Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Proces w sprawie ukarania sprawców pobicia 3. 5. 1987
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Wto Mar 19, 2013 3:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiadomość od Ryszarda Bociana:

Cytat:
W najbliższy piątek, dnia 22 marca 2013 r. o godz. 10. 15 w sali E-517 w gmachu sądów ul. Przy Rondzie 7 w Krakowie rozpocznie się rozprawa z odwołania dwu milicjantów z sześciorga uznanych w I instancji winnymi pobicia manifestantów 3 maja 1987 r.

Odwolali się: Kazimierz L. (MO), skazany w I instancji na 1 rok i 5 miesięcy w zawieszeniu, i Krzysztof H. (ZOMO), skazany na 1 rok i 4 miesiące w zawieszeniu - i to ich apelację będzie rozpatrywał sąd okręgowy.

Wyroki pozostałych skazanych w I instancji zomowców, tzn. Ryszarda Rozenbajgera - (1 rok i 4 miesiące w zawieszeniu) i Andrzeja Czarneckiego skazanego na 1 rok i 2 miesiące w zawieszeniu, którzy nie odwołali się - uprawomocniły się.

Wyroki I instancji - w stosunku do stopnia winy oskarżonych, którzy katowali manifestantów ze skutkami nawet do złamań kości włącznie - są symboliczne. Wynika to z kilku kolejnych amnestii, które w ostatnim ćwierćwieczu objęły zbrodniarzy komunistycznych, a ktore sąd I instancji musiał przecież uwzględnić.

Oskarżonych było sześciu - dwóm z nich, stosunkowo mniej obciążonym zomowcom Zegarlickiemu i Dzięciołowi sąd zmuszony był umorzyć postępowanie w wyniku amnestii - pomimo wykazania ich winy w trakcie postępowania.

W najbliższy piątek prawdopodobnie zakończy się to ciągnące się ponad ćwierć wieku postępowanie. Nigdy by do niego nie doszło, gdyby cudem nie zachował się "szkoleniowy" film esbecki z rozbicia demonstracji 3 maja 1987 w Krakowie.

Prosimy kolegów b. Konfederatów i naszych Przyjaciół o udział w tym ostatnim już zapewne posiedzeniu sądu ws. 3 maja 1987.

Ryszard Bocian

P. S.
Postępowanie dowodowe, jak i analiza filmu esbeckiego wykazały, że brutalność ZOMO była nie sprowokowana żadnym zachowaniem manifestantów. Można tylko spekulować, dlaczego właśnie w tym jedynym Krakowie 3 maja 1987 tak rozprawiono się z pokojową manifestacją. Jeszcze tylko we Wrocławiu w tym dniu zatzrymano kilkadziesiąt osób - ale bez brutalizmów.

W Krakowie ciężko pobito kilkadziesiąt niewinnych osób, w tym również wiekowe kobiety. Zatrzymano brutalnie, bijąc i kopiąc, ponad 60 osób.

M. zd. była to rozprawa z KPN. To krakowska Konfederacja po raz kolejny w latach 80. XX wieku była organizatorem i kierowała manifestacją w dniu święta narodowego. Trzeba było nam dać ostrą nauczkę. I komuniści wykonali to siłami plutonu specjalnego ZOMO - którego niektorych uczestników, których zarejestrowały esbeckie kamery, było sądzonych przez ostatnie kilka lat.

Niestety, żyjący kierownicy krakowskiej PZPR I SB, oraz ich warszawscy zwierzchnicy z Jaruzelskim i Kiszczakiem na czele , pozostają bezkarni. Sądzone są płotki - ale to te "płotki" łamały kości i okładały pięściami kobiety.

Nie ma ich co żałować.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Mar 22, 2013 4:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Dziś w Sądzie Okręgowym w Krakowie odbyła się rozprawa apelacyjna w wyniku odwołania dwóch milicjantów spośród skazanych przez sąd I instancji. Pisałem o tej sprawie do Państwa 19 bm. Sąd wysłuchał obrońców oskarżonych milicjantów, prokuratora IPN Marka Kowalcze, reprezentujących kapeenowców - oskarżycieli prywatnych adwokató w:Konrada Firleja i Ewę Tarnawską - Wiejacha. Mówili także Maciej Gawlikowski i niżej podpisany. Oskarżeni nie stawili się.

Obrońcy oskarżonych zakwestionowali wszystko co się dało: wiarygodność świadków (pobitych 3 maja), przyjęcie przez sąd I instancji, że sprawcy działali w porozumieniu, surowość wyroków (wszystkie w zawieszeniu), wreszcie wywodzili, że sprawa się dawno
przedawniła. Przywolano nawet jakąś wypowiedź Leszka Moczulskiego dla Moniki Olejnik, który miał jej powiedzieć, że "wyrokowanie przez sąd po 30 latach to oddanie prawa sądowi, by wyrokował w imieniu historii i to jest pozbawione sensu".

Adwokat jednego z oskarżonych wreszcie wywołał oburzenie licznie zebranych konfederatów - nie tylko z Krakowa (przyjechał m. in. Adam Słomka z Katowic z kolegami) gdy stwierdził: kogo dzisiaj obchodzi ta sprawa po 27 latach - chyba tylko ZEBRANE TU TOWARZYSTWO (to o nas).

Wydanie wyroku sąd odroczył do 28 marca (czwartek), godzina 12.10, sala E- 517 (ul. Przy Rondzie 7 w Krakowie).

Proszę TOWARZYSTWO o liczne stawienie się w sądzie.

Ryszard Bocian
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Czw Mar 28, 2013 7:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Sąd Okręgowy nie wydał dzisiaj odroczonego wyroku w procesie milicjantów, którzy pobili manifestantów 3 maja 1987 r. (Zob. link): http://www.polonus.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1400&postdays=0&postorder=asc&start=45

Sąd postanowił bowiem zwrócić się do sądu Najwyższego z pytaniem prawnym - prawdopodobnie o wykładnię przepisów o przedawnieniu. Głośne protesty licznie zgromadzonej publiczności nie pozwoliły mi bowiem na dosłyszenie całości postanowienia. Wydaje mi się, że usłyszałem: "art. 102". Może więc tu chodzić o art. 102 kodeksu karnego z 1997 r., (który dotyczy właśnie przedawnienia).

Mec. Konrad Firlej reprezentujący jednego z pokrzywdzonych 3 maja 1987 złożył już do sądu wniosek o przesłanie postanowienia na piśmie (wraz z uzasadnieniem).

R. Bocian
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sro Kwi 10, 2013 9:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Sąd Najwyższy jest właśnie pytany przez krakowski Sąd Okręgowy ws. rozbicia manifestacji 3 maja 1987: czy sprawa jest przedawniona zgodnie z Kodeksem Karnym, (od 1987 upłynęło już 20 lat), czy, zgodnie z ustawą o Instytucie Pamięci Narodowej - jeszcze nie przedawniona (30 lat upłynie w roku 2017).

Ws. pobić 3 maja 1987 w Krakowie udało się oskarżycielom z KPN bezspornie dowieść ciężkiego uszkodzenie ciała co najmniej w jednym wypadku - w innym wypadku ciężkiego pobicia manifestanta sąd nie stwierdził bowiem bezspornie związku przyczynowego pomiędzy przedwczesną śmiercią pobitego wówczas uczestnika manifestacji - a tymże pobiciem. Sąd Najwyższy ma wybór pomiędzy 20 a 30 letnim okresem przedawnienia. Kodeks Karny z 1997 roku w art. 102 przewiduje bowiem dla zbrodni nie stanowiących zabójstwa 20 - letni okres przedawnienia, a późniejsza ustawa o IPN z 1998 r. (w brzmieniu nowelizacji art. 4 ust. 1 tej ustawy z 2007 roku) wprowadziła 30 - letni okres przedawnienia takich zbrodni komunistycznych. Zasada "lex retro agit legi posteriori", tzn.: prawo późniejsze uchyla prawo wcześniejsze, oraz zasada "lex specialis derogat legi generali", tzn.: prawo szczególne uchyla prawo ogólne, wskazują na dłuższy, 30 -letni okres przedawnienia. Wreszcie przyjęcie krótszego okresu przedawnienia oznaczało by uchylenie przez sąd działania przepisu ustawy (o IPN). Tego żaden sąd w Polsce , nawet Sąd Najwyższy, uczynić nie może. Jest to ewentualna kompetencja Trybunału Konstytucyjnego - ale nikt kompetentny nie wystąpił do Trybunału z takim wnioskiem. I taki właśnie sens - atak na dłuższy okres przedawnienia zbrodni komunistycznych w Polsce, z celem doprowadzenia sprawy przed Trybunał Konstytucyjnym ma esbecka batalia o której można poczytać pod poniższymi linkami.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/50726-byli-esbecy-coraz-bardziej-bezczelni-ich-zdaniem-przepisy-dot-zbrodni-komunistycznych-sa-niekonstytucyjne

http://www.naszdziennik.pl/wp/28940,imperium-sb-kontratakuje.html

http://wpolityce.pl/wydarzenia/50767-nasz-wywiad-pluzanski-zadania-esbekow-sa-zwyczajna-bezczelnoscia-ochrona-funkcjonariuszy-rezimu-komunistycznego-to-skutek-ustalen-okraglostolowych

Z tym, że nie chodzi tu oczywiście o esbeckie emerytury jak sądzą autorzy wskazujący na esbecką ofensywę - lecz o przedawnienie zbrodni komunistycznych, w tym zbrodni sprawców pobić z 3 maja 1987 w Krakowie.

Ryszard Bocian
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Wrz 29, 2013 11:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Sąd Najwyższy Izba Karna orzekł 25 września 2013 r., że sprawa p-ko milicjantom Kazimierzowi L. i Krzysztofowi H. o brutalne rozbicie manifestacji 3 maja 1987 r., CIĄGNĄCA SIĘ PRZED PROKURATORAMI I SĄDAMI KRAKOWSKIMI OD 1992 ROKU - od dawna jest przedawniona. A właściwie odmówił odpowiedzi krakowskiemu Sądowi Okręgowemu na zapytanie o przedawnienie tej sprawy, a jedynie w motywach ustnych tej odmowy półgębkiem wyjaśnił, że sprawa się przedawniła w tamtym tysiącleciu, dokładnie 31 sierpnia 1998 roku. Zgodnie z regulującym tzw. kwestie międzyczasowe art. 15 przepisów wprowadzających obowiązujący aktualnie kodeks karny.

A przedawnienie mogą zawdzięczać owi milicjanci prokuratorowi Krzysztofowi Urbaniakowi, który to prokurator, jak dalej tłumaczył Sąd Najwyższy, nie wszczął w 1992 roku śledztwa "P-KO OSOBOM" milicjantów, pomimo że ich personalia były mu znane z zeznań świadków i przyznania się niektórych z tych milicjantów do uczestnictwa w zatrzymaniach osób ciężko pobitych - lecz wszczął wówczas przytomnie "ŚLEDZTWO W SPRAWIE".

A TO NIE WYSTARCZA! Mówiąc ludzkim językiem Sąd Okręgowy powinien wiedzieć, tak jak prokurator Urbaniak, za co bierze pieniądze! A mianowicie za pilnowanie żeby się krzywda nie stała zbrodniarzom komunistycznym, i nie powinien wciągać w to gówno sądu warszawskiego - i to najwyższego - lecz zjeść je sam. Ostatecznie też się było komunistycznym sędzią - i może ma się coś za pazurami z tamtych czasów. Lepiej nie sprawdzać! Za to wszak sędziom płacą - nie tylko najwyższym, ale i okręgowym!

Okazuje się, że to niezłomny Adam Słomka ma rację, bijąc na alarm
przeciwko postkomunistycznym sądom - a nie my naiwni krakusi, przez
ćwierć wieku bezmyślnie dobijając się sprawiedliwości przed tymi sądami. HALO, MOŻE KTOŚ WIE, GDZIE LUDZIE OD ADAMA SŁOMKI KUPUJĄ TE TORTY?

Ryszard Bocian

P. s.
Instytut Pamięci Narodowej | Prokurator OKŚZpNP w Krakowie przedstawił Jarosławowi B., byłemu funkcjonariuszowi Wydziału III Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Krakowie zarzuty popełnienia przestępstwa zatrzymań opozycjonistów 3 maja 1986 http://ipn.gov.pl/wydzial-prasowy/komunikaty/msza-sw.-w-intencji-prof2.-janusza-kurtyki-warszawa,-12-kwietnia-2010

Czyżby prokurator Okręgowej Komisji bez sensu brnął w kolejną beznadziejną sprawę?

Otóż być może nie całkiem. Okazuje się, że 3 maja 1986 roku zatrzymano kilkudziesięciu opozycjonistów PRZED MSZĄ na Wawelu - uniemożliwiając im tym samym nie tylko udział w uroczystościach patriotycznych, ale i w Mszy Świętej - a ten ostatni czyn jest nie tylko zbrodnią komunistyczną, lecz także ZBRODNIĄ PRZECIWKO LUDZKOŚCI. Przynajmniej orzekł tak ostatnio sąd w Szczecinie. A zbrodnie przeciwko ludzkości jak wiadomo, nie przedawniają się w ogóle!

Wielu z pobitych 3 maja 1987 PO MSZY - została zatrzymanych PRZED MSZĄ 3-majową rok wcześniej. W każdym razie figurujemy w spisie zatrzymanych także w dniu 3 maja 1986. Nie ma wśród zatrzymanych wówczas Andrzeja I., czyli KPN-owca i Akowca Andrzeja Izdebskiego - któremu jak pamiętam pomogli wyrwać się z rąk SB pod Katedrą przypadkowi ludzie - i który zostawił w rękach esbeków urwany rękaw od marynarki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Gru 02, 2013 2:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z mejla od Ryszarda Bociana:

Cytat:
5 grudnia 2013 r. (czwartek) godz. 9:15, pawilon E, sala 520.

Rozprawa przed Sądem Okręgowym - Odwoławczym w Krakowie (oskarżeni Kazimierz L., Krzysztof H. i inni) sygn. akt 1684/09/S.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maciej Gawlikowski



Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 388

PostWysłany: Pon Gru 02, 2013 3:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Małe sprostowanie. Teraz już nie ma "innych". Odwołało się ich dwóch: Kazimierz L. (MO) skazany w I instancji na rok i 5 miesięcy w zawieszeniu, oraz Krzysztof H. (Pluton Specjalny ZOMO), który dostał rok i 4 miesiące w zawieszeniu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum