Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna polonus.forumoteka.pl
Archiwum b. forum POLONUS (2008-2013). Kontynuacją forum POLONUS jest forum www.konfederat.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rośnie poparcie dla SLD
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Lut 13, 2011 9:03 am    Temat postu: Rośnie poparcie dla SLD Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Rośnie poparcie dla SLD
Katarzyna Borowska 12-02-2011, ostatnia aktualizacja 12-02-2011 07:41

Gdyby wybory odbyły się w lutym, to SLD wszedłby do Sejmu z wysokim poparciem 21 proc. – tak wynika z najnowszego sondażu TNS OBOP dla programu „Forum” w TVP Info.

PO uzyskała w tym badaniu 43 proc., a PiS 26 proc.

Z kolei według sondażu CBOS na PO głosowałoby w lutym 37 proc. ankietowanych (o 2 pkt proc. mniej niż w styczniu). Od grudnia poparcie dla PO spadło o 4 pkt proc. Notowania PiS utrzymują się na poziomie 20 proc. Również w badaniu CBOS zyskuje SLD, na który głosowałoby 12 proc. (wzrost o 3 pkt proc.).

Rzeczpospolita


http://www.rp.pl/artykul/611131.html?print=tak

=============================================

Potwierdza się czarny scenariusz przed którym przestrzegałem wielokrotnie. Perspektywa powrotu SLD do władzy staje się coraz bardziej realna. Oznacza to nie tylko powrót Millera, Kwaśniewskiego, Oleksego i Cimoszewicza "na wizję" i "na fonię", ale także liberalizację ustawy antyabrocyjnej, legalizację związków homoseksualnych, legalizację eutanazji, przyznanie homoseksualistom prawa do adopcji dzieci, walkę z Kościołem i promowanie libertynizmu...

A przecież przed wyborami prezydenckimi w ubiegłym roku realna była perspektywa zaniku formacji postkomunistycznej w Polsce. Duża część SLD wybierała się do PO, a reszta zostałaby zmarginalizowana.

Kto wtedy wyciągnął pomocna dłoń i uratował "lewą nogę"?

"Genialny strateg" popełnił wówczas swój kolejny historyczny błąd. W zacietrzewieniu walki z PO dokonał rehabilitacji SLD:

- doszło do koalicji medialnej PIS-SLD (w wyniku której szefem Panoramy została osoba związana z propagandą stanu wojennego, ewidencjonowana przez SB jako tajny współpracownik); http://www.rp.pl/artykul/443366.html . Jednak bardzo szybko SLD połknęło PiS; http://www.rp.pl/artykul/437506_Lewica_polyka_PiS_w_TVP_.html ; http://www.rp.pl/artykul/9158,437488_Zdort__Do_czego_PiS_potrzebuje_telewizji_.html ;
- Lech Kaczyński odkopał ze śmietnika Jaruzelskiego i zaprosił go na wspólną podróż do Moskwy; http://www.polonus.mojeforum.net/temat-vt1456.html?highlight=jaruzelski a Adam Gierek zaczął rozważać poparcie jego kandydatury w wyborach prezydenckich http://blog.rp.pl/gociek/2010/03/17/jak-pis-i-sld-zamieszkaly-w-jednym-internacie/ ;
- Jarosław Kaczyński zaczął ciepło wypowiadać się o Gierku i Oleksym; http://www.polonus.mojeforum.net/post-vp6778.html?highlight=#6778
- W PiS powstała frakcja miłośników SLD; http://www.rp.pl/artykul/15,443265_Nowa_frakcja_w_PiS__milosnicy_SLD.html

Teraz mamy skutki tych wyjątkowo głupich i nieodpowiedzialnych działań.

Oczywiście PiS stanie teraz na czele obozu walczącego z SLD (tak jak kilka miesięcy po zaproszeniu Jaruzelskiego przez Lecha Kaczyńskiego PiS stanął na czele ludzi demonstrujących pod willą Jaruzelskiego przeciwko ... Bronisławowi Komorowskiemu). Nic jednak nie odbierze PiSowi tej historycznej "zasługi", jaką jest odbudowa "lewej nogi".

Jarosławie Kaczyński! PiSie! Dziękujemy!!!


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Sob Kwi 16, 2011 7:07 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Lut 21, 2011 10:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tymczasem coraz więcej osób uważa za możliwy PiSoLew. Janke w Rzepie:

Cytat:
PiS – SLD: związek bez miłości

Pewnie nikt z polityków PiS tego dziś otwarcie nie przyzna, ale moim zdaniem równie prawdopodobna jak koalicja PO – SLD jest porozumienie PiS – SLD.

W pewnym sensie byłoby ono nawet łatwiejsze. Nikt tu nie będzie udawał, że to związek z miłości. Byłby to pragmatyczny polityczny układ, taki, jaki obie partie zawarły już raz w TVP. Między nimi są ogromne różnice mentalne i wizerunkowe, ale prócz kwestii obyczajowych i historycznych nie tak znowu wiele je dzieli. A ponadto Jarosław Kaczyński byłby zapewne w stanie porozumieć się z SLD, podobnie jak kiedyś uczynił to z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem.

Nie byłaby to koalicja spokojna, bo obie partie czułyby się w obowiązku nieustannie pokazywać swoim wyborcom, z jaką niechęcią współpracują. Interesy sprawiłyby jednak, że ten układ mógłby być stabilny. PiS chce za wszelką cenę obalić Platformę, a SLD bardzo chce być w rządzie i bardzo nie chce być upokarzany (do czego z większym prawdopodobieństwem doszłoby na salonach Platformy). Sojusz nie byłby tu przystawką, bo groźba wielkiego przepływu elektoratu między PiS i SLD jest znacznie mniejsza.


http://www.rp.pl/artykul/9157,616043-Janke--Wszystko-tylko-nie-PO-PiS-.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Lut 25, 2011 3:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kaczyński: koalicja PiS z SLD niemożliwa
wg, PAP

- Nie jest możliwa koalicja z SLD. Jesteśmy partiami o całkowicie przeciwstawnym światopoglądzie i radykalnie odmiennym programie - mówił Kaczyński pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy po jesiennych wyborach parlamentarnych jest możliwa koalicja PiS z SLD.

Już w listopadzie ub.r. Kaczyński, mówiąc o koalicjach zawieranych przez jego partię po wyborach samorządowych, podkreślił, że obowiązuje zakaz tworzenia koalicji z Sojuszem. - Jeżeli chodzi o koalicje z innymi partiami, to tutaj zakazów nie ma - oświadczył wówczas lider PiS.



http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9166023,Kaczynski__koalicja_PiS_z_SLD_niemozliwa.html

====================================

No cóż. Koalicja PiS z Samoobroną przed wyborami w roku 2005 też wydawała się niemożliwa, a jednak po tych wyborach stała się możliwa.

Podobnie, tyle że na odwrót było z koalicją PO-PiS przed i po 2005 roku.

Szkoda, że nikt z dziennikarzy nie zapytał o koalicje PiSoLew w TVP. Czyżby SLD zmieniła światopogląd i program przed zawarciem tej koalicji medialnej a potem ponownie - po jej zerwaniu?

Pożyjemy, zobaczymy. W każdym razie nie wierzę Kaczyńskiemu. Zbyt często zwodził ludzi. Nie jest wiarygodny (podobnie jak i Tusk).


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Sro Mar 30, 2011 7:44 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sob Lut 26, 2011 8:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wcześniejsze wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o Lepperze i Samoobronie:

Cytat:
Cytat:
Wchodził w d... Moskwie, a nie o ludzi się upominał!
Opis: Jarosław Kaczyński, reagując na wystąpienie Andrzeja Leppera podczas debaty nad odwołaniem tego ostatniego z funkcji wicemarszałka Sejmu, 29 listopada 2001.

Źródło: [3]

Cytat:
Władza Samoobrony w Polsce to będzie kryzys europejski, dużo większy niż ten austriacki.

Źródło: Wypowiedź dla radiowej Trójki z dnia 15 listopada 2002

Cytat:
Otrzymał szansę całkowitej zmiany nie tylko swojego politycznego image´u, ale także swojej politycznej funkcji w naszym życiu publicznym. Z tej szansy nie skorzystał. Po krótkim czasie powrócił do swoich praktyk, powrócił do czegoś, co trzeba określić jednym słowem – warcholstwo. My warcholstwa w żadnym razie nie możemy tolerować. Podjęliśmy wysiłki zmierzające do tego, by rząd utrzymał większość. Jeżeli to się nie powiedzie, jedynym rozwiązaniem będą przyspieszone wybory.

Źródło: Fragment oświadczenia Jarosława Kaczyńskiego, o decyzji odsunięcia Andrzeja Leppera z rządu, wrzesień 2006

Cytat:
Internauta: Czy jest Pan gotów założyć koalicję z Samoobroną?
Jarosław Kaczyński: Nie. My byliśmy głównym wrogiem Samooobrony do niedawna. Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie – SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie – Samoobrona i SLD.

Źródło: Wypowiedź na czacie portalu gazeta.pl, 22 marca 2004

Cytat:
My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do czynienia z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju.

Źródło: Wypowiedź dla radiowej Trójki z 16 lutego 2004


http://www.redakcja.newsweek.pl/Tekst/Polityka-Polska/536596,Jaroslaw-kaczynski-ktorego-sobie-wybierzemy.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Wto Mar 01, 2011 1:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i samo życie przyniosło odpowiedź na pytanie o szczerość deklaracji Kaczyńskiego w sprawie współpracy z SLD. Oto odrodziła się koalicja PiSoLewu w TVP, co jest efektem rozmów Lipińskiego (nr 2 w PiS) z Napieralskim (nr 1 w SLD). Co znamienne - Lipiński spotkał się z Napieralskim nazajutrz po deklaracji Prezesa, że koalicja PiS z SLD jest niemożliwa). Ech to wieczne zakłamanie polityków...

A gołym okiem widać, że nie chodzi o zasady tylko o posady.

Cytat:
Orzeł znów prezesem TVP
Kamila Baranowska 28-02-2011, ostatnia aktualizacja 28-02-2011 20:32

Prezes telewizji Romuald Orzeł i jego zastępca Przemysław Tejkowski po pół roku wracają dziś do pracy.

Tak zdecydowała wczoraj późnym wieczorem rada nadzorcza telewizji publicznej. Informację potwierdził „Rz" rzecznik TVP Andrzej Siwek. Ta decyzja całkowicie zmienia układ sił we władzach telewizji. Dotąd zarząd TVP składał się z kojarzonych z lewicą p.o. prezesa Bogusława Piwowara i Pawła Palucha. Teraz wpływy odzyskali ludzie kojarzeni z PiS.

Sami członkowie rady nadzorczej TVP nie kryli zaskoczenia. – Wszyscy byliśmy w szoku – mówi „Rz" jeden z nich.

Orzeł i Tejkowski byli zawieszani dwukrotnie – w sierpniu i listopadzie 2010 r. Był to efekt porozumienia SLD i PO. Arytmetyka wskazywała, że wczoraj rada przedłuży ich zawieszenie o kolejne trzy miesiące. Stało się inaczej. Jak wynika z nieoficjalnych informacji „Rz", oprócz członków rady kojarzonych z PiS za odwieszeniem Orła zagłosował przewodniczący Grzegorz Borowiec, przedstawiciel ministra skarbu Aleksandra Grada (PO).

Do pracy wraca też Tejkowski. Nad przedłużeniem jego zawieszenia, którego termin minął o północy, rada nie głosowała. Z Orłem ani Tejkowskim nie udało nam się skontaktować.

Rada nie podjęła wczoraj decyzji w sprawie Bogusława Piwowara, członka rady oddelegowanego trzy miesiące temu do pełnienia obowiązków prezesa TVP. Termin delegacji Piwowara upływa 10 marca. – Do tego czasu pan Piwowar pozostanie w zarządzie – twierdzi Siwek.

Prawnicy, z którymi rozmawiała „Rz", są innego zdania. – Jeśli ustały przyczyny oddelegowania, a przyczyną był brak kompletnego zarządu, to i termin delegacji automatycznie się skraca – mówi prof. Andrzej Kidyba z UMCS. Zgadza się z nim radca prawny Radosław Kwaśnicki: – Jak skończył się okres zawieszenia prezesa, to oddelegowany z rady nadzorczej p.o. prezesa staje się znów członkiem rady.

Decyzję rady wielu rozmówców „Rz" interpretuje jako środek nacisku PO na SLD w sprawie wyboru nowych władz TVP.

Za odwieszeniem prezesa TVP miał zagłosować przedstawiciel ministra skarbu

– To gra, której nie rozumiem. Moim zdaniem to niezbyt roztropne – komentuje Witold Graboś, członek KRRiT rekomendowany przez SLD.

Od grudnia w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji trwa pat w sprawie wyboru nowej rady nadzorczej TVP. Powód? SLD domagał się w niej aż trzech miejsc (na siedem), na co nie chciała się zgodzić PO. W piątek – jak informowała „Rz" – lewica wystąpiła z nową propozycją:dwa miejsca w radzie dla SLD, dwa dla PO, dwa dla PSL i jedno dla PiS. Wczoraj KRRiT znów zakończyła posiedzenie bez żadnej decyzji. Ale kolejna runda rozmów dziś rano.

Szef KRRiT Jan Dworak (rekomendowany przez prezydenta): – Jak najszybciej potrzebna jest telewizji nowa rada nadzorcza. Mam nadzieję, że wybór jest możliwy bardzo szybko. Nawet dziś.

– Odwieszenie Orła i Tejkowskiego miało być takim batem na ludzi SLD i Włodzimierza Czarzastego. Nie mogą się dogadać, więc teraz zaczyna się ostra gra – mówi „Rz" osoba z rady nadzorczej. Lewica podjęła rękawicę i do „ostrej gry" się przyłączyła.

Tuż po zakończeniu posiedzenia rady nadzorczej telewizji, na pasku w TVP Info, stacji, w której rządzą ludzie kojarzeni z SLD, można było przeczytać, że „minister skarbu państwa nakazał przewodniczącemu rady nadzorczej TVP Grzegorzowi Borowcowi głosować w taki sposób, aby Romuald Orzeł został odwieszony; minister argumentował, że w taki sposób chce zmusić KRRiT do niezwłocznego powołania nowej rady nadzorczej TVP". – Głosowanie było tajne. Poza tym to nie minister skarbu ten zarząd powoływał, ale koalicja PiS – SLD – mówi Borowiec.

Jak nieoficjalnie dowiaduje się „Rz", powrót do koalicji medialnej PiS – SLD nie jest wykluczony. Już w weekend mówiło się w TVP o spotkaniu Adama Lipińskiego (PiS) z Grzegorzem Napieralskim (SLD) w tej sprawie.

Osoba z władz telewizji: – Możliwości są dwie. Albo Orzeł i Tejkowski wrócą do TVP tylko na kilka godzin, bo KRRiT się spręży i wybierze nowe władze, albo PiS dogada się z SLD i będą rządzić TVP co najmniej do wyborów.
Rzeczpospolita


http://www.rp.pl/artykul/2,619608-Orzel-znow-prezesem-TVP.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sro Mar 02, 2011 10:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Od października dwukrotnie wzrosło poparcie dla partii Grzegorza Napieralskiego (z 8 do 16 proc.). – Tendencja wzrostowa dla SLD nie ulega wątpliwości, choć nie jest to skutek jakiegoś wydarzenia czy światłych idei Napieralskiego – mówi Biskup. – Sojusz żywi się odpływem wyborców od PO. Szczególnie dotyczy to młodych ludzi, którzy cztery lata temu poparli Platformę, a dziś albo nie chcą w ogóle iść do wyborów, albo zwracają się ku lewicy.


http://www.rp.pl/artykul/620684_SLD-rosnie-w-sile--Przejmuje-elektorat-PO-.html

============================

Stało się jasne, dlaczego salon zaczął gwałtownie krytykować PO. W świetle badań krytyka PO napędza głosy SLD a nie PiS.

Tak oto wojna PO-PiSowska doprowadzi do powrotu do władzy lewicy. A wraz z nią będą legalne: eutanazja, aborcja, małżeństwa homoseksualne i - jako bonus - nastanie kompletna amnezja historyczna oraz likwidacja IPN.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pawel Sabuda



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 368

PostWysłany: Pią Mar 04, 2011 12:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A także do zaliczenia matury trzeba będzie odbyć jeden stosunek homo :safe:
_________________
Pawel Sabuda
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pon Mar 07, 2011 9:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Prawica Rzeczpospolitej sama w wyborach parlamentarnych


Prawica Rzeczpospolitej podjęła decyzję, że w nadchodzących wyborach parlamentarnych wystartuje samodzielnie. „Nasza gotowość zawarcia realistycznego porozumienia międzypartyjnego z PiS, nasze apele do PiS i PJN o współpracę w wyborach do Senatu - nie zostały w ogóle podjęte” – głosi uchwała Zjazdu Prawicy Rzeczpospolitej.

„Najgorszym efektem nieustającej wojny partyjnej jest dziś perspektywa powrotu do władzy i wpływu na państwo radykalnej lewicy reprezentowanej przez SLD. Dominujące partie nie tylko podejmują z nią współpracę (na przykład w mediach), nie tylko rozważają zawiązanie z nią koalicji rządowej, ale co najgorsze - bagatelizują jej program skierowany przeciw cywilizacji życia, prawom rodziny, tradycji narodowej, chrześcijańskiej tożsamości Polski.

Ostatnie miesiące wielokrotnie potwierdziły, że PO i PiS są zdolne do budowania pozycji SLD dla osiągnięcia swych czysto partyjnych celów w walce o władzę”
– głosi uchwała.

Celem PR ma być zbudowanie reprezentacji parlamentarnej prawicy chrześcijańsko-konserwatywnej, która będzie przeciwwagą dla radykalnej lewicy przy wyłanianiu większości parlamentarnej. „Kierując się zasadą solidarności zapraszamy na nasze listy kandydatów wszystkich bliskich nam środowisk, szczególnie ludowych i narodowych” – wskazuje uchwała.

Zjazd przedstawił również program na nadchodzące wybory. „W kampanii wyborczej przedstawimy program gospodarczy na rzecz wolnej przedsiębiorczości i praw rodziny. Jego najważniejszymi punktami będzie radykalne uproszczenie systemu podatkowego oraz zmniejszenie podatków bezpośrednich płaconych przez rodziny. Chcemy doprowadzić do reformy systemu politycznego w celu zmniejszenia władzy partyjnych central, ubezwłasnowolniających opinię publiczną: zasadnicze instrumenty tej zmiany to rozszerzenie wyborów w okręgach jednomandatowych na wybory do Sejmu i zasadnicza zmiana systemu finansowania partii politycznych” – głosi uchwała.

Jednak praktyczny cel Prawicy Rzeczpospolitej jest inny, Chodzi o „zdobycie poparcia miliona wyborców, co pozwala na bezpośredni wpływ na politykę państwa”.
BSz


http://fronda.pl/news/czytaj/prawica_rzeczpospolitej_sama_w_wyborach_parlamentarnych

===============================

Wątpię, aby PR miała szanse w tych wyborach (a szkoda!), jednak ocena skutków polityki PO i PiS jest m.zd. trafna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Mar 11, 2011 10:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Widmo krąży po kraju

W interesie PiS – według Ryszarda Czarneckiego – jest, by w przyszłym Sejmie były tylko trzy partie: PiS, PO i SLD. Ciekawy układ, żeby nie powiedzieć Układ. To te trzy partie rozwiązywały Sejm przed prawie czterema laty, wcześniej próbowały zdemontować skład Komisji Konstytucyjnej, która zaproponowała potwierdzenie w Konstytucji zasad cywilizacji życia (SLD miało tu być biernym beneficjentem działań PiS i PO), po wyborach przyjmowały Traktat Lizboński. Taki skład Sejmu oznaczałby przyznanie SLD roli arbitra polskiej polityki. PiS mógłby albo wejść z nimi w sojusz, co postulował Adam Hofman, obecny rzecznik partii, zainteresowany współpracą z „nowoczesną europejską lewicą”, czego również nie wyklucza poseł Beata Kempa („nie wiem, jaki będzie stan państwa po rządach Platformy, więc jak można cokolwiek wykluczać?”). Ale mógłby również w wygodnej politycznej próżni eksploatować narodowe nieszczęście rządów PO-SLD jako już najzupełniej „jedyna nadzieja”. Jarosław Kaczyński dowiódł już nie raz (na przykład wobec ojca Tadeusza Rydzyka, Lecha Wałęsy, Andrzeja Leppera), że doskonale potrafi być za, a nawet przeciw.

Dla Polski wzmocnienie pozycji radykalnej lewicy będzie dramatem, jej wejście do rządu – katastrofą. Interes publiczny wygląda dziś dokładnie odwrotnie niż założenia Ryszarda Czarneckiego. W Sejmie powinna pojawić się najszersza reprezentacja sił, które mogą tworzyć koalicję bez komunistów, jak i reprezentacja tych, którzy jako jedyni na pewno z nimi do koalicji nie wejdą – prawicy chrześcijańsko-konserwatywnej. Konkretnym sprawdzianem antykomunizmu jest dziś marginalizacja SLD. Test ten dla dominujących partii wypada fatalnie.


http://marekjurek.salon24.pl/286221,widmo-krazy-po-kraju
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Sro Mar 30, 2011 7:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polecam lekturę doniesień prasowych na temat sowieckiego pomnika w Nowym Sączu - http://www.polonus.mojeforum.net/viewtopic.php?p=8165&highlight=#8165

Jak można się zorientować polityk PiS (poprzednio PC) Ryszard Nowak prezentował niezłomne stanowisko w sprawie pomnika już przed wyborami samorządowymi w roku 2010. Mimo to Prawo i Sprawiedliwość sygnowało jego kandydaturę w tych wyborach, traktując go zapewne jako forpocztę planowanej koalicji PiS - SLD w Polsce po wyborach parlamentarnych 2011. W świetle tych faktów deklaracje Prezesa PiS wykluczające koalicję z SLD brzmią jeszcze bardziej niepoważnie. Zwłaszcza, że po tej całej awanturze Nowak nadal jest politykiem PiS. Z PO se wylatuje za wypowiedzi o homoseksualistach a z PiS się NIE wylatuje za obronę sowieckich pomników? Czyny mówią dużo więcej o ludziach niż ich słowa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Czw Kwi 14, 2011 6:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Najnowsze sondaże: PO traci, PiS i SLD zyskują

Platforma - 39 proc., czyli w dół o 5 punktów proc., PiS nieznacznie w górę - do 27 proc. To wyniki sondażu TNS OBOP z ostatniego weekendu, które publikuje "Gazeta Wyborcza". Nieźle wypadł SLD - 18 proc.

PiS wyrównał swój najlepszy wynik w tym roku (27 proc.), a SLD po raz drugi w tym roku zbliżył się do bariery 20 proc.

Cytowane badanie jest sondażem, a nie prognozą wyborczą. TNS OBOP podaje wyniki, rozdzielając wyborców niezdecydowanych (tym razem było ich 17 proc.) między wszystkie partie, proporcjonalnie według poparcia dla nich.

Gdyby wybory odbyły się w kwietniu, do Sejmu weszłyby: PO - z 39 proc. poparciem, PiS - z 27 proc. głosów , SLD - 18 proc. i PSL z poparciem 6 proc. - wynika z najnowszego sondażu TNS OBOP przekazanego PAP.

Według sondażu TNS OBOP z początku marca PO miała 47 proc.; PiS - 24 proc.; SLD - 15 proc.; PSL - 5 proc. W późniejszym sondażu TNS OBOP dla "Gazety Wyborczej" (z 23 marca) PO miała 44 proc., PiS - 24 proc.; SLD - 15 proc. poparcia. Nad progiem wyborczym było też PSL (6 proc.).

W kwietniowym sondażu wśród pozostałych partii, o które pytano w badaniu, 2 proc. poparcia uzyskał PJN, a po jednej na sto osób deklarowało zamiar głosowania na: Partię Demokratyczną, Ruch Poparcia, PPP, LPR, KPEiR, Prawicę Rzeczypospolitej oraz Samoobronę.

Jeszcze mniej osób wskazywało na: UPR, WiP oraz SdPl. Zamiar głosowania na partie inne niż wymienione zgłaszał jeden na stu badanych.

Wyniki poparcia dla partii dotyczą osób, które uprzednio zadeklarowały ("zdecydowanie" lub "raczej") zamiar uczestniczenia w wyborach do Sejmu, ale tylko tych, które mają już sprecyzowane preferencje wyborcze. Liczba osób niezdecydowanych, kogo poprzeć wynosiła 17 proc. ogółu deklarujących zamiar głosowania.

TNS OBOP podał też wyniki preferencji partyjnych z uwzględnieniem osób niezdecydowanych, jak głosować w podstawie oprocentowania. Na PO zagłosowałoby 32 proc. badanych, na PiS - 22 proc.; na SLD - 15 proc., na PSL - 5 proc. na PJN - 2 proc.; 17 proc. nie miało zdania.

Zamiar wzięcia udziału w wyborach do Sejmu - gdyby miały się one odbywać w najbliższą niedzielę - potwierdziło w sposób zdecydowany 36 proc. badanych. 28 proc. odparło, że raczej weźmie udział; 10 proc. - że raczej nie weźmie; 21 proc. zdecydowanie nie zamierzało głosować; 5 proc. nie miało zdania.

Sondaż TNS OBOP zrealizowano w dniach 7-11 kwietnia na reprezentatywnej, losowej 977-osobowej ogólnopolskiej próbie osób od 18. roku życia za pośrednictwem bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych.

źródło informacji: PAP


http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/najnowszy-sondaz-po-traci-pis-i-sld-zyskuja,1624407

==============================================

Uspokajająco czyta się natomiast wynik badań innej pracowni, z tego samego okresu.

Cytat:
Homo Homini: PO - 32,6 proc., PiS - 30,1 proc.

PO może liczyć na 32,6 proc. poparcia, PiS na 30,1 proc., SLD na 14,9 proc., a PSL na 7,7 proc. - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu Instytutu Homo Homini dla Polskiego Radia.

W porównaniu z badaniem Homo Homini przeprowadzonym 1 kwietnia, PO zyskała 1,6 pkt proc., PiS ma większe poparcie o 4,2 pkt proc., SLD straciło 0,9 pkt proc., a PSL zyskało 0,7 pkt proc.

Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły w sondażu 5-proc. progu wyborczego.

Według badania udział w wyborach zapowiedziało 56,8 proc. badanych.

Sondaż przeprowadzono metodą telefoniczną 11 kwietnia na grupie 1100 osób, reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Błąd oszacowania wynosi 3 procent.

źródło informacji: PAP



http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/homo-homini-po-326-proc-pis-301-proc,1623309,7388

=========================================

I jeszcze jedne wyniki innego ośrodka, z tego samego okresu, które nie potwierdzają wzrostu poparcia dla SLD i prowadzą do dość paradoksalnych wniosków - otóż okazuje się, że aby powstrzymać SLD należy trzymać kciuki za ... PO, zaś osłabianie PO i totalna krytyka tej partii służy nie PiS (którego elektorat jest stały), ale ... SLD.

Cytat:
Co drugi głos na Platformę, co trzeci na PiS
Jarosław Stróżyk 14-04-2011, ostatnia aktualizacja 14-04-2011 19:15

Dwie największe partie uzyskały w sumie poparcie aż 80 proc. ankietowanych – to wyniki badania GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej"

Sondaż GfK Polonia na zlecenie "Rz" zrealizowany 24 – 28 marca na próbie 996 Polaków metodą wywiadów bezpośrednich. Wyniki odnoszą się tylko do osób, które deklarują uczestnictwo w wyborach i wskazują jakąkolwiek partię. Nie uwzględniają osób wahających się, czy głosować, i niezdecydowanych, na kogo oddać głos. Nie należy wyników porównywać z pomiarami instytutów, które uwzględniają respondentów niezdecydowanych.

50 proc. badanych zamierza oddać swój głos na Platformę Obywatelską – wynika z najnowszego sondażu GfK Polonia dla "Rz". To najwyższe poparcie dla partii Donalda Tuska w tym roku. O 4 pkt proc. większe niż w ostatnim sondażu.

– Im więcej emocji w polityce, tym lepiej dla PO. A ostatnio, przy okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej, tych emocji, często negatywnych, było bardzo dużo – komentuje dr Jacek Kucharczyk, socjolog z Instytutu Spraw Publicznych. Podkreśla, że w takiej sytuacji błędy rządu i niespełnione obietnice schodzą na dalszy plan, a Platforma ponownie staje się "tamą dla PiS".

Poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego jest za to wyjątkowo stabilne. Na PiS chce oddać głos 30 proc. badanych. O 1 pkt proc. więcej niż dwa tygodnie temu.

– Widać, że twardy elektorat PiS to niemal jedna trzecia społeczeństwa i nic się w tej sprawie nie zmienia. Partia ma za to pewien problem z przyciąganiem nowych wyborców – mówi "Rz" dr Jacek Kloczkowski, politolog z Ośrodka Myśli Politycznej.

Zwraca też uwagę na olbrzymią dominację PO i PiS. – Często mówi się, że wyborcy mają jej dość, tymczasem okazuje się, że na obie partie zamierza głosować w sumie 80 proc. badanych – podkreśla. Jego zdaniem takie wydarzenia jak rocznica katastrofy smoleńskiej tylko takiej polaryzacji sprzyjają.

Bardzo dobry wynik PO to jednocześnie problem dla SLD. Sojusz może liczyć tylko na poparcie 11 proc. O 4 pkt proc. mniej niż w marcu. – Widać, że elektorat przepływa głównie między PO i SLD. Gdy mówi się dużo o sprawach społecznych, problemach z finansami, wpadkach ministrów, zyskuje lewica. Gdy te tematy znikają, SLD traci – mówi dr Kucharczyk.

Pod kreską znalazło się PSL, na które chce głosować 4 proc. badanych. O 1 punkt proc. mniej niż w ostatnim badaniu.

Poparcie dla pozostałych partii jest śladowe. Na 1 proc. mogą liczyć: Polska Jest Najważniejsza, Samoobrona, Unia Polityki Realnej i Partia Kobiet. Na Ruch Poparcia Janusza Palikota nikt nie chce głosować.


http://www.rp.pl/artykul/99645,643202_Co-drugi-glos-na-Platforme--co-trzeci-na-PiS.html

============================

Niektóre różnice między podanymi wyżej badaniami wyjaśnia poniższa rozmowa:
Cytat:

To zupełnie różne badania
Jarosław Stróżyk

Maciej Siejewicz, specjalista od badań politycznych z instytutu GfK Polonia

W najnowszym sondażu GfK Polonia Platforma ma 50 proc. i to poparcie wzrasta. Tymczasem w badaniu TNS OBOP dla "Gazety Wyborczej" wynosi ono 39 proc. i spada. Jak to możliwe?

Maciej Siejewicz: Każdy instytut ma własne metody badawcze. W naszym sondażu bierzemy pod uwagę tylko wyborców zdecydowanych. Tych, którzy deklarują, że w dniu wyborów pójdą do urn. Natomiast tych, którzy nie są pewni, wahają się, odrzucamy. To nie jest bezpośrednia prognoza wyborcza, gdyż część z osób niezdecydowanych też pójdzie głosować. Widać tylko, jak chcą głosować zdecydowani. Tymczasem badanie TNS OBOP nie odrzuca osób niezdecydowanych, tylko przydziela ich poparcie proporcjonalnie wszystkim partiom. To są zupełnie inne badania i dlatego ich wyników nie można porównywać.

Co jeszcze może powodować aż takie różnice?

Ważne jest też to, kiedy sondaż jest przeprowadzany. To jest taka fotografia nastrojów w dniach, kiedy jest robiony. Ostatnio mieliśmy np. rocznicę katastrofy smoleńskiej, która wzbudziła emocje. Wystarczy, że jeden instytut zrealizował więcej wywiadów przed 10 kwietnia, a inny w tym dniu, i będzie to miało znaczący wpływ na wyniki.

Jak zatem mówić o sondażach, by nie wprowadzać ludzi w błąd?

Zwracać uwagę na tendencję, a nie pojedynczy wynik. Jeśli tak spojrzeć na nasze badanie, okazuje się, że poparcie dla PO i PiS jest wyjątkowo trwałe. Warto też przed wyborami publikować nie wyniki gołego sondażu, tylko przygotowaną na ich podstawie prognozę, która uwzględnia wiele innych zmiennych.
Rzeczpospolita


http://www.rp.pl/artykul/107684,643207_To-zupelnie-rozne-badania-.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Nie Kwi 17, 2011 11:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wbrew deklaracjom Jarosława Kaczyńskiego właśnie powstała koalicja PiS-SLD w zachodniopomorskiem:

Cytat:
Jak wygrać wybory i stracić władzę
Piotr Kobalczyk 14-04-2011,

(...) Zastępcą Piotra Krzystka ds. gospodarczych jest Bogdan Jaroszewicz z SLD. Miesiąc temu wiceprezydentem ds. komunalnych został Mariusz Kondziołka z PiS. I choć to PO wygrała w Szczecinie wybory, dziś jest zepchnięta do opozycji (Klub PO szybko stracił większość, gdy część radnych poparła prezydenta, przepadł też kandydat PO na przewodniczącego rady miasta).

Według Platformy to efekt "nowej, egzotycznej koalicji PiS – SLD". – Nie ma co do tego cienia wątpliwości – mówi "Rz" poseł Stanisław Gawłowski, szef regionalnej PO. Podejrzewa, że to "test ewentualnej koalicji na szczeblu krajowym".

– Bzdura – kwituje Joachim Brudziński, szef PiS w regionie. – Nie było żadnych rozmów z SLD. Po prostu poparliśmy niezależnego prezydenta, który chce realizować program, biorąc poważnie pod uwagę także nasze propozycje.

– Między nami a PiS zieje polityczna przepaść i nie widzę takiego mostu, który by mógł nas połączyć – odpiera Dariusz Wieczorek, szef zachodniopomorskiego SLD. – Co innego lokalne porozumienie programowe radnych, którzy postanowili umożliwić prezydentowi realizację ważnych dla miasta przedsięwzięć. A dotąd było to niemożliwe ze względu na kłótnie w rodzinie.
(...)
– Rozumiem, że ktoś, kto nie zna szczegółów, może mieć wątpliwości, ale dzięki temu udało się nam odsunąć od władzy w Szczecinie nieudolną PO – odcina się Brudziński.
Rzeczpospolita


http://www.rp.pl/artykul/642631.html?print=tak
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Kwi 29, 2011 8:56 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Tusk: koalicja PiS-SLD coraz trwalsza

– Wszystko wskazuje na to, że koalicja między SLD a PiS nabiera nowego wymiaru i staje się coraz trwalszym zjawiskiem – powiedział premier Donald Tusk. Jednocześnie zarówno prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz wiceszef klubu SLD Marek Wikiński stanowczo zaprzeczają powstaniu tego typu koalicji.

Premier Donald Tusk uważa, że ostatnie działania PiS i SLD świadczą o coraz trwalszej koalicji między prawicą a lewicą na polskiej scenie politycznej (PAP/R. Pietruszka)

Szef rządu powiedział w Sejmie po tym, jak posłowie odrzucili wnioski SLD i PiS o wotum nieufności wobec ministra finansów Jacka Rostowskiego i ministra skarbu Aleksandra Grada, że nieustanne ataki na rząd przez szefów obu tych partii są dowodem konkretnej współpracy między Jarosławem Kaczyńskim i Grzegorzem Napieralskim.

– Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują – chociaż niebo nie ma z tym nic wspólnego – że są to także plany bardzo konkretnej współpracy pomiędzy panami Napieralskim i Kaczyńskim, nie tylko jeśli chodzi o wota nieufności, chociaż w tym przypadku bardzo harmonijnie podzielili się rolami, ale także o przyszłość po wyborach. Ja uważam, że to jest bardzo realny problem. W mojej ocenie współpraca SLD i PiS i planowane wspólne działania także po wyborach to realne zagrożenie – powiedział premier.

– Deklaruję jeszcze raz, że nie będzie takiego sojuszu – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o współpracę z Sojuszem. – Nie ma żadnej ważnej polskiej sprawy, którą można załatwić z SLD. A my nie traktujemy władzy jako celu samego w sobie, tylko jako drogę do załatwiania polskich spraw. Powtarzam – takiej sprawy, którą by można z tymi paniami i panami wspólnie załatwić, nie ma. Ja przynajmniej takiej nie dostrzegam – powiedział prezes PiS.

Według niego, „rządy wichrzycielskie” mamy teraz. – Mamy rządy awanturnicze, nastawione wyłącznie na władzę pewnej grupy, ochronę polskiego establishmentu, który został wyłoniony w procesie patologicznym, póki on będzie w Polsce panował, póty Polska nie będzie wykorzystywała swoich szans – stwierdził Kaczyński.

Możliwość koalicji z PiS stanowczo wykluczył również wiceszef klubu Sojuszu Marek Wikiński. – Zapewniam, że SLD wystartuje jako samodzielna partia polityczna. Nie będziemy zawiązywać ani koalicji wyborczych z PiS przed wyborami, ani koalicji rządzącej z PiS po wyborach – zadeklarował Wikiński na czwartkowej konferencji prasowej.

Rzecznik SLD Tomasz Kalita przypomniał z kolei, że posłowie PiS nie chcieli podpisać się pod wnioskiem Sojuszu o odwołanie Rostowskiego. – To jest najlepszy dowód na to, że nie było żadnej umowy i żadnego porozumienia w sprawie odwołania ministra finansów – zaznaczył Kalita.

Przekonywał ponadto, że SLD „w żadnym województwie i w żadnych poważniejszych miastach nie ma żadnej koalicji i porozumienia z PiS”. Według niego, w wielu miejscach w Polsce są za to koalicje PiS i PO. – Tak się ostatnio stało w Łodzi, gdzie PiS ręka w rękę z PO likwidują kolejne szkoły – powiedział rzecznik Sojuszu.


http://tvp.info/informacje/polska/tusk-koalicja-pissld-coraz-trwalsza/4418784

=========================================

Dobrze, że ta sprawa staje, bo po wyborach będzie trudniej współpracować z SLD czy to PiS-wi, czy to PO. A izolacja polityczna SLD po wyborach to kluczowa sprawa z punktu widzenia zasad naszej cywilizacji.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Pią Maj 13, 2011 2:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fragmenty wywiadu z Grzegorzem Napieralskim w Rzepie:

Cytat:

Może czas już, żeby pan jasno zadeklarował, czy po wyborach wejdziecie w koalicję z PiS. Domagał się tego ostatnio np. Marek Borowski z SdPl.

O koalicjach zdecydują wyborcy. Marek Borowski nie ma z kim wchodzić w koalicję. A jeżeli chodzi o SLD, to może my będziemy zapraszać do koalicji, bo wygramy wybory? Wyniki się spłaszczają, dlatego nie ma co mówić o ewentualnych koalicjach. Polacy głosują na konkretną partię, a nie jej ewentualnego koalicjanta.

Polacy głosują na konkretną partię i chcieliby wiedzieć, czy ona później zawiąże koalicję z PiS czy z PO, bo to jest różnica.

Potrafię sobie wyobrazić koalicję z PO, ale nie wiem, czy na czele z premierem, który jest zmęczonym, wypalonym i pozbawionym pomysłów szefem rządu zarażonym tezą: "nic się nie da zrobić". Polacy głosują na konkretną partię, bo wierzą, że rozwiąże ona ich problemy. Potencjalne koalicje bardziej zaprzątają uwagę elit i mediów niż młodych ludzi szukających pracy czy emerytkę liczącą pieniądze w sklepie. Mieliśmy już kiedyś wspaniałą koalicję PO – PiS, która ostatecznie po wyborach nie powstała. Za to PiS wzięło do rządu LPR i Samoobronę, od której wcześniej się odżegnywało. Dlatego my chcemy mówić przede wszystkim, że jesteśmy przygotowani do rządzenia, mamy program, który za chwilę pokażemy, a później przedstawimy naszych ludzi. Jedno jest pewne – pod względem ideowym ciężko nam się porozumieć z PiS, bo mamy całkiem inny stosunek do karty praw podstawowych, Unii Europejskiej, polityki międzynarodowej czy najnowszej historii Polski.
(...)
Platforma jest cyniczna, z PiS nie dogadujecie się pod względem ideowym, to może po wyborach będzie rząd techniczny?

Sam mówiłem, że gdyby po wyborach trudno było złożyć koalicję rządzącą, to można by powołać rząd fachowców. Ale politycy odrzucili ten pomysł. Wszyscy chcą być przy władzy. Poza tym ten pomysł jest mało realny ze względu na ogromne animozje polityczne. Zobaczymy na przykład, czy politycy usiądą do stołu, żeby szybko uchwalić przepisy zapewniające bezpieczeństwo na stadionach. My mamy kilka pomysłów, np. taki, żeby zakaz stadionowy obowiązywał na wszystkie mecze, a nie tylko na konkretne. Jeżeli ktoś wdziera się z pałką na stadion i bije drugiego człowieka, powinien mieć zakaz wstępu na stadiony w całej Polsce, we wszystkich ligach i na wszystkie dyscypliny, i kropka. Usiądźmy i zróbmy "stop chuliganom". To byłby test, czy potrafimy współpracować w ważnych sprawach.


http://www.rp.pl/artykul/9160,657247_Grzegorz_Napieralski___o_SLD__Arlukowiczu_i_Tusku.html

============================================

SLD jest niestety w grze a jego udział w rządzeniu po najbliższych wyborach nie jest wykluczony (w koalicji z PO lub z PiS). Paradoksalnie możemy jeszcze zatęsknić za koalicją PO-PSL i premierem Tuskiem...

Charakterystyczne jest, że żadna ze stron rozmowy nie mówiła o planach SLD dot. aborcji, eutanazji, związków homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci. A przecież dla konserwatywnego czytelnika dziennika pytania dotyczące tych kwestii są kluczowe.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Site Admin


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 9123

PostWysłany: Czw Cze 16, 2011 5:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ryszard Kalisz zadał chyba śmiertelny cios planowanej po wyborach koalicji PiS-SLD (która miała podobno urzeczywistnić się pod postacią "rządu fachowców" - zob. wyżej).
Cytat:

Kalisz chce Trybunału Stanu dla Ziobry i Kaczyńskiego
Wtorek, 14 czerwca

Trybunał Stanu dla Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego. To główny wniosek projektu końcowego raportu z prac komisji śledczej wyjaśniającej śmierć Barbary Blidy, który zaprezentował Ryszard Kalisz. Według posłów, zarzuty prokuratorskie w związku ze sprawą powinni usłyszeć były szef ABW Bogdan Święczkowski i oficer Agencji.

Kaczyński jest - według Ryszarda Kalisza - autorem koncepcji, że nie wszyscy nasi rodacy są prawdziwymi Polakami. Potem powstała koncepcja układu i ona była wcielana w życie jako element programu rządu. Działania zmierzające do tego, żeby przy pomocy prawa karnego eliminować poszczególne osoby z grup, które Jarosław Kaczyński nazwał układem, to jest naruszenie konstytucji - twierdzi autor projektu raportu.

Ziobro natomiast - w opinii Kalisza - był wykonawcą tej polityki, co więcej w projekcie autor wyraża swoje wątpliwości dotyczącego tego, jak zginęła Barbara Blida. Nie wyklucza szarpaniny. Nie podważamy w żaden sposób wersji o samobójstwie. My tam tylko opisujemy, że analizując zachowanie Barbary Blidy wieczorem, dzień wcześniej, w tym dniu, że ona nie planowała samobójstwa - tłumaczył Kalisz.

Zarzuty prokuratorskie powinni usłyszeć : były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Bogdan Święczkowski oraz były wiceszef Agencji Grzegorz Ocieczek. Ten ostatni miał dopuścić do popełnienia wielu błędów przez funkcjonariuszy ABW i utrudnić postępowanie. Natomiast Święczkowski - podczas nieformalnych narad u Kaczyńskiego - miał przekazywać niejawne informacje dotyczące afery węglowej osobom nieuprawnionym.

Teraz posłowie komisji mają 4 tygodnie na pisemne poprawki do projektu raportu. Projekt raportu liczy 259 stron. Same wnioski to, według Kalisza, 12 stron. Po upływie terminu na zgłoszenie poprawek komisja zbierze się ponownie, by dyskutować o raporcie - i być może także o "kontrraporcie", jaki ma prawo przygotować opozycja.

Blida zginęła w łazience swojego domu w Siemianowicach Śląskich strzelając do siebie z rewolweru. Stało się to, gdy około godz. 6 rano do jej domu weszło trzech funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Funkcjonariusze mieli prokuratorski nakaz - wydany przez śledczych Prokuratury Okręgowej w Katowicach - przeszukania mieszkania i zatrzymania b. posłanki w związku ze sprawą tzw. afery węglowej. Tego dnia zatrzymywano też inne osoby w związku ze śledztwami dotyczącymi nieprawidłowości w przemyśle węglowym.
Polska
Krzysztof Zasada
RMF FM


http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-kalisz-chce-trybunalu-stanu-dla-ziobry-i-kaczynskiego,nId,345323

==================================

Znając mściwość Jarosława Kaczyńskiego nie wybaczy on Kaliszowi tej inicjatywy. W najbliższym czasie możemy się spodziewać nagłej erupcji antykomunistycznych deklaracji Prezesa, który sobie przypomni kim byli Miller i Oleksy, Kwaśniewski i Gierek. Ryszard Kalisz spowoduje niechybnie wysyp antykomunistycznych wypowiedzi polityków PiSu. I może nawet w ramach retorsji PiSOwski prezydent Nowego Sącza usunie pomnik czerwonoarmiejców z centrum miasta?

W każdym razie Kaliszowi trzeba podziękować. PiS utracił ostatecznie zdolność koalicyjną (SLD była jedyna partią, która rozważała koalicję z PiS). Jeżeli tylko wybory wygra obecna koalicja PO-PSL (ew. z dodatkiem PJN), to SLD nie będzie miała żadnych szans powrotu do władzy po wyborach. I to chodzi, Rysiu, o to chodzi!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum polonus.forumoteka.pl Strona Główna -> SPRAWY BIEŻĄCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum