Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jubileusz KPN - uroczystości w całym kraju (2008-2010)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> JUBILEUSZ 30-LECIA KPN
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Wrz 18, 2009 12:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Obchody 30-lecia KPN w Przemyślu (12 września 2009) - zdjęcia na stronie KPN-OP Adama Słomki: http://kpn-1979.pl/photogallery.php?album_id=23

Rozmowa opublikowana w piśmie "Nowiny":
Cytat:


16 września 2009,
Andrzej Zapałowski: SB nie zdołała rozbić KPN-u

Norbert Ziętal

Rozmowa z Andrzejem Zapałowskim, byłem europosłem, a wcześniej posłem KPN na Sejm

- Trzydzieści lat temu powstała Konfederacja Polski Niepodległej, pierwsza opozycyjna partia w PRL. Przemyśl był jednym z pierwszych miast, w którym zawiązały się struktury.

- Zaczęło się od osób działających w Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. KPN powstał w 1979 r., rok przed powstaniem Solidarności, i od razu zaczynały się zawiązywać struktury w Przemyślu. Pierwsze na terenie obecnego Podkarpackiego. Pierwszym szefem przemyskich struktur został Jan Ekiert. Wtedy nie było procedury rejestracji partii i wystarczył fakt ogłoszenia, że taka partia powstała. SB była wściekła. Zaczęły się aresztowania.

- Jednak w końcu bezpieka zdołała rozbić wasze struktury.

- Udało się to dzięki temu, że wprowadzili do organizacji swoich kapusiów. Ci rozbijali nas od środka. To byli dwa bracia. Poznaliśmy potem ich nazwiska, są w oficjalnych dokumentach IPN. Ponownie komórki KPN zaczęły się zawiązywać w połowie lat 80. Ja wówczas, jako student, działałem w Krakowie. Później dołączyłem do przemyskich kolegów. Wtedy byliśmy tak dobrani, że SB, pomimo wysiłków, nie dała rady nas ruszyć.

- Wasza najsłynniejsza akcja to okupacja Komitetu Wojewódzkiego PZPR przy ul. Kościuszki.

- To było w 1990 r. Akcję przeprowadziliśmy wspólnie z Federacją Młodzieży Walczącej. Przez kilka godzin okupowaliśmy ówczesną siedzibę komitetu. Chodziło o przekazanie jej dla kolegium języków obcych. Ta szkoła mieści się tam do dzisiaj. Zerwaliśmy ostatnie w Przemyślu czerwone flagi.

- Był okres, że KPN miał sporą władzę w Polsce. Teraz jest to marginalna partia.

- W latach 90. KPN kilka razy wprowadzała swoich parlamentarzystów. W jednej kadencji w Sejmie klub liczył nawet ponad 50 posłów. Z naszego terenu posłami KPN byłem ja, dwukrotnie Ryszard Kędra, Andrzej Kazimierczak, Artur Then oraz śp. Andrzej Mazurkiewicz, który również był senatorem. Senatorami z kolei Stanisław Kostka, Jerzy Borcz. Działaczami KPN byli obecni posłowie podkarpaccy Piotr Babinetz i Tomasz Kulesza. Początek rozłamu w KPN i marginalizacji to publiczne pojawienie się sprawy współpracy z SB Leszka Moczulskiego, ówczesnego lidera KPN. Środowisko się podzieliło. Dzisiejszy KPN bardziej skupia się na sprawach kombatanckich.

Cytat:
Podkarpackie uroczystości 30-lecia powstania KPN odbyły się w Przemyślu. Odsłonięto dwie pamiątkowe tablice, na ścianie Kolegium Języków Obcych i w kościele św. Trójcy, który za PRL był ostoją opozycji.
Andrzej Zapałowski, na wniosek środowisk krakowskich, został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.



http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090916/LUDZIEIOPINIE/228251836


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Pią Wrz 25, 2009 11:08 am, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Wrz 18, 2009 12:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
30 rocznica utworzenia Konfederacji Polski Niepodległej

18.09.2009 roku, godz. 17.00;
Urząd Miasta Łodzi, Łódz ul. Piotrkowska 104, Duża Sala Obrad

Seminarium i wystawa

Organizatorzy:
* Stowarzyszenie Związek Weteranów III Konspiracji 1956-1989,
* Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Łodzi,

Patronat honorowy Prezydenta Miasta Łodzi dr. Jerzego Kropiwnickiego
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Wto Wrz 22, 2009 8:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Obchody 30 rocznicy powstania Konfederacji Polski Niepodległej w Łodzi

18.09.2009 roku o godz. 17.00 odbyły się w Łodzi obchody 30 rocznicy powstania Konfederacji Polski Niepodległej. Uroczystość odbyła się w Dużej Sali Obrad Urzędu Miasta Łodzi. Organizatorami konferencji byli: Stowarzyszenie Związek Weteranów III Konspiracji 1956-1989 oraz Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Łodzi. Patronat honorowy objął prezydent miasta Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Konferencję prowadził prezes Związku Marek Michalik. Konferencji towarzyszyła wystawa publikacji i akcydensów podziemnych Wydawnictwa Polskiego Łódź ( także nieco eksponatów Wydawnictwa warszawskiego). Na konferencji gościli Leszek Moczulski z żoną Marią oraz Krzysztof Król z żoną Elżbietą.

Na uroczystości przyjechał także Adam Słomka oraz Michał Janiszewski z Warszawy. Specjalnie na tę okazję przyjechali ze Szwecji Paweł Wielechowski i Zbigniew Rybarkiewicz z żoną Krystyną. Na Sali zebrało się ok. 150-200 uczestników konferencji, Konfederatów z Łodzi z różnych okresów działalności. Byli także Konfederaci z Konina, Turka, Sieradza, Zgierza i Głowna. Przybyło wielu kolegów z Solidarności i Solidarności Walczącej. Obecni na konferencji byli Jacek i Małgosia Bartyzelowie oraz Józef Śreniowski. Gośćmi konferencji byli także poseł na Sejm Jarosław Jagiełło oraz wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Czesław Telatycki.

W imieniu organizatorów wszystkich gości przywitał Marek Michalik.

Podziękował Prezydentowi Miasta za patronat i wsparcie służb prezydenckich oraz Markowi Drużce dyrektorowi łódzkiego IPN za bardzo wydatną pomoc przy organizacji konferencji i wystawy. Podziękował także Wiesławowi Żyżniewskiemu oraz członkom Związku Weteranów. Zebrani uczcili minutą ciszy zmarłych Konfederatów, których nazwiska wymieniono. Byli to Hieronim Dobrowolski (zamordowany), Marian Doros, Stanisław Szymański, Henryk Herszel, Jadwiga Goryszewska, Marek Łyżwa, Ryszard Ziemian, Ryszard Kostrzewa, Marian Gajewski, Lech Siemienowicz, Zbigniew Mikuła, Mieczysław Zięba z Pabianic, Mirowski z Głowna, Edward Wróblewski i senator Andrzej Ostoja - Owsiany. Wymieniono także zmarłych księży wspierających Konfederatów Jana Umińskiego z Sulejowa, ks. Srokę z Piotrkowa oraz ojca Stefana Miecznikowskiego z Łodzi. Na koniec przypomniano zmarłych adwokatów obrońców uwięzionych Konfederatów mecenasów Andrzeja Kerna i Jerzego Marendziaka.

W imieniu prezydenta Jerzego Kropiwnickiego wystąpił Marian Papis prezes ZChN, który podkreślił zasługi KPN na drodze do niepodległości. Równie ciepłe przesłanie w imieniu łódzkiej Solidarności przedstawił sekretarz Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej Henryk Marczak.

Następnie głos zabrał przewodniczący KPN Leszek Moczulski. Przypomniał w swym wystąpieniu przesłanki, które legły u podstaw śmiałej myśli, idei i inicjatywy powołania do życia pierwszej w całym bloku sowieckim partii politycznej, partii opozycyjnej, partii niepodległościowej.



Przed zasadniczymi referatami prowadzący zapowiedział, że organizatorzy założyli, iż z końcem roku zostanie przygotowana pierwsza publikacja obejmująca zapowiedziane wystąpienia oraz wspomnienia konfederatów łódzkich, które będą spisane przez autorów.

W dalszym ciągu pierwszy referat przedstawił pracownik łódzkiego IPN Andrzej Czyżewski pt.: „Łódzki KPN w świetle dokumentów bezpieki”. Autor podkreślił, iż w świetle zachowanych syntetycznych dokumentów łódzkiej bezpieki nie doceniała ona działań łódzkiego KPN-u. Zauważył, że miejscowa bezpieka patrzyła na tę organizację poprzez pryzmat działań struktur Obszaru III oraz z drugiej strony poprzez działalność Andrzeja Ostoja – Owsianego. Przyznał, że w swych ocenach bezpieka nie doceniła (przeoczyła ?) działalność Wydawnictwa Polskiego, które poza jedną wpadką w 1984 roku nie zanotowało żadnych strat do Okrągłego Stołu. Autor nie zajął się kwestią agentów w strukturach KPN.

Kolejny referat autorstwa Magdaleny Filip z IPN nosił tytuł: ”Działalność literacka i publicystyka historyczna Andrzeja Ostoja-Owsianego”. Po raz pierwszy można było wysłuchać przekrojowej informacji na temat działalności pisarskiej A. Ostoja – Owsianego zarówno z okresu lat 50- 70 tych, jak i okresu Solidarności i stanu wojennego. W szczególny sposób wyeksponowana była jego rola, jako kontynuatora myśli i tradycji piłsudczykowskiej.

Kolejny referat Zbigniewa Rybarkiewicza nosił tytuł: „Ludzie i wydarzenia. Droga do wolności”. Zbyszek był historycznym szefem KPN z okresu legalnej Solidarności i stanu wojennego. Opowiadał o swoich działaniach organizacyjnych pomijając okres uwięzienia w Hrubieszowie. Jego wystąpienie opisywało działania łódzkiej Konfederacji i jej działaczy w latach 1980 – 1986.

Następnie prezentowała swój referat Aleksandra Więckiewicz pt.: „Piątka z polskiego”. Wystąpienie opisywało działania łódzkiej Konfederacji w pierwszych latach stanu wojennego. Pomijało zagadnienie wydawnictwa „Polityka i Polska” Drukarnia im. Hieronima Dobrowolskiego.

W kolejnym referacie Marek Michalik zaprezentował historię i dokonania Wydawnictwa Polskiego w Łodzi w latach 1983-1989. a także scharakteryzował w wielkim skrócie działalność warszawskiego Wydawnictwa Polskiego od 1986 roku. Przypomniał założycieli Wydawnictwa Zbyszka Rybarkiewicza i Pawła Wielechowskiego, historię pierwszych aresztowań w strukturach poligraficznych KPN i Wydawnictwa Polskiego (aresztowana została Bożena Binkowska). Opisał także działalność kierowanych przez niego drukarni w Łodzi, które bez żadnych wpadek i strat działały nieprzerwanie do 1990 roku. Opisał także ludzi Wydawnictwa Polskiego. Byli to Andrzej Smulik, Jola i Piotr Kluszczyścy, Marek Michalik, Jacek i Małgosia Kolasa, Krzysztof ps.”Niuniek”, Helena Kluszczyńska (drukarze), Lucyna Szczepańska (Michalik) (redakcja, druk), Wiesław Żyżniewski (niezależny druk, kolportaż), Stanisław Stachura (plastyk), Bogdan Tomczak (współpracownik i ekspert techniczny), małżeństwo Miśkiewiczów (dziurkowanie znaczków pocztowych), Dorota Derek (redakcja),Henryk Herszel (skarbnik, kolportaż), B.Binkowska, Mania, Mirek Laskowski, Renata Luter , Ewa Sobierajska, Marco i Aleksandra Milnikel (kolportaż). Podkreślił wielką rolę największego podziemnego hurtownika bibuły Franka Sadawy. Autor pokrótce opisał także działalność warszawskiego Wydawnictwa Polskiego od 1986 roku i współpracy obu oficyn wydawniczych. Ilustracją wykładu była wystawa publikacji, gdzie udało sie pokazać wszystkie „Drogi” z lat 1983-1987, inne publikacje, znaczki pocztowe, karty okolicznościowe, ulotki, plakietki itd. Na wystawie zostały zaprezentowane także publikacje i znaczki Wydawnictwa Polskiego z Warszawy.

Ostatni referat zaprezentował Andrzej Terlecki. Nosił tytuł: „ TW „Wacław”, „Wiktor”, „Marian”. Rzecz o łódzkim KPN”. Autor opisał działalność Andrzeja Mazura i wiele szczegółów działalności z okresu podziemnej Solidarności.


Zebrani przyjęli przez aklamację wniosek aby Stowarzyszenie Weteranów III Konspiracji 1956-1989 przyjęło w swej działalności także kierunek zainteresowania się losami Konfederatów, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej.

Konferencję zakończyło krótkie wystąpienie dyrektora łódzkiego Marka Drużki, który wyraził podziękowania wszystkim Konfederatom za działania na rzecz odzyskania niepodległości. Podziękował także wszystkim uczestnikom Konferencji.

Konferencja trwała niemal trzy godziny a późniejsze rozmowy w kuluarach były okazją do wielu spotkań po latach.

Opracował
Marek Michalik



Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Pon Lis 09, 2009 8:31 am, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Paź 09, 2009 3:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Konferencja naukowa w Katowicach z okazji 30-lecia KPN

14 października 2009 roku (środa), aula Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach przy ul. Bankowej 11 b, godz. 10.00 – 18.00.

Program Konferencji:

część I:
• Referat p.t. "Komitet Obrony Więzionych za Przekonania" - Ryszard Mozgol
• Panel dyskusyjny - uczestnicy: Leszek Moczulski, Kornel Morawiecki, Dariusz Wójcik. Prowadzący panel - red. Rafał Ziemkiewicz.

Godz.`13.00 - 14.00 - przerwa.

część II:
• Prezentacja multimedialna p.t. "KPN - krótka historia rewolucji bez rewolucji"
• Referat p.t."KPN na Śląsku i w Zagłębiu" - Krzysztof Łojan.
• Panel dyskusyjny - uczestnicy: Teresa Baranowska, Aleksandra Ryłko, Adam Słomka, Krzysztof Laga, Barbara Czyż, Zbigniew Ciechomski, Jarosław Wartak, Jarosław Podworski.

Organizatorzy konferencji: IPN Oddział Katowice, Konfederacja Polski Niepodległej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 8:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Relacja z konferencji w Katowicach (14 października 2009).

Część I. konferencji otworzył dr Andrzej Drogoń - dyrektor Oddziału IPN w Katowicach. Wyjaśnił powody i cele zorganizowania konferencji oraz podkreślił znaczenie KPN w latach 70. i 80. ub. wieku.

Odczytano treść listu posła na Sejm RP Grzegorza Dolniaka (PO) do Oddziału IPN w Katowicach oraz do b. członków KPN:



Odczytano także list Prezydenta Częstochowy - dra inż. Tadeusza Wrony do dyrektora Oddziału IPN w Katowicach. Oto treść tego listu:

Cytat:
Szanowny Panie Dyrektorze

Dziękuję serdecznie za zaproszenie na konferencje poświęconą 30 rocznicy powstania KPN. W pamięci częstochowian Konfederacja Polski Niepodległej zachowała się jako formacja odważnie głosząca prawa Narodu do suwerenności i wolności. Dlatego, bez względu na późniejsze losy i wybory polityczne, wdzięczność i szacunek jesteśmy winni założycielom Konfederacji - Leszkowi Moczulskiemu, Tadeuszowi Stańskiemu, Romualdowi Szeremietiewowi, Tadeuszowi Jandziszakowi a także kolejnym pokoleniom konfederatów uosabianych takimi postaciami jak Krzysztof Król i Adam Słomka.

Przypomnę tutaj, także, rolę jaką odgrywał KPN w tworzeniu i kształtowaniu częstochowskiego ruchu solidarnościowego. Pierwsze wydawnictwa KPN docierały do Częstochowy już w roku 1979 poprzez związki z opozycją łódzką i górnośląską. Znaczący rozwój struktur KPN nastąpił w Częstochowie w maju 1981 r. po aresztowaniu Leszka Moczulskiego. Akces do konfederacji zgłosili radykalni działacze „Solidarności" z Zarządu Regionu, z komisji zakładowej PKP i z huty „Częstochowa" a także studenci z NZS Wyższej Szkoły Pedagogicznej. 17 września 1981 r częstochowski KPN wspólnie z Ruchem Młodej Polski zorganizował manifestację upamiętniającą agresje sowiecką, uczestniczyła w niej żona aresztowanego lidera - Maria Moczulska.

Po wprowadzeniu stanu wojennego częstochowscy konfederaci włączyli się aktywnie w budowanie struktur podziemnych „Solidarności". Wielu z nich zapłaciło za to cenę więzienia i internowania.

Różne były drogi partii niepodległościowej po 1989, podobnie różne były wybory jej działaczy. Nic można jednak zapomnieć, ani przekreślić wielkiego wkładu Konfederacji Polski Niepodległej, w okresie pierwszego dziesięciolecia istnienia, w realizację wspólnych naszych marzeń - drogi do Niepodległości.

Proszę więc by z okazji konferencji naukowej przekazane zostało Konfederatom podziękowanie od częstochowian.

Z poważaniem

Tadeusz Wrona


Następnie Ryszard Mozgol z katowickiego Oddziału IPN przedstawił referat na temat działalności Komitetów Obrony Więzionych za Przekonania w latach 1980-81.

Następnie zabrał głos Leszek Moczulski - treść jego prelekcji zamieszczam osobno poniżej.


W pierwszym rzędzie od lewej: Teresa Baranowska, Barbara Czyż, Dariusz Wójcik, Kazimierz Wilk, Władysław Borowiec.

Kolejnym punktem programu był panel dyskusyjny prowadzony przez red. Rafała Ziemkiewicza z udziałem Leszka Moczulskiego, Kornela Morawieckiego oraz Dariusza Wójcika (relacja poniżej).

Po przerwie miała miejsce II. cześć konferencji poświęcona działalności KPN na Śląsku. Oto relacja spisana przez Barbarę Czyż (zdjęcia - Bogdan Śniegocki):

Cytat:
II część konferencji rozpoczął pokaz filmu dokumentalnego p.t. "KPN - krótka historia rewolucji bez rewolucji, Obszar V śląski". Film trwał ok.40 minut, jego realizatorem jest Bartłomiej Bandoła, młody, zdolny realizator prezentacji multimedialnych z Katowic. Motywem przewodnim tego filmu był Leszek Moczulski i przeprowadzony z nim wywiad, który rozpoczynał i kończył ten film, a jego fragmenty przewijały się przez całą treść. Leszek Moczulski m.in. przypomniał, że fala strajków sierpniowych rozlała się z Wybrzeża na cały kraj, dotarła także do Śląska. Włączenie się do akcji strajkowej śląskich kopalń i hut doprowadziło ostatecznie do załamania się władzy komunistycznej w Polsce. Wspominał też o akcji na rzecz uwolnienia więźniów politycznych i o Komitecie Obrony Więzionych za Przekonania, bardzo silnym i szczególnie prężnie działającym na Śląsku. Znamienne są zwłaszcza słowa Leszka Moczulskiego kończące film, kiedy opowiada on o swoim zwolnieniu z więzienia we wrześniu 1986r. Wtedy to naczelnik więzienia wezwał go do swojego gabinetu i poinformował, że wychodzi na wolność, na co Moczulski zadał mu ironiczne pytanie: "Co, Gdańsk was dobił?" W odpowiedzi usłyszał: "nie Gdańsk, Śląsk nas dobił..." Oprócz wywiadu z Leszkiem Moczulskim przez treść filmu przewijały się wypowiedzi trójki działaczy KPN ze Śląska - Teresy Baranowskiej, która była założycielką KPN na Śląsku w 1981 r. i pierwszym szefem Obszaru V Śląskiego, Barbary Czyż,aktywnie działającej z ramienia KPN w Komitecie Obrony Więzionych za Przekonania oraz Adama Słomki, który był szefem Obszaru V od 1984 r. Teresa Baranowska mówiła o tym, jak rozpoczynała się działalność KPN na Śląsku i jak się rozwijała, Barbara Czyż mówiła o Komitecie Obrony Więzionych za Przekonania. Obydwie wspominały też stan wojenny, jego początki, internowanie oraz wpływ stanu wojennego na działalność KPN. W filmie były też relacje pracowników IPN w Katowicach - Ryszarda Mozgola i Krzysztofa Łojana, którzy zajmują się tematyką KPN. Ryszard Mozgol także relacjonował działalność KOWzP na Śląsku, w tym dramatyczną głodówkę w hotelu robotniczym Huty Baildon w Katowicach, której o mało nie przypłaciła życiem Maria Moczulska, żona Leszka Moczulskiego i która to głodówka doprowadziła do uwolnienia na krótko Moczulskiego z więzienia. Z kolei Krzysztof Łojan rozwijał temat działalności KPN na Śląsku w latach 1981/89 nawiązując do wypowiedzi Teresy Baranowskiej i Adama Słomki. Ponadto na treść filmu składały się materiały z zasobów IPN, Stowarzyszenia "Pokolenie" i prywatnych zbiorów Adama Słomki. Były to fragmenty relacji filmowych i zdjęcia z manifestacji z roku 1981 w obronie więźniów politycznych jakie odbywały się w Katowicach, które organizowała KPN, KOWzP, NZS i MKZ Solidarności. Były też migawki filmowe i zdjęcia z manifestacji w latach późniejszych, organizowanych przez KPN, Solidarność Walczącą i NZS, pod hasłami "Nie ma wolności bez Solidarności", "Precz z Jaruzelskim", "Naszym celem Niepodległość".


Dr Andrzej Drogoń (Dyrektor katowickiego Oddziału IPN dziękuje Bartłomiejowi Bandole - realizatorowi filmu "KPN - krótka historia rewolucji bez rewolucji, Obszar V śląski"


Kolejnym punktem II części konferencji była bardzo ciekawa prelekcja pracownika Katowickiego IPN Krzysztofa Łojana, który omówił działalność KPN na Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim zwracając szczególną uwagę na jej początki w latach 1979-1981, zarysowując przy tym tło społeczno-polityczne i atmosferę tych lat oraz ich wpływ na rozwój wydarzeń. W myśl założeń władz komunistycznych Śląsk wraz z Zagłębiem będąc najważniejszym skupiskiem przemysłu ciężkiego (kopalń i hut) w Polsce i mając najliczniejsze środowisko robotnicze miał być fundamentem władzy komunistycznej. Tymczasem właśnie na Śląsku spontanicznie i lawinowo rozwijała się "Solidarność", a równolegle z "S" rozwijała się KPN. Członkowi Konfederacji byli w Komisjach Zakładowych "S" a w dużych zakładach pracy takich jak kopalnie czy huty grupy działania KPN liczyły od kilkudziesięciu do nawet ponad stu osób. Tak więc, na co zwracał uwagę Krzysztof Łojan - Śląsk, który miał być fundamentem władzy komunistycznej, zadał jej szczególnie dotkliwy cios.

Kolejnym punktem II cz.konferencji był panel dyskusyjny z udziałem działaczy śląskiej KPN z różnych okresów, od 1981 r poczynając, od tych najstarszych do najmłodszych stażem, w tym - czwórki b. parlamentarzystów śląskich - Barbary Czyż, Adama Słomki, Jarosława Wartaka i Krzysztofa Lagi, który był także wiceministrem spraw wewnętrznych w rządzie Jerzego Buzka. Panel był prowadzony przez Przewodniczącego Stowarzyszenia "Pokolenie" Przemysława Miśkiewicza, który był w latach 80 aktywnym działaczem opozycji, a w szczególności
NZS.


Od lewej: Jarosław Wartak, Barbara Czyż, Teresa Baranowska, Adam Słomka, Krzysztof Laga, Zbigniew Ciechomski. Przy mikrofonie - Przemysław Miśkiewicz.

W odróżnieniu od prezentowanego filmu i naukowego referatu Krzysztofa Łojana panel miał charakter wspomnieniowy. Jego na pytanie prowadzącego uczestnicy panelu opowiadali, w jakich okolicznościach i kiedy trafili do KPN. Tak więc na przykładzie tegoż panelu można było także spojrzeć na różne fazy działalności i rozwoju śląskiej KPN.

Kluczową postacią była Teresa Baranowska, założycielka KPN i KOWzP na Śląsku i w Zagłębiu w 1981r i pierwszy Szef Obszaru V. Mówiła ona, w jaki sposób rozpoczynała działalność KPN, będąc jednocześnie członkiem władz śląskiej MKZ Solidarności.

Barbara Czyż mówiła o tym, jak w latach 1980-81 zainteresowała się problemem więźniów politycznych w Polsce i rozpoczęła działalność w KOWzP wstępując jednocześnie do KPN. Wspomniała także o znamiennej i bardzo burzliwej manifestacji zorganizowanej przez KPN pod Kopalnią "Wujek", kiedy 3 grudnia 1989 r przyjechał tam generał Jaruzelski.


Przy mikrofonie - Barbara Czyż

Adam Słomka wspominał o początkach swojej działalności w latach 1980-1981, kiedy to jako uczeń liceum ogólnokształcącego kolportował ulotki KPN. Wspominał także o działalności KPN w połowie lat 80.

Krzysztof Laga mówił o tym, jak wstąpił do KPN w r 1985 oraz o wstępowaniu w jej szeregi nowego, młodego pokolenia. Zarówno Krzysztof Laga jak i Adam Słomka wspominali o związkach pomiędzy śląską KPN a NZS.

Jarosław Wartak, poseł KPN na Sejm I kadencji a obecnie dyrektor Liceum Sztuk Plastycznych w Dąbrowie Górniczej wspominał swoje wstąpienie do KPN w r 1989 oraz udział w kampanii wyborczej 1991 i zdobycie mandatu poselskiego.

Zbigniew Ciechomski reprezentujący KPN Śląska Cieszyńskiego mówił o tym, jak rozpoczynał w 1990 r. działalność uczestnicząc w tworzeniu struktur KPN ziemi cieszyńskiej i rozpoczynając wydawanie gazety "Konfederat Cieszyński" będącej mutacją wydawanego w Katowicach "Konfederata Śląskiego".

Po krótkiej (z uwagi na późną porę) dyskusji, w której padały pytania o aktualny stan istnienia i działania KPN konferencję zakończono, przy czym przedstawiciele władz KPN - Przewodniczący Władysław Borowiec oraz Barbara Czyż - członek Rady Politycznej i Kazimierz Wilk - szef Okręgu Śląskiego w gorących słowach podziękowali dr Andrzejowi Drogoniowi, Dyrektorowi Katowickiego Oddziału IPN za pomoc i współpracę przy organizowaniu konferencji.


Treść referatów pracowników katowickiego Oddziału IPN wygłoszonych w czasie konferencji ma zostać opublikowana.


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Czw Gru 17, 2009 9:08 am, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 8:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prelekcja Leszka Moczulskiego wygłoszona 14 października 2009 roku w auli Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach w czasie konferencji poświęconej 30-leciu KPN.

Ustosunkowując się do interesującego wykładu Ryszarda Mozgola (pracownika katowickiego Oddziału IPN), poświęconego działalności Komitetów Obrony Więzionych za Przekonania, Leszek Moczulski podał dwa uzupełnienia. Pierwsze – o aresztowaniu Moczulskiego w 1980 roku zdecydowali Sowieci. Oni również domagali się jego ponownego aresztowania latem 1981 roku (po zwolnieniu 5 czerwca 1981 roku na pięć tygodni). Wówczas gen. Władysław Pożoga (wiceminister spraw wewnętrznych w tym czasie) otrzymał polecenie dostarczenia materiałów kompromitujących Leszka Moczulskiego. Miały one dowodzić, że Moczulski był agentem obcego wywiadu. Drugie uzupełnienie dotyczyło decydującej roli umierającego ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego w uwolnieniu Moczulskiego na początku czerwca 1981 roku. Prymas po raz ostatni założył wówczas sutannę, aby się spotkać m.in. z Barcikowskim, od którego uzyskał obietnicę uwolnienia przywódcy KPN.


Przy mikrofonie - Leszek Moczulski. Obok siedzi dyrektor katowickiego Oddziału IPN - dr Andrzej Drogoń.
Zdjęcie - Bogdan Śniegocki

Następnie Moczulski ustosunkował się do kilku kwestii dotyczących historii KPN.

Zwrócił uwagę, że okres obejmujący koniec lat 70. i lata 80. postrzegamy przez szczegóły. Tymczasem był to wielki proces historyczny o skali porównywalnej a nawet przewyższającej nasze powstania narodowe, o randze europejskiej czy światowej, która przenosi wszystkie nasze powstania, może poza Powstaniem Listopadowym. KPN uczestniczyła w tym procesie jako jedna z wielu sił.

Trzy nurty

Wśród ugrupowań i środowisk, które brały udział w tym powstaniu Moczulski wyróżnił trzy nurty.

Pierwszy nurt wywodził się z obozu rządzącego Polską po II wojnie światowej. Ludzie z tego nurtu dojrzewali przez lata, ale nie wpadli na pomysł, aby uwolnić Polskę od ZSRR. Zasięg ich postulatów stopniowo się poszerzał od 1956 roku, poprzez rok 1968, aby w latach 70. zdecydować się na jawną walkę polityczną z władzą.

Drugi nurt, chrześcijańsko-demokratyczny lub narodowo-demokratyczny, był dość wrogo nastawiony do PRL, choć niekoniecznie do sytuacji satelickiej. Kontynuował on linię polityczną Narodowej Demokracji, która w 1. połowie XX wieku twierdziła, że nie jest możliwe uniezależnienie się Polski od Rosji. W czasie całego okresu PRL ten nurt był wrogo nastawiony do Niemiec, krytykował zgniłą Europę Zachodnią i uznawał trwałą zależność Polski od Rosji/ZSRR. Miał on poparcie Kościoła.

Trzeci nurt, niepodległościowy, wywodził się z ruchu piłsudczykowskiego. Po roku 1956, gdy wielu uczestników tego nurtu wyszło z więzień, wznowił on długi marsz do niepodległości. W latach 60. zdecydowano, że miała to być droga polityczna, a nie droga zbrojna. 11. listopada 1973 roku w Poznaniu miało miejsce pierwsze półjawne zebranie ludzi nurtu niepodległościowego, na którym Leszek Moczulski wygłosił obszerny wykład [jest on w całości opublikowany na POLONUSie - http://www.polonus.mojeforum.net/temat-vt306.html?postdays=0&postorder=asc&start=0 , a jego fragment jest zamieszczony w książce na temat KPN pt. „Niepokonani”, tom I – Mirek L.]. Moczulski powiedział wówczas - „Obowiązkiem naszego pokolenia jest wznowić walkę i niepodległość. Niepodległość warunkuje wszystko pozostałe. Bez niepodległości nie można nic zrobić. Niepodległość sama nie rozwiązuje polskich problemów, ale stwarza sytuację, aby Polacy mogli rozwiązywać swoje problemy”. Potem utworzono Konwent (w 1974 rok), a we wrześniu 1975 roku, pod wpływem KBWE w Helsinkach, zapadła decyzja o budowaniu podwójnych struktur – obok struktur tajnych miały powstać struktury jawne. Przyjęto koncepcję góry lodowej, której tylko drobna część jest widoczna, a reszta znajduje się pod powierzchnią... W ten sposób przystąpiono do tworzenia konspiracyjnego Nurtu Niepodległościowego (tzw. techniczny NN pisany zawsze z dużych liter) i jawnego Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. 11. listopada 1978 roku ROPCiO miało się przekształcić w jawną partię polityczną o programie niepodległościowym. Wskutek rozłamu ROPCiO w czerwcu 1978 roku doszło do tego dziewięć miesięcy później. 1 września 1979 roku powstała KPN. KPN zasadniczo różniła się od innych nurtów. „Naszym celem nie było zmienianie PRL, ale uwolnienie Polski od sowieckiej hegemonii przez obalenie narzędzia tej hegemonii w postaci dyktatury PZPR. KPN nie uważał się za konkurenta innych ugrupowań, choć one KPN w ten sposób postrzegały. Cel KPN (niepodległość) przekraczał granice wyobraźni innych ugrupowań. Było jasne, że dla tak radykalnego programu nie jesteśmy w stanie zbudować milionowej struktury..."

Nasz przeciwnik i jego uwarunkowania

"Byliśmy świadomi, że naszym przeciwnikiem nie była PZPR, ale ZSRR".

"Nasza walka o niepodległość przeciwko ZSRR rozgrywała się w określonej sytuacji międzynarodowej".

Wybór Polaka na papieża w 1978 roku oraz powstanie "Solidarności" w roku 1980 zatrzymały ofensywę sowiecką w świecie. Po KBWE w Helsinkach w 1975 roku ZSRR otrzymał od Zachodu wolna rękę w Azji i w Afryce za cenę zgody na zagwarantowanie spokoju w Europie. W roku 1979 ZSRR wkroczył do Afganistanu. Jak się wydaje na jesieni 1980 roku ZSRR zamierzał wkroczyć do Iranu. Jednak musiał zrezygnować z tych planów gdyż "wybuchła Polska". Wkrótce potem nastąpiła kolejna niekorzystna dla ZSRR zmiana - wybór Reagana na prezydenta USA w listopadzie 1980 roku. W latach 1980 i 1981 roku Reagan dostał od Polski dwa prezenty: "Solidarność" oraz ... stan wojenny. To pozwoliło mu rozpocząć potężną ofensywę przeciwko ZSRR. Jej elementem był wyścig zbrojeń, który ZSRR przegrał i zaczął pękać.

Ten kontekst miał wpływ na decyzje w Polsce - zwolniono więźniów politycznych (w 1986 roku).

Jednak w 2. połowie lat 80. zaczął się w USA atak na Reagana, który był systematycznie niszczony. Moczulski przekonał się o tym na własne oczy w czasie swojej wizyty w USA w 1987 roku. Było wtedy jasne, że gdyby kadencja Reagana mogła trwać dłużej, niż do roku 1989, to nie dotrwałby on do jej końca. Następcą Reagana został były wiceprezydent George Bush. Moczulski poznał jego poglądy w czasie bezpośredniej rozmowy z nim w roku 1987. Bush zapytał wówczas Moczulskiego - "Pan zakłada, że Polska będzie niepodległa, a więc Pan zakłada, że ZSRR się rozpadnie?" - "Oczywiście!" - odpowiedział Moczulski, który następnie zaczął Bushowi tłumaczyć przesłanki swojego rozumowania. Jednak Bush w to nie uwierzył. W rezultacie jeszcze jesienią 1991 roku przemawiając w Radzie Najwyższej Ukraińskiej Republiki Socjalistycznej, która była częścią ZSRR zapewniła Ukraińców - "Wasza przyszłość jest w ZSRR!". Kilka miesięcy później, w grudniu 1991 roku ZSRR się rozpadł a Ukraina stała sie niepodległym państwem.

Załamanie się polityki sowieckiej w 2. połowie lat 80. powoduje konieczność przyspieszenia w Polsce. Jednak na przełomie lat 80. i 90. sytuacja międzynarodowa, która wcześniej tak bardzo sprzyjała Polsce zaczyna sie coraz wyraźniej pogarszać ...

Dodatkowym czynnikiem niekorzystnym dla Polski był fakt zmęczenia społeczeństwa oraz stanowisko dużej części opozycji, która zajmuje stanowisko coraz bardziej ugodowe i dopuszcza, że może nie dojść do odbudowy "Solidarności".

KPN miała świadomość tej sytuacji, o czym świadczy polemika Leszka Moczulskiego z Jackiem Kuroniem. Ten ostatni napisał tekst "Krajobraz po bitwie", w którym zawarł swój minimalistyczny program, na co Moczulski odpowiedział tekstem "Krajobraz przed bitwą" [ten tekst Leszka Moczulskiego jest dostępny na Forum POLONUS - http://www.polonus.mojeforum.net/temat-vt299.html?postdays=0&postorder=asc&start=0 ].

Dwa bieguny

Przez cały czas istnienia KPN następowało przechodzenia społeczeństwa od bieguna zachowawczego do bieguna skupiającego środowiska niepodległościowe.

Przed Sierpniem większość Polaków miała przekonanie,że całe swoje życie spędzą w PRL. Po 13 grudnia 1981 roku większość Polaków nie chciała już żyć w PRL...

KPN cały czas dążyła do tego, aby przyspieszyć ten proces przesuwania się społeczeństwa od jednego do drugiego bieguna. KPN osiągała to przez eskalowanie żądań. Widać to wyraźnie np. w okresie Okrągłego Stołu. Przed Okrągłym Stołem zorganizowano III Kongres KPN. W czasie Okrągłego Stołu utworzono Związek Strzelecki. Po Okrągłym Stole (wspólnie z SW, FMW i NZS) wyrzucono PZPR z lokali partyjnych i zablokowano bazy sowieckie w Polsce. "W ten sposób nie tylko sprawdzaliśmy skalę ustępstw władzy, ale także zmuszaliśmy inne siły polityczne polskiej opozycji, aby szły w nasze ślady".

Słabość PZPR

Opozycja w PRL przeceniała siłę i możliwości PZPR. Tymczasem gdy powstała "Solidarność" komunistyczne władze nie były już w stanie podjąć działań politycznych, aby odzyskać społeczne zaufanie, a jedynie działania bezpieczniackie. Władze nie miały już żadnej propozycji politycznej dla społeczeństwa. SB pracowała słabo. "Oni potrafili tylko skutecznie mordować ludzi". W rezultacie działania bezpieki przeciwko opozycji były swoista zabawą w "złodziei i policjantów". SB była w stanie zatrzymać powielacz, czy przechwycić pewna ilość bibuły, ale nie była w stanie sparaliżować wydawnictw drugoobiegowych. W rezultacie mieli efekty ilościowe, ale nie jakościowe. Mieli ogromna szczegółowa wiedzę o działaczach "Solidarności", ale nie ogarniali całości. "Mieliśmy przeciwko sobie SB, która mogła nam deptać po palcach, mogła nas szarpać, ale nigdy nie była w stanie naruszyć całości!"...

Słabość opozycji

13 grudnia 1981 roku wcale nie musiał wyglądać tak, jak wyglądał. Wystarczyło, aby działacze "Solidarności" zamiast wierzyć, że Czerwony nas nie zaatakuje, zaczęli się przygotowywać do nieuchronnej konfrontacji ...


Brak czasu spowodował, iż mówca końcowe fragmenty swego wystąpienia skrócił i ledwie zasygnalizował problemy. Na zakończenie Leszek Moczulski podkreślił, że jeśli chcemy poznać prawdę o KPN i o tej wielkiej epoce naszej historii, to musimy zobaczyć ją w całości i nie możemy skupiać się na drobiazgach. Musimy zacząć analizować, jak wyglądał proces historyczny...


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Sob Paź 17, 2009 8:57 pm, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 8:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panel dyskusyjny (w ramach uroczystości 30-lecia KPN) prowadzony przez Rafała Ziemkiewicza z udziałem Leszka Moczulskiego, Kornela Morawieckiego i Dariusza Wójcika.
Katowice, 14 października 2009 roku, aula Uniwersytetu Śląskiego.

Na wstępie prowadzący dyskusję red. Rafał Ziemkiewicz podziękował organizatorom (IPN Oddział Katowice oraz KPN) za zaszczyt prowadzenia dyskusji z udziałem dwóch legendarnych przywódców antykomunistycznych organizacji z czasów PRL. Podkreślił też, że to pierwsze taka publiczna dyskusja przywódców Konfederacji Polski Niepodległej i Solidarności Walczącej. Gdy KPN w roku 1979 rzuciła hasło niepodległości, to był to milowy krok. KPN wystąpiła bez maski obrony praw człowieka czy obrony robotników. Jednak po odzyskaniu niepodległości KPN została zmarginalizowana. Jednym z czynników decydujących o marginalizacji KPN mogła być jej pozycja wobec „Solidarności”. Pytanie Ziemkiewicza do Leszka Moczulskiego dotyczyło właśnie relacji KPN - „Solidarność”. Zwracając się do Kornela Morawieckiego Ziemkiewicz zapytał - „Czy Solidarność Walcząca była realizacją hasła niepodległości głoszonego przez KPN?”


Zdjęcie - Bogdan Śniegocki

Leszek Moczulski podkreślił, że zdaniem Konfederacji im bardziej masowym ruchem była Solidarność, tym lepiej. A im bardziej umiarkowany program, tym bardziej masowy ruch. „My nie chcieliśmy nawracać członków Solidarności na niepodległość. Chcieliśmy, aby Solidarność nas nie atakowała. Konfederacja od „Solidarności” wymagała tylko jednego – aby napierała na PRL. Solidarność miała skromny cel. Ale liczyła się jej masowość". Moczulski zwrócił uwagę, że duża część dzisiejszych niepodległościowców chciała uwolnić Polskę od ZSRR już nazajutrz po rozpadzie ZSRR w 1991 roku :) . W przeciwieństwie do Jacka Kuronia, który chciał kierować Solidarnością (słynne porównanie Solidarności do stada mustangów, którym trzeba usiąść na kark i nimi pokierować), Moczulski nie miał takich zamiarów. „Nie było strategii wchodzenia KPN do Solidarności. Nam nie zależało na tym, aby opanować Solidarność” - powiedział Moczulski.

Dariusz Wójcik zaznaczył, że założeniem KPN nie było przejmowanie ani Solidarności, ani NZS (w którego odbudowie – przynajmniej na Lubelszczyźnie – angażowali się również członkowie KPN). „Naszym celem było budowanie Polskiego Systemu Politycznego (zgodnie z zasadami wyłożonymi w „Rewolucji bez rewolucji”)".

Kornel Morawiecki wyraził najpierw nadzieję na to, że jedna z sal na Uniwersytecie Śląskim (gdzie odbywał się panel) otrzyma nazwę śp. Sławomira Bugajskiego – założyciela SW w Katowicach, pracownika UŚ, wyrzuconego z pracy w roku 1982 (i przywróconego w roku 1991).

Następnie podkreślił, że 30 rocznica KPN to rocznica symbolicznego wybuchu. „Ta rocznica powinna być uhonorowana przez państwo polskie! Jestem zmartwiony, a nawet oburzony tym, że polskie władze (zarówno Prezydent jak i Premier) nie uczciły tej rocznicy”. Założenie KPN zdaniem Morawieckiego to było wielkie, symboliczne wydarzenie. „Pamiętam moją radość, gdy powstała KPN. Niepodległość była w naszych sercach, ale jako cel polityczny została sformułowana w roku 1979. Rocznice tego wydarzenia państwo polskie powinno uhonorować. Przykro mi, że tego nie uczyniono! Byłoby to bardzo ważne dla całego społeczeństwa, a zwłaszcza dla młodego pokolenia Polaków”.

„W grudniu 1979 roku, gdy współpracowałem z KORem – wspominał Morawiecki, zwracając się do Moczulskiego – przyszedłem do Waszego domu. Byłem wtedy redaktorem Biuletynu Dolnośląskiego. Szukałem poparcia dla protestu przeciwko interwencji radzieckiej w Afganistanie. Nie znalazłem poparcia ani w KORze, ani w ROPCiO, ani w KPN. Dlatego twierdzę, że KPN była siłą symboliczną, ale nie była siłą realną. Taka siła pojawiła się dopiero, gdy powstała Solidarność. „Solidarność” to było to drugie wielkie słowo (po „Niepodległości”). Te dwa słowa („Solidarność” i „Niepodległość”) nas niosły”.

Nawiązując do prelekcji Ryszarda Mozgola z Katowickiego IPN na temat działalności Komitetów Obrony Więzionych za Przekonania w latach 1980-81 Morawiecki powiedział - „Pamiętam jak Was aresztowano w 1980 roku. To był dla nas dramat. Staraliśmy się zaszczepić w działaczach Solidarności to poczucie krzywdy, ale to było trudne.”

Po raz kolejny zwracając się do Moczulskiego Morawiecki powiedział - „Po 13 grudnia 1981 roku miałem do Ciebie pretensję, że Ty wróciłeś do więzienia po wprowadzeniu stanu wojennego. Uważałem i uważam, że Ty powinieneś zejść do podziemia, tak ja ja to zrobiłem. Powinieneś być razem ze mną w podziemiu”.

„Druga moja pretensja do Ciebie, drugie nasze zderzenie – kontynuował Morawiecki – miało miejsce w roku 1988, gdy trwały przygotowania do Okrągłego Stołu. Ja wtedy ukrywałem się w kraju (po moim aresztowaniu, wyjeździe za granicę i po nielegalnym powrocie) i w spotkaniach opozycyjnych brał udział z ramienia SW Wojtek Myślecki [fragment relacji Wojciecha Myśleckiego złożonej w roku 2006 i dotyczącej KPN - http://www.polonus.mojeforum.net/temat-vt480.html?postdays=0&postorder=asc&start=0 , zob. też W. Myslecki - Dwa spotkania: http://www.polonus.mojeforum.net/temat-vt765.html?highlight=my%B6lecki ]. Od niego mam relację z tych rozmów. Z tych relacji wynika, że Ty nas namawiałeś do udziału w Okrągłym Stole”.

Nawiązując do wcześniejszego wystąpienia Leszka Moczulskiego Kornel Morawiecki powiedział - „Nie zgadzam się z Twoja oceną, że w latach 1988-1990 kończyła się dobra koniunktura dla Polski. Moim zdaniem ona się rozwijała”.

Odpowiadając bezpośrednio na pytanie Rafała Ziemkiewicza Kornel Morawiecki powiedział, że Solidarność Walcząca brała od KPN „Niepodległość”, mówiąc wprost o „rozwaleniu ZSRR”. „Jednak naszym głównym problemem było to, czy my nie osłabimy Solidarności, bo my byliśmy ślepo przywiązani do Solidarności”.

Zabierając następnie głos Leszek Moczulski przypomniał, że w czerwcu 1979 roku w Warszawie na Placu Zwycięstwa były tylko dwa transparenty, na których był napis „Niepodległość”. Były to: „WIARA I NIEPODLEGŁOŚĆ” Kornela Morawieckiego oraz „WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ” - środowiska ROPCiO, które później utworzyło KPN. W grudniu 1979 roku Morawiecki zrobił wywiad z Moczulskim, który został opublikowany w Biuletynie Dolnośląskim. Biuletyn był pierwszym pismem, nie licząc pism KPN, które opublikowało niepodległościowe hasła Konfederacji. „Dlatego – podkreślił Moczulski – Solidarność Walcząca nie potrzebowała dochodzić do Niepodległości, bo rozumiała to wcześniej”.

Odpowiadając na pierwszy zarzut Kornela Morawieckiego Leszek Moczulski przypomniał, że KPN była przekonana, że do stanu wojennego dojdzie 13 lub 20 grudnia 1981 roku, o czym uprzedzono działaczy Solidarności na 1. procesie KPN. „W tym czasie moja żona, po wyczerpującej głodówce na Śląsku, w której brała udział, była ciężko chora. W grudniu 1981 roku dała się porżnąć [miała operację chirurgiczną - Mirek L]. 11 grudnia 1981 roku mnie wypuszczono na przepustkę. Przywódcy Solidarności byli wtedy w Gdańsku. Ja pojechałem do żony, do szpitala na Śląsk. W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, gdy byłem na Śląsku wprowadzono stan wojenny. Miałem dwie możliwości: zejść do podziemia lub wrócić do więzienia. W więzieniu byli moi współtowarzysze. To był dla mnie problem moralny – czy mam ich zostawić w więzieniu i skorzystać z okazji, jaką stworzyła mi choroba żony, aby zostać na wolności? Ważniejszy był drugi aspekt – polityczny. Mogłem zejść do podziemia pod warunkiem, że będę mógł organizować pracę. Dałbym sobie rękę odciąć, że Solidarność ma przygotowane podziemne kierownictwo. A ja nie miałem żadnych kontaktów z działaczami Solidarności (od września 1980 roku, z pięciotygodniową przerwą latem 1981 roku, siedziałem w więzieniu). Myślałem – mogę zacząć coś robić, ale wtedy będą dwa niezależne od siebie ośrodki kierownicze i to będzie wadliwe”. Następnie Moczulski przypomniał, że w AK działała silna konspiracja piłsudczykowska, którą dobrze znał, gdyż miał kontakty z ludźmi, którzy ją tworzyli, m.in. z pułkownikiem Józefem Szostakiem. Szostak opowiadał Moczulskiemu, że Piłsudczycy nie mieli zaufania do gen Władysława Sikorskiego, ale w czasie wojny kierownictwo może być tylko jedno. I to przesądziło. Następnie Moczulski opowiedział, że najtrudniejsza była operacja powrotu do więzienia. „Przedostanie się do Warszawy i do sądu było trudne. 14 grudnia 1981 roku odbyło się posiedzenie sądu. Złożyłem protest przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego i zapowiedziałem, że sprawcy tego czynu zostaną w wolnej Polsce ukarani (co niestety do dziś się nie zrealizowało). Następnie zeszliśmy z moim adwokatem na kawę. W bufecie sądowym zrobiło się wkrótce niebiesko. Zostałem aresztowany i trafiłem do „sieczkarni” Pijani milicjanci chcieli mnie powiesić na kracie. Uratowała mnie bezpieka – śmierć z rak nieznanych sprawców, to nie jest śmierć w budynku urzędowym. Potem wielokrotnie zastanawiałem się, czy zrobiłem dobrze wracając do więzienia. Gdybym wiedział, że Solidarność nie jest przygotowana na wprowadzenie stanu wojennego, to zszedłbym do podziemia”.

Ustosunkowując się do drugiego zarzutu, Moczulski powiedział, że Okrągły Stół to było złe rozwiązanie, ale nie dlatego, że nie należało rozmawiać z władzą. Należało rozmawiać, bo lepiej przejmować władze bez rozlewu krwi, niż krwawo. Moczulski powołał się na Bismarcka, który powiedział, że „polityka to sztuka osiągania tego co realne”. W polityce często jest tak, że najlepsze rozwiązania są mało realne. „Oceniając idee, które wyznawał trzon przywódców Solidarności, zdawałem sobie sprawę, że to co jest dla mnie programem minimum, było o wiele dalej, od tego, co popierały władze Solidarności. A w polityce należy szukać rozwiązań realnych. Zdawałem sobie sprawę, że Okrągły Stół pcha sprawę naprzód, choć o wiele za mało. Dlatego chciałem, aby to się zakończyło sukcesem (odbudową Solidarności, częściowo wolnymi wyborami). Krok po kroku należało iść do przodu, a my – KPN – eskalowaliśmy żądania. Gdy ludzie z Komitetów Obywatelskich (Geremek i Mazowiecki) zwrócili się do nas, to powiedziałem – nawet gdy zażądacie dwa razy więcej, niż żądacie, to będzie za mało, ale mimo to my możemy wam zapewnić parasol ochronny. Ale KPN nie chciała sama uczestniczyć w Okrągłym Stole. Gdyby chciała, to by uczestniczyła, a przecież nie wzięła udziału w tych rozmowach”.

Kolejna sprawa, do której odniósł się Moczulski, to ocena sytuacji międzynarodowej pod koniec lat 80. Leszek Moczulski przypomniał, że w 1987 roku przebywał na Zachodzie – w Wielkiej Brytanii, we Francji i w USA. Tam spotykał się z różnymi politykami, m.in. z ówczesnym wiceprezydentem USA, którym był George Bush. Wszyscy zachodni polityce byli przekonani, że Polsce trzeba udzielić maksymalnej pomocy. „Będziecie mieli Solidarność, ale ZSRR to ZSRR! - mówili. W czasie jednego ze spotkań Jan Nowak-Jeziorański powiedział Moczulskiemu - „Panie Leszku, Pan musi sobie zdawać sprawę: albo Niemcy, albo Rosja. Tak było zawsze”.

Kornel Morawiecki - „Potwierdzam. Taka była linia Zachodu.”

Rafał Ziemkiewicz
- „Do dzisiaj taka linia w polityce Zachodu obowiązuje!” :)

Dariusz Wójcik przypomniał, że w 1989 roku byli osobno na KUL trzej znani politycy: Zbigniew Bujak, Bronisław Geremek i Zbigniew Brzeziński. Każdy z nich spotykał się ze studentami i opowiadał o tym, że może uda się odbudować Solidarność a później może NZS. Każdemu z nich członkowie Konfederacji zadawali pytanie - „A co z niepodległością?” Bujak puścił oko i powiedział - „Jak osiągniemy planowane cele, to będziemy myśleć o niepodległości ...” Natomiast Geremek i Brzeziński mówili - „Przestańcie chodzić z głową w chmurach, bo następne 50 lat jest zdeterminowane geopolitycznie! Nie ma szans na niepodległą Polskę!” Zostali wtedy wygwizdani przez studentów...

Na zakończenie Rafał Ziemkiewicz powiedział, że radość z 30-lecia powstania KPN jest zmącona goryczą. Polska jest wolna, ale nie tak sobie tę niepodległość wyobrażaliśmy. Zadowoleni wydają się ubecy, sprawiedliwość nie została wymierzona – stąd gorycz wielu ludzi. Jest też pewien problem moralno–historyczny, o którym trzeba pamiętać - jak to się stało, że ci, którzy mieli rację (KPN i SW) jednocześnie nie mogą się czuć dziś zwycięzcami w tym sensie, że ministrami, premierami nie są ludzie, którzy należeli do tych organizacji?

Kornel Morawiecki powiedział, że w roku 1993 lub 1995 Jerzy Giedroyć w jednym z wywiadów powiedział, że nie jest pewien, czy Polska jest niepodległa. Bo niepodległość, to jest pewien proces. „Trzeba obawiać się o niepodległość, gdy elity działają w swoim własnym interesie, a nie w interesie kraju. Cały czas mamy jednak nadzieję, że walka o niepodległość zostanie wygrana!”

Spisał - Mirek Lewandowski


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Wto Lut 23, 2010 10:35 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sob Paź 17, 2009 1:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Przyjaciele,

filmowana ogólnopolska uroczystość Jubileuszu 30-lecia KPN 11. września w Krakowie jest już na płycie i można ją nabyć w cenie 20 złotych.

Dodatkowo na odrębnej płycie są zdjęcia osób dekorowanych orderami przez Premiera Jana Olszewskiego. Jej koszt 10 zł.

Przy zakupie obydwu płyt kwota z rabatem wynosi 25 zł, z przesyłką na podany adres 30 zł.

Zainteresowanych proszę o kontakt, zamówienia proszę składać do końca października.

Listę sponsorów uroczystości wydłużyli Grzegorz Baziur i Eugeniusz Mąka-dziękujemy.

Pozdrawiam serdecznie,

Zygmunt Łenyk
Przewodniczący Komitetu Jubileuszu 30-lecia KPN
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sob Paź 17, 2009 9:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Korzystanie z relacji, zdjęć i dokumentów na Forum POLONUS jest ciągle bezpłatne Smile ...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Wto Paź 27, 2009 8:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Przyjaciele,

dołączając się do IPN serdecznie zapraszam na wystawę „Konfederacja
Polski Niepodległej w 30 rocznicę powstania”, której otwarcie odbędzie
się 4. listopada br. o godz. 12.00 w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej
w Krakowie, ul. Rajska 1.


Wystawa ta jest bardzo ważnym wydarzeniem naszych obchodów jubileuszowych.

W załączniku zaproszenie na otwarcie wystawy.

Pozdrawiam serdecznie,
Zygmunt Łenyk
Przewodniczący Komitetu Jubileuszu 30-lecia KPN



Plansze z wystawy - http://www.ipn.gov.pl/ftp/wystawy/kpn/pdf/plansze.pdf


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Nie Kwi 08, 2012 7:32 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sro Lis 04, 2009 9:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdjęcia z otwarcia wystawy w Krakowie (udostępnił Krzysztof Bzdyl):















Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Lis 08, 2009 9:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolejne zdjęcia z wystawy (ich autorką jest Romana Kahl-Stachniewicz):





























Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Lis 08, 2009 9:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

































Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Kwi 30, 2010 8:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Maj 14, 2010 8:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
W dniu dzisiejszym, t.j. w piątek 14 maja br. dr Kornel Morawiecki odwiedzi Poznań. Między innymi weźmie udział w obchodach rocznicowych 30-lecia powołania Konfederacji Polski Niepodległej - organizowanych przez poznański oddział IPN.

Serdecznie zapraszamy wszystkich do udziału i możliwości osobistego spotkania dr Morawieckiego.

Początek godz. 10:00 - 14 maja 2010r.
w sali audiowizualnej (II piętro)
Centrum Kultury "Zamek"
w Poznaniu
ul. Św. Marcin 80/82

(program obchodów na www.kpn-1979.pl)

W przerwie ok. godz. 12:00 odbędzie się spotkanie
dr Kornela Morawieckiego z mediami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> JUBILEUSZ 30-LECIA KPN Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum