciąć od serwera czyli naszego ===> matecznika... ale my się nie damy Laughing
Nie takie szykany przeczekaliśmy :rotfl: ..., oj, nie takie i w pewnym sensie ===> zwyciężyliśmy; wiele naszych idei mamy we współczesnej Polsce zrealizowanych. Trudno zaprzeczyć!
I teraz też zwyciężymy; taki wniosek mi sie nasunał gdy koleżanka z Krakowa, którą agitowałem napisała wczoraj, że też głosuje z nami; może dlatego, że mnie lubi, może dlatego, że [bardzo] nie lubi czerwonych; tego niewiem.
Ale wiem, że casz na triumf


21/23... cóż, maratończycy też mają kryzysy na trasie; ważne, aby tempo było w miarę równe i aby dobiegli przed innymi i zerwali tą wstęgę wiszącą na mecie
czego wszystkim Konfederatom [ze szczególnym uwzględnieniem autorów] życzy
IGła

_________________
ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum