Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Sro Kwi 11, 2012 8:15 am Temat postu: Jarosław Kaczyński - wywiad dla Teresy Torańskiej |
|
|
Jarosław Kaczyński w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem opublikowanej 9 kwietnia 2012 - http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/jaroslaw-kaczynski-mam-poczucie-ze-lech-kaczynski-,3,5093023,wiadomosc.html
Cytat: | - Były rzecznik PiS powiedział w wywiadzie Teresie Torańskiej, że pański brat bardzo lubił Donalda Tuska, Mirosława Drzewieckiego, Grzegorza Schetynę, Mirosława Drzewieckiego i Jan Krzysztofa Bieleckiego.
- Nie wiem, czy Adam Bielan powiedział coś takiego Teresie Torańskiej. Mam własne zdanie na temat dziennikarstwa pani Torańskiej.
- Jakie?
- Torańska wykorzystała wywiad ze mną do książki "My" bez mojej zgody i autoryzacji. Spędziliśmy kilka godzin na autoryzacji i ja jej do późnej nocy tłumaczyłem, jak ta autoryzacja powinna wyglądać, a ona dała tekst, który sama napisała. Mój wywiad z Torańską był wariacjami na temat tego, co powiedziałem jej prywatnie. Gdyby Torańska opublikowała wywiad zgodnie z moją autoryzacją, to miałby on bardzo mało wspólnego z tym, co można przeczytać w książce "My". A co do sympatii mojego brata do osób, które pan wymienił, to tak, lubił jedną z nich - Jana Krzysztofa Bieleckiego. |
Cytat: | Teresa Torańska do prezesa PiS: Panie Prezesie Kaczyński - mamy problem!
Warszawa, 10 kwietnia 2012r
List otwarty
Panie Prezesie Kaczyński - mamy problem!
W wywiadzie dla portalu Onet powiedział Pan. „ Torańska wykorzystała wywiad ze mną do książki "My" bez mojej zgody i autoryzacji. Spędziliśmy kilka godzin na autoryzacji i ja jej do późnej nocy tłumaczyłem, jak ta autoryzacja powinna wyglądać, a ona dała tekst, który sama napisała. Mój wywiad z Torańską był wariacjami na temat tego, co powiedziałem jej prywatnie. Gdyby Torańska opublikowała wywiad zgodnie z moją autoryzacją, to miałby on bardzo mało wspólnego z tym, co można przeczytać w książce "My".”
Zgadzam się, że gdyby przeprowadzał Pan wywiad sam z sobą, to byłby to inny wywiad i Torańska byłaby niepotrzebna. Wystarczyłby Piotr Zaremba.
I tu, Panie Prezesie, mamy pierwszy problem. Bo Pan tego wywiadu mi udzielił, dobrowolnie, bez przymusu i chętnie Pan ze mną rozmawiał, choć brat Leszek żartował: „uważaj, ona cię przerobi”. Nie wiem, kiedy nasza rozmowa przestała się Panu podobać, stała się dla Pana „wariacją” tego, co powiedział prywatnie i uznał Pan, że należy się jej wyprzeć.
I tu, Panie Prezesie, mamy drugi problem. Wyprzeć się będzie trudno. Zachowałam nagrania z naszej rozmowy, zachował się także wywiad przed i po autoryzacji.
Jedyne, co nie wzbudziło mojego sprzeciwu w Pana wypowiedzi jest to, że rzeczywiście pracowaliśmy nad autoryzacją długo, do późnych godzin nocnych. I z sukcesem ją przeprowadziliśmy, skoro wywiad ukazał się w wydaniu książkowym, a Pan – dodatkowo - stał się dobrowolnie współbohaterem filmu „My, Oni – Ja” zrealizowanego przez reżyser Marię Zmarz-Koczanowicz i operatora Jacka Petryckiego. Film był kręcony częściowo przed, a częściowo po promocji ksiązki „My” w 1994 r. Są w nim rozczulające sceny, jak Pan razem ze mną mozolnie wybiera zdjęcia do książki.
I tu, Panie Prezesie, mamy trzeci problem. Ze źródeł zbliżonych do Telewizji Polskiej doniesiono mi, że dokument ten zachował się w archiwach TVP. Nie będę nalegać, aby film ten TVP ponownie pokazała, ale nie mogę też Panu zagwarantować, że nie wycieknie on poza TVP. Bo jak Pan wielokrotnie mówił, w Polsce wszystko wycieka – nie tylko z TVP.
Wiem, że Pana miłosierdzie jest wielkie. Dlatego nie zdziwiło mnie, że wybaczył Pan T. Rydzykowi. „… nawet jeśli w przeszłości ojciec dyrektor mówił rzeczy, które łagodnie mówiąc nie cieszyły.[…] O. Rydzyk czas próby przeszedł pomyślnie.” Proszę więc, aby na podobnej zasadzie wybaczył Pan Adamowi Bielanowi „nieostrożne” rozmowy ze mną, tak jak i ja wybaczam Panu wszystkie nieprawdziwe słowa, które wypowiedział Pan pod moim adresem. Tłumaczę to sobie Pana intelektualną potrzebą ciągłej reinterpretacji przeszłości wedle orwellowskiej zasady „Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość”.
Serdecznie Pana pozdrawiam.
Teresa Torańska
Ps. Pragnę Cię Jarku, pardon, Panie Prezesie (ja też dokonałam reinterpretacji przeszłości) poinformować, że książka „My” wyszła w wersji e-book’a i robi furorę w sieci. Jest dostępna pod adresem WWW.toranska.com. Jako jednemu z bohaterów książki przysługuje Panu darmowy „egzemplarz”. Odpowiednie kody dostępu prześlę wkrótce na Pana adres. |
http://natemat.pl/9779,teresa-toranska-do-prezesa-pis-panie-prezesie-kaczynski-mamy-problem
=======================================
Sporem dawnych przyjaciół (Jarosław Kaczyński - Teresa Torańska) nie warto się zajmować.
Natomiast wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego sprzed 18 lat - owszem. Planowaliśmy przypomnieć ten wywiad w ostatnim tomie cyklu "ROPCiO i KPN w Krakowie", bo Kaczyński w przypływie szczerości powiedział tam kwestie, które są kluczem do zrozumienia jego linii politycznej. Skoro jednak sprawa została przypomniana wcześniej, trzeba będzie zająć się teraz tą wypowiedzią... |
|