|
polonus.forumoteka.pl Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 9:26 am Temat postu: Sprawa Geremka - jeszcze o liście Macierewicza |
|
|
Fronda podała jako nowy news odgrzewanego kotleta z roku 1993 - http://fronda.pl/news/czytaj/geremek_tajnym_wspolpracownikiem .
Przypomnijmy, że Gazeta Polska w 1993 roku ujawniła Listę Milczanowskiego z 1991, na której było m.in. nazwisko Geremka. Było tam więcej nazwisk, których zabrakło na liście Macierewicza z 1992. Ponieważ Milczanowski i Macierewicz pracowali na tych samych dokumentach b. SB (a nawet ten sam b. ubek - płk Andrzej Anklewicz, "specjalista od KPN" w resorcie Kiszczaka - był ich prawą ręką w resorcie), to wyjaśnienie przyczyny różnic między obu listami jest kluczowe. Zwłaszcza, że Macierewicz zapewniła, że nie dokonywał żadnej selekcji, a jedynie ujawnił dane archiwalne.
Co ciekawe, środowiska Macierewicza cenzurowało listę Milczanowskiego, gdyż jest ona umieszczona w sieci, ale bez tych nazwisk, których zabrakło na liście Macierewicza. W ten sposób wiele osób do dzisiaj nie zdawało sobie sprawy, że między obu listami były zastanawiające różnice.
Liczę, że Antoni Macierewicz wypowie się publicznie w tej sprawie.
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Czw Lut 24, 2011 11:18 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 2:03 pm Temat postu: |
|
|
Wypowiedział się Piotr Gontarczyk - http://fronda.pl/news/czytaj/gontarczyk_informacje_dotyczace_geremka_sa_nieprawdziwe .
Ciesze się, że Gontarczyk oczyścił Bronisława Geremka z podejrzeń.
W żaden sposób nie dezaktualizuje to jednak postawionego wyżej pytania. Milczanowski nie był przecież dyletantem, a nazwisko Geremka na swojej liście umieścił. Macierewicz zapewniła, że nie dokonywał żadnej selekcji, czy weryfikacji materiałów, ujawnił zapisy archiwalne SB, a jednak nazwisko Geremka (i jeszcze parę innych) usunął. Była więc selekcja i weryfikacja listy Macierewicza, czy nie było? Jeżeli była, to na jakich kryteriach się opierała? Kto jej dokonywał (na pewno nie organ sądowy). I jakie znaczenie dla tej weryfikacji miał fakt planowanej koalicji Kaczyńskiego i Olszewskiego z UD? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej Gawlikowski
Dołączył: 11 Cze 2008 Posty: 388
|
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 7:45 pm Temat postu: |
|
|
Stanisław Żaryn do spółki z Tomaszem Terlikowskim zlustrowali Geremka. Dołączył do akcji nawet Bronisław Wildstein.
Prawda zatryumfowała! Autorytet na bruku!
"Dokumenty bezpieki pokazują bowiem, że niemała część z laickich (czy postępowo-katolickich) świętych nie nadaje się do tej roli. Tak jest choćby w Bronisławem Geremkiem, który został zarejestrowany jako tajny współpracownik bezpieki.
(...) jedno jest pewne. Mit wielkiego laickiego świętego legł w gruzach. Bronisław Geremek był nie tylko członkiem PZPR, ale również zarejestrowano go jako TW. (...)
A nam pozostaje się cieszyć, że portal Fronda.pl uczestniczy w odkrywaniu bolesnej prawdy o naszej historii" pisał Terlikowski.
Radość była wielka, ale trwała krótko.
Dziś Piotr Gontarczyk napisał, że guzik prawda:
"Niestety, to błąd, który powstał w czasie rutynowej pracy kartotek".
Słówko "niestety" świadczy o obiektywnym podejściu historyka do tematu...
I co? Nic.
Fronda zamieściła Gontarczyka, tekst utonął w powodzi kolejnych newsów, a Tomasz Terlikowski zapowiedział, że broni nie złoży, bo "sprawa jest rozwojowa".
Nie ma niewinnych, są tylko źle zlustrowani!
Na dodatek ujawnił, że tekst demaskujący "agenta Geremka", konsultował przed publikacją z... Gontarczykiem
Tekst Stanisława Żaryna (nie będącego historykiem Janem Żarynem, jak sądzi wiele osób ) jest przykładem rażącego braku profesjonalizmu.
Zarzut wobec Geremka, bycia TW bezpieki jest sformułowany na podstawie zapisu w ZSKO, komputerowej kartotece, tworzonej przez MSW w latach 70. i 80. Jego zapisy są wtórne wobec danych zapisywanych w dzienniku rejestracyjnym, więc nie mogą stanowić podstawy do formułowania żadnych oskarżeń. Wie o tym każdy badacz.
W tekście Frondy nie ma podanych podstawowych danych - numeru rejestracyjnego TW oraz krańcowych dat współpracy.
Znając ten zapis z ZSKO należało sięgnąć do dziennika archiwalnego i znaleźć przejście na dziennik rejestracyjny. W nim właśnie są pierwotne zapisy dotyczące agentury.
I nie ma tłumaczenia, że coś tu zniszczono!
Nie znam przypadku, żeby dzienniki te były zniszczone - poza Wrocławiem i Kielcami.
Wrocław to dziwna sprawa, nie wiadomo czemu ich nie ma, ale najbardziej prawdopodobny jest powód podobny, co w przypadku Kielc. W archiwum kieleckiej bezpieki wybuchł w 1987 roku pożar. Próbowano jeszcze za PRL-u odtwarzać zniszczone dzienniki rejestrowe, ale część zginęła bezpowrotnie.
Obowiązkiem badacza jest skonfrontowanie zapisu z ZSKO z dziennikiem rejestrowym. To abecadło!
Jeśli w dzienniku rejestrowym nie ma takiego wpisu o rejestracji człowieka jako TW, oznaczałoby to błąd przy wprowadzeniu rekordu do komputerowej bazy danych. Co najbardziej prawdopodobne - pod posiadanym numerem byłaby inna osoba, z którą pomylono dane przy komputeryzacji.
Pisze Żaryn: "Sygnatura sprawy – 7715/1 – świadczy o tym, że materiały dotyczą tajnego współpracownika służb specjalnych PRL".
To kompletny idiotyzm - pomylenie numeru rejestracyjnego TW z numerem archiwalnym. Ten numer o niczym nie świadczy!
"Jak tłumaczy portalowi Fronda.pl jeden z historyków znających akta SB, w IPN nie zachowały się prawie żadne wzmianki dotyczące Bronisława Geremka, które zostałyby wytworzone przed rokiem 1968. - To wygląda tak jakby ktoś metodycznie, profesjonalnie wykasował wszystko na jego temat – mówi anonimowo".
Kolejna brednia - w jaki niby sposób "wykasowano" zapisy z dziennika rejestrowego?
"Historycy zaczynają dopiero prace nad materiałami dotyczącymi rezydentury Departamentu I MSZ w Paryżu. Zanosi się na to, że znajdują się tam materiały, których ujawnienie wywoła niemałą burzę w Polsce. Niewykluczone, że wśród materiałów znajdą się informacje, które potwierdzą zapis z ZSKO na temat Geremka".
Zanosi się na to... Niewykluczone jest, że...
Stek insynuacji!
Albo dokumenty są w zbiorze zastrzeżonym, i wtedy żadni historycy IPN nad nimi nie pracują, albo są w zbiorze jawnym, i może mieć do nich każdy, nawet pan Stasiu Żaryn.
"Jak dowiaduje się nieoficjalnie portal Fronda.pl, przed majem 1992 roku w danych dotyczących byłego szefa MSZ znalezione zostały bowiem dokumenty świadczące o jego współpracy ze służbami PRL. Wszystkie miały zostać zniszczone po tzw. nocy teczek"
Były przed majem 1992 dowody na współpracę Geremka z bezpieką?
To czemu Macierewicz nie umieścił go na liście?
Może ma rację Mirek Lewandowski pisząc, że Gontarczyk dlatego tak dziś zareagował, bo broni... Macierewicza!
Skoro Macierewicz "uratował" wtedy Geremka, to znaczy, że cała jego akcja lustracyjna miała charakter akcji politycznej wymierzonej głównie w KPN i ZChN, z jednoczesną próbą pozyskania UD jako koalicjanta, o czym marzył wówczas Jarosław Kaczyński.
Nawiasem mówiąc, Gontarczyk, nazywający portal Frondy dyletantami, sam plącze pojęcia i nazywa numer 7715/1 "zapisem z dziennika rejestracyjnego dawnego Biura „C” MSW", podczas kiedy jest to wyłącznie sygnatura archiwalna.
Uczył Marcin Marcina...
Żenujący tekst Frondy o Geremku mądrze skomentował na facebooku Tomasz Szymborski, dziennikarz zajmujący się problematyką lustracji:
"to przykład, ze amatorszczyzna przy "lustracji" jest bardzo szkodliwa. Założe się, ze to bedzie argument za ograniczeniem dostepu do archiwów".
Gdybym miał mentalność Żaryna, już pisałbym, że jest on ruskim agentem, wrogiem lustracji i zaplutą POkraką udającą prawego, prawicowego lustratora.
Ostatnio zmieniony przez Maciej Gawlikowski dnia Czw Lut 24, 2011 10:05 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej Gawlikowski
Dołączył: 11 Cze 2008 Posty: 388
|
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 7:52 pm Temat postu: |
|
|
Już wiadomo, kto podpuścił Frondę
http://www.fronda.pl/news/czytaj/sawicki_w_sprawie_geremka_niczego_ostatecznie_powiedziec_sie_nie
To skandal, że w IPN-ie na dyrektorskim stanowisku pracuje ktoś taki jak Wojciech Sawicki - człowiek kompletnie owładnięty ideologiczną fiksacją, zaprzeczenie tego, kim powinien być naukowiec - archiwista.
Na dodatek jego warsztat jest zerowy! Plecie takie bzdury, że powinien od jutra szukać roboty!
Ostatnio zmieniony przez Maciej Gawlikowski dnia Czw Lut 24, 2011 11:51 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator Site Admin
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 9123
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Plebanek
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 180
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 5:28 pm Temat postu: |
|
|
Prawda, jak sądzę, jest pośrodku pomiędzy tymi skrajnościami. Sympatyczniejszą postacią dla Konfederatów jest oczywiście Rafał Ziemkiewicz. Jego argumentacja w sprawie Geremka jest generalnie trafna. Jednak dziwi mnie pozytywny, jak rozumiem, stosunek do panów Cenckiewicza i Gontarczyka . Znajac zdanie pana Rafała zarówno na temat KPN-u jak i rządu Olszewskiego - myślę że zapomniał co piszą ci "historycy" na oba te tematy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ireneusz Głażewski
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 382
|
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 7:40 pm Temat postu: ja to widzę tak |
|
|
RAZ człek inteligentny i wcale nie tchórzliwy natworzył już wiele i pomimo, że siwa broda nie rośnie mu do pasa to dorobek wychodzący spod klawiszy komputera (a wcześniej maszyny do pisania) ma naprawdę spory
poglądy ma dość rozsądne, zatem ze zrozumieniem przyjałem, że sceptycznie odnosi się do środowiska związanego z Unią Demokratyczną i do jego akolitów
i teraz dążę już do rozwinięcia: jeśli na dłuższą metę ktoś tak rozumuje siłą rzeczy utożsamia się z przeciwnikami nielubianego środowiska...!
...i to nawet jeśli to nielubiane środowisko zmieniło już się niemal w 100%-ach zarówno kadrowo, jak i programowo a na dodatek inne są już barwy klubowe
nie podejrzewam, że RAZ przestał nagle myśleć, ale przyzwyczajenie staje się drugą naturą; coraz częściej postrzegamy rzeczywistość pod kątem: jak nasz coś robi to dobrze, jesli "nienasz" to źle; wchodzi tu do gry podświadomość, która podsuwa odpowiednie rozwiązania i bywa, że człowiek zaczyna wierzyć w nieprawdę, która sam wielokrotnie powtarzał
Ziemkiewicz -tak mi się widzi- kreując się na mentora prawicy
postawił jakiś czas temu na PIS, aby miał kto go wspierać jakby coś poszło nie tak:? ; obecnie przychodzi mi na myśl, że odcina kupony od swojego -wspomnianego na początku-dorobku, przynajmniej czasami...
zaglądam na jego blog (ostatnio ubiegłej nocy) i takie odnoszę wrażenie
i martwię się tym ździebko, gdyż znów brak mi inteligentnego, niezaangażowanego spojrzenia... mamy tylko podział my/oni co mnie nie bawi bo nie mam odniesienia, a przecież nie wszystko co człek sobie umyśli musi mieć przełożenie na rzeczywiostość
czasami potrzebna jest konfrontacja poglądów...
Możliwe jest też, że rząd robi WSZYSTKO ŹLE i wówczas taka totalna krytyka byłaby uzasadniona
o p. Milewicz (słabiej znam dorobek) mogę napisać, że stoi po drugiej stronie barykady zatem niczego nam te ich skrajne opinie nie wyjaśnią
każdy pisze to co musi...musi?
a o samej sprawie do powiedzenia nie mam nic _________________ ka?dy ?piewa razem z nami:
"precz, precz, precz z komunistami"
Jakub Sienkiewicz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|